-
Oj Romeczko ja wyrzuty sumienia mam przez te sałateczki :oops:
i przez ten przepyszny tort :lol:
Dobrze że mi ten kilogram przybył, kara musi być
Na maila ciach wam nie prześlę, bo wam dietę popsuję
i na sumieniu was będę miała :wink:
Bartoszki to fajne chłopaki :lol:
-
A ja sobie też bym dziś zjadła coś pysznego :( Ssie mnie na słodycze :] A może sobie coś podeżrę? :)
-
secretive - radze podjesc sobie troche czekolady bo moze wlasnie ci tego brakuje. zjedz np rownowartosc jakichs 150kcal i mysle ze wystarczy, a potem popchnij jakims owocem czy witaminowa salatka :) kazdy zasluguje na odrobine slodkosci od czasu do czasu - a na diecie czekolada smakuje najlepiej na swiecie czyz nie? pozdrawiam
-
A może być nutella, zamiast czekolady...Tylko czy ja sie oprę drugiej łyżeczce , jak już spałaszuje pierwszą... :wink:
Masz rację Reci ...Bartoszki są fajne! J mam jeszcze Kubusia...jakby co :wink: Też są fajne te Kubusie :lol: :lol: :lol:
-
Ja juz pożarłam swoje, jabłecznik, wypas kolacyjka u babci i kilka kostek czekolady :D Na 3tyg wystarczy :P
Ja kocham Piotrusiów, Kubusiów i Mieszków ;) Imiona trzech moich miłości ;) Ale ta pierwsza to największa :D
-
WITAM WITAM!!!
Ale mamy dziś piękny poranek, na spacerek jak nic wyskoczę :lol:
Od dziś ostro wzięłam się do roboty
śniadanko już spałaszowałam :wink:
Wczoraj się dowiedziałam że weselicho mi się w rodzinie szykuje w kwietniu
więc fajnie by było pokazać się w nowym rozmiarze :P
Mam kolejną motywację.
-
Witam :)
Ja też mam weselicho mojej siostry, ale to dopiero w sierpniu :P A kwiecień juz tuż tuż. Ja mam w kwietniu urodzinki i wyjście Piotrka do rezerwy :D Więc też mam motywację na kwiecien :)
Slonko pieknie świeci, a ja siedzę w pracy... :(
-
Oj taka motywacja jest najlepsza :lol:
Jak mój mąż był w wojsku to ja 50 kg ważyłam
ale kiedy to było.
Teraz są kilogramy i dwoje dzieci :lol:
Szkoda że siedzisz w pracy jest tak pięknie
ale trudno pracować też trzeba :roll:
ja jestem na wychowawczym więc korzystam z wolnego czasu
i na spacerek za godzikę wyruszam.
-
Ja mam na glowie całą firmę, bo ojcy dyrektorowi na narty sie zachciało jechać :P
-
Oj widzę że ty poważne zadanie masz :shock:
Tym bardziej powodzenia życzę w obowiązkach zawodowych :lol: