-
ja sie dzis rozlozylam na lopatki
a mianowicie byly urodziny babci
babcia: no zjedz cos bo pomysle ze nic ci nie smakuje
ja:ale jestem na diecie
babcia: taka szkapa sie bedzie odchudzac przeciez z ciebie sama skora i kosci
ja: ja nie moge
babcia: tylko kawaleczek tortu
ja: no dobrze!!
Pozniej zamiast na jednym skonczylo sie na trzech :oops:
babcia:ale ta dziewczyna ma apetyt :roll:
MASAKRA 0,5 kg do przodu :cry:
-
hej;)
Wenezuela ja też nie mam ochoty na słodycze, ale jeśli ich nie widzę :wink: Ale nawet podawałam mamie markizy i wytrzymałam także jest okey. A w razie czego to polecam czerwoną herbatkę;)
Jadłospisik ładny, ale postaraj się jednak pić tę wodę. Oczyścisz ogranizm i łatwiej stracisz kg :wink:
A moja dietka jak najbardziej okey;)
Prince282 ehh babcie takie już są, ale te 0.5kg szybko zleci :wink:
Miłej soboty
Pzdr.
-
Wenezuelo, co do soków - warto je pić, bo dostarczają potrzebnych witamin, ale należy na nie uważać, ponieważ dostarczają, podobnie jak owoce, wielu cukrów prostych, których w czasie diety powinniśmy spożywać mniej. Ale jak powtarzam - NIE MA RZECZY TUCZĄCYCH :lol: Pod warunkiem, że wszystko z umiarem ;) Skoro nie jadłaś kolacji, to soki są ok, chociaż wieczorem lepsze by było coś białkowego - no ale w bananach jest więcej białka niż w innych owocach, więc lepsze coś niż nic ;)
Dobrze też jest pić soki warzywne :) Ale dla mnie większość jest za słona... No cóż, i tak wolę wodę i herbatę.
Właśnie, a propos wody: postaraj się pić więcej... Wiem, że to może być trudne, sama przez pół życia potrafiłam przez kilka(naście?) dni pić jedną-dwie szklanki dziennie czegokolwiek... Teraz piję czasem tyle dziennie, ile zdarzało się w półtora tygodnia :twisted: Około 1,5l rano podczas ćwiczeń - woda; 0,5l herbaty (zielonej, owocowej lub jakiejś smakowej czarnej) do śniadania; 1,5l wody w szkole; kilka kubków półlitrowych różnej herbaty po południu i wieczorem :)
A ogólnie to nieźle, ładna pogoda się zrobiła, to i się obudziłam :P
-
prince282, te pół kilo na plus to zejdzie w tempie błyskawicznym, może nawet po hmm "dłuższym posiedzeniu" w toalecie :twisted: (jak to nazywa moja koleżanka :P)... Albo za jakieś 2 dni, bo większa dawka cukrów działa podobnie jak za dużo soli - powoduje zatrzymywanie wody w organizmie ;)
A babcia... u mnie tak jest w przypadku dziadka, najchętniej by we mnie wmusił ciasto, pewnie według niego jestem niedożywiona :P
wybaczcie za flooda ;)
-
babcie - wiadomo.. ale ja nie mogę, jak ona się pyta czy mi nic nie smakuje czy jak... wtedy to muszę zjeść wszystko, żeby nie było jej przykro.. ale jesteśmy tylko ludźmi :) a te pół kilo to zleeeci, że nawet zapomnisz, że przybyło :)
-
I jak minął dzionek?
U mnie w miare dobrze :wink:
Pzdr.
-
witajcie moje drogie:) Oj miałam taki miły dzień aż żyć mi się chce:) Za Twoja radą Kama 11 będę piła więcej napojów- tj wody i herbaty:) Kiepsko mi idzie z ćwiczeniami, bo ciągle ktoś jest w domu a ja się wstydzę przy nich tańczyć...;/
prince282: na pewno zrzucisz te poł kg:) NIEMOZLIWE NIEISTNIEJE nieprawdaż?? ja to od dwóch tygodni unikam wizyty u babci, bo u niej obiad zawsze się składa z kilku dokładek, soków ciastek cukierków:) i właśnie zawsze mi powtarzają z dziadkiem, ze nie powinnam się odchudzać, wyglądam zdrowo.. Dlaczego starsi ludzie uważają że pulchne ciało jest zdrowe??aj...
nestleli a jak u Ciebie;>
a co do jedzenia
śniadanie: 3 kromki chleba razowego, 2 plasterki wędliny, dużo ogórka:) kocham ogórki:D
drugie śniadanie: grejpfrut
obiad: jeden kotlet mielony, z 3 łyżki ziemniaków i ogórki kiszone
kolacja: serek wiejski
-
nowa:_)
Hej jestem tu nowa,
Tez bym chciala schudnąć
Dziewczynki moze mi cos doradzicie?
Jakies wyprobowane sposoby?
Marzy mi sie rozmiar 28 spodni, i 55 kg wagi przynajmniej, a 50 kg to by bylo luksik. Ale wiem ze malymi kroczkami...
-
wenezuela - u mnie dobrze, odliczam do świąt bo chcę już to lenistwo :D a jak w domu jest zawsze ktoś, to się zamykam w pokoju i tańczę:P
-
Dziś mój jadlospisik wygląda tak:
śniadanie: 3 kromki chleba razowego, kazda posmarowana pasztetem z soi
obiad: 2 kawałki duszonego chudego mięsa, zielony groszek, ziemniaki( z 4-5 lyzek)
kolacja: 2 kromki chelba razowego z pasztetem soi, + cebulka i ogorek
to prawda że cebula przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej..
a co do cwiczen.. lenia mam, mam nadzieje ze chociaz jutrzejszy wf mnie zacheci do ruszania się..
a jak Wam idzie dziewczyny;>?