-
dziewczynki nie mam czasu i możliwości napisać-sprzątanie u mnie w domku, u rodziców i u dziadków. W dodatku dom pełen rodziny.... odezwę się jak będę mogła i miała chwilę czasu tylko dla siebie, bo na razie nawet nie mam czasu paznokcia spiłować (złamał się przy myciu okna) :?
trzymajcie się :****
PS. dietkuję dzielnie mimo natłoku :)
M
-
no to czekym:):):) i spiluj tego paznokcia!!
-
Co to dzisiaj cala Polska porzadki przed Wielkanocne robi? Jak na hura wszyscy okna myja i pucują mieszkanka/domki.
Eh..jakos mnie perspektywa Swiat nie pociaga ni nie cieszy...
-
Ja wolę sprzątać niż się uczyć, a póki co na razie muszę poświęcić swój cenny czas właśnie nauce :?
Ale Ty dzisiaj też sprzątasz? :shock:
:*:*
-
Dziś to powinnaś mieć chwilkę wolnego! :D
-
witam :*********
w sobotę aż furgało-posprzątane wszystko :) a w neidzielę nie było sprzątania, tylko zjazd rodzinny u babci, bo miała urodziny... nie podobało mi się, bo byłam cały dzień głodna (prawie nic nie zjadłam, bo nie było co-wszystko tłuste). Skusiłam się w końcu na pieczoną pierś z kurczaka (no zawsze lepsze to niż żeberka w paskudnym tłustym sosie) i na 2 łyżki sałatki jarzynowej (dwie, bo niestety z majonezem była). Potem zjadłam kawałek ciasta i 1 kokosankę-żeby Cioci nie było przykro, bo się narobiła i całe szczęście, ze na stole pojawił się ananas świeży-to zjadłam 3 plasterki....i to tyle, naprawdę byłam wściekła, bo głodna i co? i kicha...jak wróciłam do domu, zjadłam 1 misia-żelka i poszłam spać, bo było juz za późno, żeby cokolwiek robić i przede wszystkim jeść :?
na śniadanko zjadłam pół grahamki z masełkiem light (łyżeczką od herbaty) i szynką konserwową z ogórkiem. Z resztą jestem głodna jak wilk, bo jest mi smutno, a jak jest mi smutno, to chce mi się coś słodkiego..... wczoraj usłyszałam od cioci, ze jestem gruba i nawet uczesać się porządnie nie umiem, nie to co jej córeczka (jak się ma córkę modelkę, to łątwo się krytykuje innych :? )Zrobiło mi się przykro i płakałam przez 2 godziny...wiem, jak wyglądam, wiem, że jestem paskudna, ale nikt mi tego nie musi na każdym kroku powtarzać :( :( :(
echhhh.......
Miłego dnia,
M
-
Jak mozna powiedziec komus z rodziny: "jestes gruba" itd??? I to ciotka. Trzeba bylo jej cos powiedziec na odwet :evil: :evil: Niech sie lepiej zajmnie soba i swoja córunią... /ponioslo mnie..
No nie powiem, zeby niedziela byla dosc udana. Nie dosc, ze wyszlas glodna to jeszcze powyzszy incydent.. :roll:
Ale przeciez dietkujesz i schudniesz i zatanczysz jeszcze ciotce na nosie :wink:
Glowa do gory!!
-
Mi też jest jakoś tak smutno. Co prawda nikt mi nie powiedział nic przykrego (wredna ciotka!!! :evil: ), ale jak patrzę w lustro z rana... :( Szkoda gadać.
A ciotka jest głupia!
-
milego dnia:)
http://www.bentocorner.com/roller/re...wich-bento.jpg
a ciocia sie nie rpzejmuj!!!!!!!!! jak mozna tak powiedziec...o boshe!! nie!
-
Witaj Mustikko..
Troszkę mnie tu nie było za co przepraszam. Mam ostatnio spore problemy "organizacyjne" :? Poczytałam sobie, żeby sprawdzić co mnie ominęło i powiem Ci, że jestem wściekła. Dietkujesz grzecznie, wszystko jest w porządku a łapiesz dołki przez durne ludzkie gadanie. Powinnaś być z siebie dumna bo trzymasz się pięknie. Popatrz w lustro kobietko.. Przypatrz się dokładnie.. Zobaczysz w nim piękną młodą kobietę. Co to za gadanie, że jesteś paskudna? Za chwilę wychodzisz za mąż i nie wierzę, że Twój przyszły małżonek jest idiotą i chce spędzić resztę życia z paskudą. Dla niego jesteś piękna i dla siebie też powinnaś. Zawsze uważałam, że krytykanctwo rodzi się z kompleksów. Zwłaszcza głupie i nieuzasadnione. Więc skoro ktoś ma Ci do powiedzenia tylko takie bzdury szkoda marnować czas na rozmowy. Gdzie się pojawił twój optymizm maleńka?
Wielki wtorkowy buziak dla Ciebie i wiedz, że nawet jak się nie pojawiam trzymam kciukasy z całej siły:*