Hm... Popatrzyłam na wymiary i wysnułam następujące wnioski:
1. W brzuszku mam więcej o 4 cm
2. Ja nie narzekam na duży brzuch, więc Ty tym bardziej nie powinnaś :D
Jak się czujesz? Coś pomaga?
Wersja do druku
Hm... Popatrzyłam na wymiary i wysnułam następujące wnioski:
1. W brzuszku mam więcej o 4 cm
2. Ja nie narzekam na duży brzuch, więc Ty tym bardziej nie powinnaś :D
Jak się czujesz? Coś pomaga?
milego dnia :)
http://www.barillaus.com/Home/Publis...wiches_lrg.jpg
Witam majowo!
(O matko, niedługo sesja :shock: )
Nie podoba mi się trochę ta pogoda. Taka niezdecydowana trochę. Mam tylko nadzieję, ze nie będzie lało przez cały weekend.
Jak się czujemy "zdrowotnie"?
Mam 17,5 cm więcej niż Ty.
Najwięcej w udach....
Ale i tak to zrzucę (chyba... :? )
witam majowo :)
brzydko jest na dworze, ale to i tak nie ma znaczenia, bo mi smutno..zadnej majówki nie będzie, bo dziadek jest wciąż chory :( gotuję obiad i potem może pójdziemy się gdzieś przejść z R bo już wariuję w domu....
zdrowotnie-kiepska sprawa, katar, ból gardła, ból bo mam @ i jeszcze coś od przedwczoraj kłuje mnie w prawym boku przy oddychaniu :? chyba się popsułam na dobre......
http://img182.imageshack.us/img182/1...340bpo1am1.jpg
trzymaj się i zdrowiej :(
Hmm... Jak się poskarżyłam lekarzowi na kucie, to powiedział, że to nerwobóle i mam się po prostu odstresować. Łatwo powiedzieć... :roll:
Dziewczynki wpadłam na chwilę się pożegnać-jedziemy jutro rano do teściów. Czeka mnie jedno wielkie jedzenie, bo oni mają rocznicę ślubu, Siostra R ma urodziny i chrześnica R ma imieniny...oprócz tego odwiedzimy znajomych..hehe i to wszystko w 3 dni :) wiec...pewnie wrócę 62-kilogramowa :?
trzymajcie się kochane :***************
do zobaczenia w poniedziałek rano :)
M
Baw się dobrze!!!
baw sie dobrze ale wracaj 60 kilogramowa hihih:)
baw się dobrze :):):):)
Baw się dobrze :D
I wróć - po postu do nas wracaj :D
Milego dnia :)
http://www.lifedynamix.com/articles/...egetablesL.jpg
witam was dziewuszki :*****
wróciłam, było ok, ale tutaj czekały na mnie nieciekawe wieści - dziadek wymaga stałej opieki, a u nas to niewykonalne, bo któreś z nas musiałoby rzucić pracę/szkołę/uczelnię nierealne....dziś mama wzięła wolne a jutro co :?:
zważyłam się, ujrzałam 60.1 więc nie jest źle....poczekam aż mi się @ skończy.....
wrzucę wam parę fotek z majówki i lecę do was się przywitać
1. to ja z moim R we Wrocławiu
http://img59.imageshack.us/img59/7005/mywbb9.jpg
2. ja w galerii handlowej we Wrocławiu - wciągnęłam brzuch :twisted:
http://img59.imageshack.us/img59/220...andlowecn9.jpg
3. my :wink:
http://img239.imageshack.us/img239/9469/mypth1.jpg
4. ja na podwórkowym meczu siatkówki :wink: ja z R przeciwko szwagrowi i jego 2 córkom :) wygraliśmy 3:0 :!:
PS. dziewczynki musiały mnie poratować ubraniami no i tak to wyglądało....
http://img239.imageshack.us/img239/8499/siataap8.jpg
Mustikka hahaha ostatnie zdjecie jest normalnie niemozliwe:):):) ten stórj:P:P
ojjj z jednej strony ciesze sie,że majowka udana a z drugiej smutno z powodu dziadka....a moze jakas pielegnierka/opiekunka była by dobryum rozwiązaniem ...
milego dnia:)
http://www.biblicalwomanhood.com/upl...ass-703227.gif
Fajnie wyglądacie oboje :) ładna para!
N i fajnie, że spotkania majówkowo-rodzinne udane.
A co do dziadka - ehh, wiem jak to jest, przy moim mieliśmy dyżury pod sam koniec... bo inaczej się nie dało... Ale koniecznie trzeba coś wymyślić, jakąś pomoc załatwić... pielęgniarkę, pomoc...
aaah we Wrocławiu byłaś i się nie chwaliłaś!!!!
ślicznie wyglądasz a ostatnie zdjęcie po prostu wymiata :lol:
a co do dziadka to współczuję bardzo, trzeba coś wymyślić...
Fajne foteczki :D
Śliczna z Was para :twisted: :twisted: :twisted:
U na była zrzuta rodzinna na pielęgniarkę. Dochodzi na kilka godzin dziennie. Dziadek na raka oskrzeli ale cały czas udaje, że jest zdrowy :twisted: Taki już jest. Po prostu nie umiał nigdy chorować :roll:
Trzymaj się - będzie dobrze :D
szkoda dziadka, wiem cos o tym, ja juz nie mam dziadka ale Mojego T. dziadzio ostatnio wyladował w szpitalu, juz też ciezko z nim :(
Super fotki takie bardzo na wesoło ;) :*
Świetne zdjęcia! Szczególnie to ostatnie :wink:
dziękuję za wsparcie moje Kochane :****
oczywiście szukamy pielęgniarki, ale pieprzony NFZ tylko utrudnia :? pielęgniarka przysługuje na 1.5 godz dziennie i to tylko w wypadku, gdy chory ma założony cewnik-dziadek nie ma.... szukamy pielęgniarki prywatnie, ale żadna się nie chce zgodzić, bo dziadek jest naprawdę w ciężkim stanie.... ale dalej szukamy...mama wzięła wczoraj wolne, dzisiaj też, ale ile może wolnego wziąć :?: zobaczymy...dzisiaj ma przyjść jakaś pielęgniarka o 10.00 to może się zgodzi....
dietowo tak sobie, bo albo dobijam do 1500 albo na 800 kcal się zatrzymuję :? dzisiaj mam zajęcia od 9.30 do 19.30, na szczęście jadę później, bo zwykle na 8.00 mamy :? Na śniadanko zjadłam 1 kromkę zwykłego chleba z serkiem topionym i ogórkiem, na uczelnię mam grahamkę z żółtym serem i rzodkiewką, rogalika 7days i jogurt. Jeszcze do tego dojdzie obiad na mieście. Ale jak wrócę to już nic nie będę jeść....
Pohulałam 15 min, znaczy zajmowałam się przez 15 min hula hopkiem, bo cały czas mi spadał, więc samego hulania było pewnie z 3 minuty :?
lecę do was i zbieram się na uczelnię....
trzymajcie się ciepło i sucho - u mnie cholera leje jak z cebra :?
M
aha i dołożyłam hula hopkowego tickerka-jak on jest, to może mnie zmobilizuje do regularnego ćwiczenia.....
Tickerek to fajny pomysł. Zmobilizuje :D
A kółko przestanie spadać - zobaczysz :D
Trzymam kciuki za znalezienie dobrej pielęgniarki dla dziadka :*
Hehe świetny pomysł z tikerem ;) zobaczysz 15min dzis, jutro, pojutrze i tak przez tydzien , dwa potem o 20min i kolko przestanie spadać. U mnie się sprawdziło a normalnie szlak mnie juz trafiał ze spada i spada :P
oddaję trochę słonca bo u mnie pogoda śliczna ;)
buziaki:*
Ciężka sytuacja.
Nie wiem, co powiedzieć.
Jakoś sobie poradzicie. W końcu się ktoś znajdzie.
Ściskam!
Mustikka kurde nie wiedziałam ze znajlezc pielegniarke jest tak trudno....:/ kurde fix...ale mam nadzieje ze znajdzie się pielegniarka..
kochana Ty moja co to za wahania kaloryczne hihih ale w sumie rozumiem boc zasem jest czas jesc a czasem nie ma ...czasem ejst zbytnia ochota a czasem nie ma w ogole hihih:P:P
Cytat:
Zamieszczone przez magrol
albo ja jestem jakaś niedołężna, albo mam za duży brzuch, albo mam zepsute kółko bo mi cały czas spada :wink:Cytat:
Zamieszczone przez Czekooladka
dziękuję za wiarę :*Cytat:
Zamieszczone przez FrOZeN
no już mnie nie opierdzielaj, no już grzeczna jestem :wink:Cytat:
Zamieszczone przez asq25
Nastąpiła mała zmiana planów i jestem już w domciu :wink: no i co za tym idzie nie zjadłam tego co zamierzałam, jest godzina 15.15 a ja mam na koncie:
X Popularny pszenny kromka 128,00
X Ser topiony Edamski 2 plasterki 90,00
X Grahamka 125,00
X Ser żółty ementaler pełnotłusty 2 plasterki 108,00
X Arbuz średnio 300g 111,00
X Ananas konserwowy 92,00
X miś lubiś ok.130
X kawa 50/50 250ml 1 46,50
X GRAND LIGHT 330 ml 143,55
W sumie kalorii: 974,00 więc mi jeszcze jakieś 225 zostaje :)
to bardzo dużo, bo ja o tej porze w ogóle nie jestem głodna, kolację muszę zjeść o 19.00 (bo antybiotyk) i będzie ok :)
spadam do was się przywitać słonecznie, bo wreszcie słonko wyjrzało zza chmur i będę gotować obiad ukochanemu :)
:***************
M
powodzenia z hulaniem, ticker na pewno zmobilizuje! ani się obejrzysz a będziesz hulać 24h/dobę :lol:
i co było na kolacyjke?:)
Obiad dla ukochanego, dla siebie kolacja :D Kurka domowa nam się zrobiła :wink: :lol:
hihihihi - taaaa... taka mała kurka domowa :twisted:
Kochana - to kółko musi się ciebie nauczyć, a nie odwrotnie, więc bądź dla niego wyrozumiała :twisted: :twisted: :twisted:
Witam witam!
Tak mi się przypomniało... Jak się mają słoneczniki? Bo dawno nie było relacji z ich życia :wink:
Milego dnia kochana moja:)
http://www.inverlochyvillas.co.uk/im...ast-in-bed.jpg
Miłej środy :D
Hejcia Kochana :)
Ostatnio miałam strasznie zalatane dni i nawet nie miałam czasu wpaść na forum. Ale już jestem.
I widzę, że u Ciebie całkiem dobrze, a co do hulahop to mi to cholerstwo też ciągle spada, już nie wiem co mam z nim robić, żeby było dobrze.
Podobno ćwiczenie czyni mistrza :wink:
Miłego dzionka :lol:
truskawki :twisted: nie takie pyszne jak latem, ale zawsze....Cytat:
Zamieszczone przez asq25
Cytat:
Zamieszczone przez magrol
kwoka chyba :wink:Cytat:
Zamieszczone przez FrOZeN
a bo uschły jak mnie nie było-mama nie podlała, bo zapomniała :?Cytat:
Zamieszczone przez FrOZeN
Dzisiaj na obiad będzie spaghetti :) sam makaron ma ok 100 kcal, do tego sosik z warzywami ok120 i 2 plasterki sera żółtego 92, trochę mięska czyli obiadek na ok 400 kcal :)
na śniadanko była połówka grahameczki z serkiem topionym, na drugie śniadanie sałatka ananasowo-arbuzowa :) razem z obiadem będzie ok 770 kcal -pięknie :) za to na kolację R planuje sałatkę z kiełków, pomidorka, ogórka, rzodkiewki i czegoznajdziewlodówce :) dam mu się wykazać :twisted:
zaraz idę gotować obiad i o 13.00 na korki....
miłego dnia Kochane :*************
M
piękny plan dnia, a jak ćwiczonka i hulanie? ;)
buziak:*
świetny plan, aż mi ślinka cieknie na te pyszności... miłego dnia :)
witam :***
wczoraj mi prąd wyłączyli jak zaczęłam pisać posta u Asi :? wróciłam po 21.00 więc już nei miałam siły włączać kompa.... a dzisiaj, zaraz, jadę na kolokwium :? trzymajcie kciuki :!:
jestem już po śniadaniu-pół grahameczki z serkiem almette i ogóraskiem a na obiad będzie botwinka :twisted: większych planów nie mam, zaraz zmykam na uczelnię i wróce tu o 10.00 :)
to lecę się przywitac z wami :)
AAAAA Czekoladka wczoraj pytała o ćwiczonka-zrobiłam pół godzinki stepperka :) nie lubię robić ćwiczeń więc dobre i to :wink:
http://img59.imageshack.us/img59/4319/z4056919xdr1.jpg
Trzymam kciuki za koło :)
a pół godziny stepperka to i tak ładny wynik :twisted: