Wersja do druku
CZEŚĆ BOGUNIU!! :lol: :lol:
DZIEKUJE ZA ŻYCZONKA :lol:
JA TOBIE RÓWNIEŻ SKŁADAM: WSZYSTKIEGO NAJ, NAJ!!!!!!!!!!!!! DALSZYCH SUKCESÓW W DIETKOWNIU, GRZECZNEGO MEŻUSIA I POCIECHY Z DZIECIACZKÓW :wink: POWDZENIA W ZYCIU OSOBISTYM I ZAWODOWYM :lol:
BUZIAKI
Ps. Tak naczytala sie o tym hula-hop, że moze spróbuje :?: , tez mam takie COŚ w domu :!: 8)
dzięki za odwiedzinki, kobiety!
hula-hop naprawde polecam...
wczorajsza dietka:
9:00 - herbata, 30g płatków + 100ml mleka
11:00 - duża pomarańcza
13:45 - sałatka z surowymi pieczarkami, pomidorem, serem żółtym, fasolką szparagową, ogórkiem kwaszonym, 1/2 łyżki majonezu light
17:30 - 1/2 banana
do tej pory miałam na koncie 400kcal + 2 litry wody niegazowanej
a potem IMPREZA, IMPREZA, ŻARCIE NA MAXA i chyba z 2000kcal
chyba przesadziłam ale było tego dużo
wróciłam około 1 w nocy...
ale ćwiczenia wczoraj zrobiłam: 30 min porannej gimnastyki, 30 min hula hop, 45 min callaneticsu
niestety po wczorajszej wyżerce dziś na wadze 60,3kg
ale zamierzam szybko wrócić do 60kg, a potem dalej walczyć o 58...
a mój wątek napewno szybko stąd nie zniknie, obiecuję!
miłej niedzieli! miłego dietkowania!
:)
Hej boguniu jak tam po dniu kobiet ?????????? zycze milej i udanej niedzili ;)
http://www.fructo-maj.pl/img/main_owoce_TOP.jpg
Witaj Bogusiu :)
Jak Ci dzisiaj mija ten piekny dzionek? Mam nadzieję, że wykorzystasz go bardzo pożytecznie -> np. długi spacer z rodzinką...
A tą wczorajszą imprezką się nie przejmuj, wkońcu widze, że Ci bardzo zależy na osiągnięciu swojego celu, więc szybko wrócisz do tych 60, a jeszcze szybciej osiągniesz 58 kilo.
Miłego dnia Bogusiu :)
wczoraj ograniczyłam trochę kalorie po sobotniej wyżerce - zjadłam 1200 zamiast moich 1400, dołożyłam 30 minut spaceru jak zachęcała Elunka i dziś na wadze z powrotem 60kg!!
niedzielna dietka:
8:45 - 30g płatków śniadaniowych, 100ml mleka, herbata zielona bez cukru
11:15 - duża gruszka
13:00 - łyżka majonezu light, 130g smażonego steka, 150g ziemniaków gotowanych, 100g brokułów i 100g marchewki - gotowane na parze
16:00 - kawa z cynamonem, jogurt, ciastko owsiane, 1/2 banana
19:45 - 2 chrupkie pieczywka, sałatka: 100g serka twarogowego light+1/2 papryki, 30g zielonego ogórka, 1 kwaszony, mały pomidorek, 30g szynki wędzonej
3 litry wody
30 min gimnastyki rano, 30 min hula-hop, 45 min callaneticsu, 30 min spaceru
wszystkiego dobrego w nowym tygodniu życzę! :)
Witaj Bogusiu :)
No widzisz :) Wiedziałam, że szybko staniesz na nogi i że waga szybko wróci do normy - trzymaj tak dalej.
Dziś również zachęcam do spacerku z rodzinką :)
Miłego dnia Bogusiu
Ps: jadlospis masz bajeczny - oby tak dalej
Elunko dzięki za pochwałę mojego jadłospisu... ;)
a tu wczorajsze menu:
8:45 - 30g szynki, 1/2 plasterka sera żółtego, 1/2 kromki chleba z masłem, 30g płatków + 100ml mleka
11:00 - jabłko, 5 białych winogron
12:30 - 1/2 kromki z masłem, roladka z udek kurczaka (150g), 100g gotowanej na parze marchewki
15:30 - kawa z cynamonem, jogurt, 1/2 banana, ciastko owsiane
18:15 - 2 chrupkie pieczywka, 1 pieczywo chrupkie owsiane, 1 trójkącik sera topionego, 1/5 kulki tłustej mozzarelli, ogórek zielony,ogórek kwaszony, pomidor, papryka (poo 3 platerki)
2 litry wody
30 min porannej gimnastyki, 30 min hula-hop, 45 min callaneticsu, spacer z moim dzieckiem do przedszkola i z powrotem...
waga dziś rano 60,1kg
pozdrawiam serdecznie! :)
Witaj Bogusiu :)
Pęknie sobie radzisz, aż miło czytać Twój wąteczke, bo Ty dokładasz wszelkich starań, by osiągnąć swój cel - jestem pod wrażeniem i trzymam za Ciebie kciuki
Ja dziś mam też zaliczony spacerek do szkoły - jakieś 5,5 kilometra, a jutro idę po hula - hop. Będe wyginać smiało ciało ;)
Miłego dnia :)
jak was tak czytam az lepiej na serduszku się robi tylko pozazdrościc takiego podejscia i silnej woli.
ja chyba tez kupie sobie hula hop bo jak o tym poczytałam i ze boguniu tyle ci to pomogło byc moze zadziała tez i na mnie :)
a ja poprawilam sobie humor i chec walki wizyta u fryzjera :lol: :lol: :lol: :lol:
pozdrowionka buziaki papa
Witaj Bogusiu :)
Wpadłam by życzyć Ci bardzo miłego dnia oraz zaczerpnąć od Ciebie troszkę energii :) Z dietką pewnie radzisz sobie wspaniale, a na wadze pewnie już jest 60 8)
Kuleczko! Silna wola i optymiz to połowa sukcesu w drodze do ładnego ciałka, druga połowa to dieta i ćwiczenie :) Napewno gdzieś drzemią w Tobie pokłady takich energii - tylko trzeba ich poszukać :)
Miłego dnia Bogusiu :*