-
Jestem!...Nie porwali...Ja rozumiecie, gotowa , spakowana, krem antycelulitowy w torbie a tu taki jeden zielony podszedł i powiedział..."a Ty gdzie się wybierasz babiszonie jeden??? Przecie ogłoszenie jasne było nie? "najpiekniejsze, a nie najgrubsze... Nasz naród drobniutki, nawet przez pierwszą bramę się nie przeciśniesz"...ech...zostałam, ale co tam...
Za to mężuś mnie dziś porwał w miasto i trochę straciłam kalorii na łażeniu po sklepach.
Reci nie wiem jak te egzaminy...mówią ,że ok...zobaczymy jak będą wyniki :lol:
Dziewuszki dzięki za odwiedzinki. Przepraszam ,ze do Was nie wlecę, ale padam na pysk, bo jak wyszłam z domu o 10, tak wróciłam przed chwilka pomyłm gary i chcę wypić jakąś herbatkę...
Jutro idę do pracy na ósma , wiec jak wrócę to do Was zajrzę obiecuję!!!
Buziaczki.
Acha kupiłam baterie do wagi, ale zważę sie dopiero rano :lol:
papapapapapa
-
Romeczko to odpoczywaj bo po takiej dawce zakupow kazdy by był zmeczony:))
aaa glupie te ufiaki hahah:P
-
Cześć Romeczko!!! :lol:
Na wstepie- niezły tekścior o UFO :wink: - tez się usmiałam.
A co tam nasza droga koleżanka kupowala dla siebie??? Ja tez wybieram się na zakupy - chyba w niedzielkę :P
Dietkowanie - widzę super, no ciekawe co waga powie :wink:
Zapewne spisz.........więc niech się przysnia super sny.
.........i już życze miłego, udanego i dietkowego dnia :lol:
BUZIAKI
-
-
Hej Romeczko,
ważenie już za sobą ? ... i jaki :?:
Jest dobrze czy bardzo dobrze :D
-
Romeczko co Ty się nam nie spowiadasz z ważonka my takie zniecierpliwione jesteśmy :roll:
-
O rany kobietki, poodwiedzałam Was najpierw , bo juz nie wiedziałam czy zdaze...z pracy wróciłam po 19...Jutro też idę na 11 wiec dopiero wieczorkiem wpadnę.
A wazonka nie było, bo zapomniałam :oops: trochę póżno wstałam i jakoś mi wywiało.
Nadrobię...
Agnuś spodnie kupiłam i kurteczkę no i takie bezrekawniczki fajurskie...Nawet wygladam jak kobieta prawie :wink:
Muszę lecieć , bo Tomcio mi zrobił gorąca kąpiel...Ech...super.
Buziaki
-
CZESC ROMECZKO, LECISZ Z WAGI INO BUCY, NIE WIEM KIEDY ZMIENILAS TRICKERA, BO TROCHE MALO TU BYLAM OSTATNIO ALE CIESZE SIE ZE CALY CZAS CIE UBYWA.
-
-
Ech...tak sobie pomyślałam ,że w niedziele sie zważę tradycyjnie...dziś znów zapomniałam , to juz poczekam...
Ale mam dziś parcie na slodycze,że hej...na razie kilka żelek i dwie kosteczki pierniczka, takie maleńkie, ale pyszne...
Nie gniewajcie się ,ale muszę oprzątnąć mężusia i odwdzięczyć sie za te wczorajszą kąpiel, wpadnę do Was jutro.
Buziaki