Wersja do druku
Gratulacje RECMAL!
Ja już też oczami wyobrażni widzę się w takiej wadze, ale jeszcze troszeczkę. I etap zostanie zakończony, a wtedy jeszcze 10 kg i będzie bosko, co to dla mnie :lol:
O matko ja chyba bredzę :shock: ale z dietki nie zrezygnuję!
Trzymaj sie i oby do przodu :!:
Ciumeczki, buziaczki, ciasteczka............sorki za to ostatnie ale nie mogłam się powstrzymać :wink:
no hej :)
Remontu nie zazdroszczę, jakoś nie mam nastroju na zmiany i czasu na porządki po :wink: ale zazdroszczę wczorajszego długiego spaceru :wink:
tak wyjść i iść iść iść i zmęczyć się :wink:
No i dzionek jakoś leci..........ja już po obiadku :lol: pomidoróweczka mamuni ze śmietanką :oops: z prawdziwych pomidorów a nie z koncentratu.....z makaronikiem pycha mniam mniam :roll: w sumie wyszło 250kcal na miseczkę ale suma sumarą już 940kcal na kącie :shock: ..........między 17 a 18 jabłuszko i koniec jedzonka na dziś :lol: :lol: :lol: :lol:
Musiu dzięki za piesia sama mam w domu małą czarnulkę. :lol:
Kangurku oczami wyobraźni to ja widzę już 60kg :lol: :lol:
Kaweczko spacery są super a nie te wszystkie męczące ćwiczenia a od nich też kilogramy się gubi :wink:
Witaj Reci...spiesze ze spóznionymi gratulacjami!!!...pomidorowa mniam...makaron jeszcze lepiej...ech...zycie czemu to co pyszne to kaloryczne...
A jak tak lubisz piesiunie to i ode mnie trzy sztuki:-)
http://republika.pl/blog_kc_653356/1...czeniaczki.jpg
Oj Romeczko te piesiunie są śliczne :lol: szkoda tylko że nie moje :wink: ale mąż mówi że nas jest już dość............my dwoje córka syn pies i kot.więc wszystko jak należy :lol:
a ja jestem taka że każde błąkające się zwierzę do domu bym przyniosła (kotka też znajda) :lol:
No nie, Romka dała trzy pieski, to ja ją muszę przebić koniecznie !! :D:D:D
http://upload.wikimedia.org/wikipedi...czeniaczki.jpg
Dziewczyny dajcie mi takiego w realu, na własność :lol: :lol: :lol: :lol:
A dzionek całkiem nieźle ale ochotę na słodycze mam nieziemską.......zbliża się@ wiecie jak to jest :roll: :wink:
:D ja juz po @.na szczescie mialam jak meza nie bylo:):):)
ja tez mam kotke:)
jest kochana.... :wink:
ja tez mam czarna kotke w polsce, dopiero ma gowniara 6 miesicy a tak dokazuje... chodzi za wszystkimi, domaga sie glaskania i zabawy. moj brat to napewt pare godzin dziennie jej poswieca.
oczywiscie ma imie jak popapraniec - zlopek - bo moj brat chce zeby byla facetem :? ale u mnie w rodzinie to normalne, pierwszego swojego chomika (dziewuche) nazwalam czubkiem bo myslalam ze to facet....az wprowadzilam jej kolege do klatki i mieli osiem dzieci. ten caly tatus to mial byc baba i mial na imie manka....