Witaj Agn :!: :!: :!: :!: U mnie z czasem też nie bardzo więc rzadko wpadam :roll:
A co do słodyczy to moje przekleństwo bo placuszki lubię piec ale nie umiem się im oprzeć :oops:
Agn trzymaj się i nie dawaj się tym wrednym słodkością :lol: :wink:
Wersja do druku
Witaj Agn :!: :!: :!: :!: U mnie z czasem też nie bardzo więc rzadko wpadam :roll:
A co do słodyczy to moje przekleństwo bo placuszki lubię piec ale nie umiem się im oprzeć :oops:
Agn trzymaj się i nie dawaj się tym wrednym słodkością :lol: :wink:
agn pozdrawiam!
mam serniczka - kto wpadnie na kawkę?... ;)
Wy tu o wuzetkach...ciachach... to ja szybko wychodzę, żeby nie przeczytać więcej. Bo od wczoraj mnie skręca na myśl o karpatce czy innej kremówce. Normalnie bym zżarła kilogram. Może dlatego, że zaraz jakoś powinnam mieć @. Dzisiaj w dodatku będę przechodzić obok cukierni.....
A co do następnego odcinka, pomyślę, pomyślę :) :)
Ale Agn ma rację, skoro już mam coś tworzyć, to może lepiej niech to będzie moja praca, hihi :):)
nie wiem po co tekty "mam serniczek" jak masz to sobie jedz smacznego, my się tu odchudzamy...
Mam serniczek, mam serniczek, mam serniczek :):):) Nie, nie mam :( Szkoda. Pośliniłabym się do niego. Takie teksty są po to, żeby móc ćwiczyć silną wolę i się z siebie śmiać :D :D :D I podenerwować się czasem. Bo co by to było za życie, gdyby nikt nigdy nie miał serniczka. Przecież serniczek to istota bytu. Na początku był serniczek. Dopieo później powstały niebo i ziemia.
a mnie serniczek wcale nie rusza..był na święta nawet nie tknęłam bo nie lubię śmierdzi serem:):) ale są osoby które silnej woli nie mają..i takie ćwiczenia kończą się inaczej...
a co do teorii to najpier był serniczek a potem użalająca się kobieta na forum dieta pl....bo od serniczka dupka urosła czyż nie? (mi to akurat od kebaba:) )
i najpierw był kebab z sosem czosnkowym niebo i ziemia i dopiero gruba dupa:)
Cholera, a jeśli na początku było piwo? Bo mam takie przeczucie.
hahahahahaha tak! tu się zgadzam..tez to czuję:) roślinki (chmiel) były pierwsze...ale przecież rośliny w diecie są polecane nie? postne i w ogóle...ach:)
Cześć!!
Będę się streszczać - bo nowu poprzednim razem nie udalo mi się ( cos chyba sie powtarzam :lol: ) wpisać - wysłac moich postów!!
Chyba zloże jakąś reklamację co do działania mojego internetu!!!!
Mam nadzieję, że dzisiaj dam rade wysłac kilka wiadomości.
Dziewczyny dzieki za odwiedzinki i te fajne teksty!!
KEIKO - no dziewczyna w końcu sie odezwała , ćwicz, ćwicz - może uda Ci sie troche zrzucic!!!
boguniu - dzięki za tego serniczka, ale ja muszę strawić tą moją w-ztkę :oops: , ale na kawke wpadne :wink:
Romcia, Recmal - dziewczyny nie uciekajcie, ja tu nie strasze 8)
Caissko - postaram się maila, alo priva wyslać jeszcze dzisiaj
Misio - jak tam karpatka?? uśmiechała się słodko??
A ja tam twierdzę, że na początku było ciastko :P
Ważę sie dopiero w sobotę, aż strach wchodzić na wage po wekeendie, ale..........wczoraj (w końcu!!) ćwiczyłam pilates :wink:
POZDRAWIAM I BUZIAKI ŚLĘ