Oj nie martw się za dużo tymi niepowodzeniami, wierzę, że od niedzieli albo poniedziałku wszystko wróci do normy :) I SPALANIE, SPALANIE! ;)
Ja mam "spalanie" tylko 1-2 razy w tygodniu jak Piotrek przyjeżdża :P ;) ;(
Wersja do druku
Oj nie martw się za dużo tymi niepowodzeniami, wierzę, że od niedzieli albo poniedziałku wszystko wróci do normy :) I SPALANIE, SPALANIE! ;)
Ja mam "spalanie" tylko 1-2 razy w tygodniu jak Piotrek przyjeżdża :P ;) ;(
Reci to najlepszego dla synusia i oczywiście wiele radości z brzdaca...ja juz zapomniałam jak to jest mieć małe dzieci. Buziaki
:lol: hej!!!
ucaluj maluszka ode mnie.....ja juz tez zapomnialam o takich malych brzdacach:):)
ale mam jeszcze w planach.....kto wie................
Reci dziś gotuje , piecze i takie tam dla malucha...Reci...tylko pamietaj jutro mały ma świeto, a mama do kuchni :wink: :lol: :lol: :lol:
Dzięki dziewczyny za życzonka dla Bartoszka :lol:
Nic dziś nie gotowałam ani nie piekłam, bo w szkole byłam
(na stare lata mi się zachciało magistra dokształcać) :twisted:
Jutro gotowanko od samego ranka :roll:
A teraz jestem taka ściorana, ale spalać kalorie idę :lol: :lol: :lol:
DOBREJ NOCKI
Witam wszystkich!!!
U mnie gotowanko w toku :lol:
Sałateczka i serniczek gotowe :wink:
Życzę wszystkim miłego dnia bo już pewnie dziś czasu nie znajdę aby do was zajrzeć :wink: Pa
Oooo serniczek :D Uwielbiam, zostaw dla mnie kawałeczek :D
Co tam ejszcze za pyszności robisz oprócz sałateczki i serniczka? :)
Buziaki dla Maluszka :)
Ja też chcę mieć Dzidziusia :D
WITA DZIEWCZYNY!!!
Ja juz po strasznym obzarstwie :oops:
no i kilogramek wiecej
dzis zamiezam jesc z umiarem aby organizm nie doznal szoku :shock:
OD JUTRA 1000 :lol:
Nawet za kare to sobie suwaczek przesunelam :evil:
zeby naocznie bylo widac kilogram wiecej :cry:
Reci, a wiesz ja też mam Bartosza :lol: tylko ,że ma już 13 lat...staruszek jeden :lol:
Widzę ze nocka udana.
Nie martw sie tym kilogramem, bo to pewnie zawartość żołądka tylko...jutro będzie lepiej!
I nie chwal sie ciachami i sałatkami tylko na maila kawałek przyślij :wink: będzie wirtualne szaleństwo obżerania hihi...
Ja to już nawet nie mogę we snie zjeśc ciastka , bo zaraz ktos budzi :lol:
Buziaki dla Malucha.