-
walczę o siebie poraz kolejny...
Założyłam nowy wątek Już nie jestem kloszardem:P
Przes 4 tygodnie jestem na tysiączku i zrzuciłam 6 kilo
mam nadzieje, ze moj wątek nie umrze śmiercią naturalną:P
pozdro :*
-
Nie umrze, nie umrze, nie damy mu!
Gratuluje pierwszych sukcesów. A jak Ty dajesz rade na tysiaku? Nie chodzisz głodna?
-
Nie
Damy radę Bedzie dobrze
W ciągu tych paru ygodni nie zdażyło mi się ani razu podjeść, jak przestałam slodzić tak nie słodzę do tej pory. nic slodkiego też nie zjadłam
-
Zazdroszczę Ci. Jak już pisałam ja nie mogę tak całkowicie bez cukru. Muszę choć trochę zjeść, by po tygodniu nie rzucić się na słodycze jak przysłowiowa świnia na obierki.
-
Gatuluję tak wspaniałych wyników!! A jakie składniki są w twojej diecie??
-
Wykluczyłam
Masło,
Ser Zółty
Smażone,
Ziemniaki
Sldyczy- za którymi nie jadłam i nei przepradałam
Cukier- nie słodze nawet kaawy
Jem:
Wrzywa
Owoce- jabłka- tylko
Ryz
Jajka
Twarogi
-
CZEŚĆ
Nie umrze nie umrze jeśli będziesz często zaglądać :Pa wiesz latem jadłam warzywa ogólnie to fasolkę szparagową a'la pipuchna :P czyli gotowana fasolke,odcedzona wymieszana z serkiem topionym i wiesz ze waga leciala mi w dol jak szalona teraz mam problemik ale nie poddaje sie,jestem juz drugi dzien na mojej eksperymentalnej diecie jescze pare dni i bedzie super wracam po niej na 1400 kcal :P mam nadzieje ze nie bedzie jojo jesli bede wychodzic z diety ostroznie codzienie podnosząc o 200 kcal
-
Podnosząc , ale co ile dni, tygodni ?
-
tak myślałam ze co tydzień ? zeby organizm sie przywyczail ?
-
No własnie ja tak rozkminiam Ja bede stosować co 2 tyg- bedzie w sam razm
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki