Najważniejsze to żeby się nie zapychać, i jak mówię te 5 małych posiłków to tak na prawdę zapychacze.Ja jak już jestem bardzo głodna jem duży jogurt w końcu to płyn zero tłuszczu.
Wersja do druku
Najważniejsze to żeby się nie zapychać, i jak mówię te 5 małych posiłków to tak na prawdę zapychacze.Ja jak już jestem bardzo głodna jem duży jogurt w końcu to płyn zero tłuszczu.
Wstajemy ... haloooooo :) wyzwania czekaja :)
W kwestii jedzenia to ja jem 3 posilki a to tez dlatego, ze inaczej nie moge;
1. sniadanie bo TRZEBA dac power organizmowi
2. wielki obiad, bo tylko taki mi smakuje, ziemniaki, ryba przewaznie lub mieso i mnostwo warzyw
3. lekka kolacja, jakies krakersy z chuda szynka i pomidorkiem, szczypiorkiem
4. i jakies owocki lub activie sliwkowa
Niestety zakupy robie on-line Tesco raz w tygodniu, szczegolowo zaplanowane, mieszkam w miescince gdzie jeden spozywczy z niczym specjalnym wiec w sumie na 5 posilkow brakuje mi fantazji i dostepu. A szefunio i tak juz marudzi, ze za duzo wydajemy wiec. Jak zylam w Polsce bylo latwiej spozywczy na kazdym kroku i mnostwo pysznego jedzonka. Najlepszy byl serek wiejski i swiezy ogorek do tego mniammmm
Witajcie!
Dzień rozpoczęty wasą z twarożkiem i szyneczką.
Niestety z ćwiczeń chyba nic nie wyjdzie, bo wczoraj połasiłam sie na nie wieczorem i przy rozciąganiu coś mi strzeliło w kręgosłupie strasznie boli nie mogę sie nawet zgiąć. Mąż stwierdził, że mi dysk wyskoczył. Czekam mam nadzieje że przejdzie.
U mnie dzisiaj pada deszczyk, ze spaceru nici, więc zeby troche spalić kalorie zaczne sprzątać mieszkanko, oczywiście na tyle ile dam rade z tym bólem.
Jestem z wami a wczoraj ten banan na podwieczorek to chyba też sie liczy jako posiłek co? Jeśli tak to były 4 a nie 3 i wcale nie byłam głodna, no może trochę wieczore, bo przeważnie wtedy sie objadałam jak taki słoń i wymiatałam wszystko co było w lodówce, ale teraz woda czyni cuda. Pozdrawiam i trzymam kciuki.
Powielam pytanie : Jak wstawiacie zdjęcia do postów?
Zapomniałam wam powiedzieć, że na wadze 1 kg mniej, ale to pewnie bardziej wyregulowanie organizmu przez systematyczne jedzenie i wode, niż konkretny spadek wagi. Ale zawsze to jakiś początek. :-*)
Gratulacje Kasiu pierwsze koty za płoty :) spadek wagi zawsze motywuje zeby ciągnąć diete dalej:)
Przykro slyszec, ze cos Cie boli :( dzisiaj nie cwicz, dopiero jak bol ustapi definitywnie.
Gratuluje 1 kg :) woda nie woda najwazniejsze, ze leci w dol i motywuje, ja to sie nawet z 0,5 ciesze :) Trzymaj sie i wracaj do zdrowka.
No więc dzisiaj lekki obiadek sałatka z pomidorka połowy ogórka i fety która starczyła jeszcze na podwieczorek,a teraz właśnie skończyłam kolację na trzech wasach z szyneczka i pomidorkiem. Chyba sie tym wszystkim dzisiaj przejadłam. Jeszcze musze nadrobić wode bo dopiero jestem w połowie żywca1,5l. Jutro chyba zjem mniej.
A co u was dziewczyny? Mam nadzieje że dajecie rade.
Kasiu witaj:) widz ze dzien minol bardzo dietkowo.... ale rpzejadlas sie mowisz a takie lekkie rzeczy jadlas hihih:):)
obrazki wstawiasz tak: kopjujesz sobie link zdjecia i wstawiasz
[img]link zdjecia[/img] i jest zdjatko:)
http://www.strykowski.net/zdjecia_dr..._ladny_276.jpg
To znaczy że zdjęcia musze gdzieś wcześniej umieścić - jest jakaś stronka? Nie wiem zupełnie nic na ten temat. Ale bede próbować. Dziękuje.
znaczy linki ze zdjeciami musisz wyszukac w wyszukiwarkach np na googlach