Miłego dzionka :D:D
Wersja do druku
Miłego dzionka :D:D
:lol: lecz się, lecz :lol: :twisted:
Własnie zaliczyłam grilla... umieram z przejedzenia;/
ehe mam za swoje:)
Od jutra ostra dieta:)
wracam- batrie naładowane jazdaaaaaaaaaa:)
hihi, to chyba razem bedziemy walczyc ostro od jutra :)
ja choć ostatnio w miarę grzeczna również z wami to wchodzę... :lol:
Dziewczyny przylaczam sie do was:):)Tez sobie ostatnio pofolgowalam z czym wiaza sie przybyte kg;/;/Ale od dzis ostra dieta!!!Nie ma co!!!:)
Milego dnia Chusteczko:)
Hej dziewczyny:*
Właśnie wstałam i stanęłam na wagę.
90.6 kilo... heh porażka... mam nadzieje, że to jedzenie które tkwi z jelitach... Liczę na powrót do wagi z tickerka w ciągu tygodnia(marzenia 8))
Jak wspominałam, miałam wczoraj i przedwczoraj dni rozpusty- było dosłownie wszystko!!
Jak się solenizanci pakowali- i chcieli zostawić jakieś jedzenie to im kazałam wszystko brać ze sobą, albo wyrzucać! Nie pozwolę by coś mi zmąciło od dzisiaj spokój dietowy.
Własnie nalałam sobie w dzbanek dwa litry wody- Oj będzie sie działo :):)
Wiecie co ? Jednak te pare dni hulanki dodało mi energii jestem gotowa :)
Wpadłam na super pomysł:)- oczywisty ale ok :P
W tym tygodniu bedzie tydzień bez tłuszczu- wszystko będzie gotowane, lub pichcone na parze- zobaczę jakie będą efekty...
Oczywiście nie wliczam surowych warzyw :)
trzymajcie kciuki :)
dobry pomysl z tym tygodniem bez tluszczu ;) Na pewno cos spadnie;)