-
Pulchra- grunt to zdrowe odżywianie:)
ostatnio miałam zawirowania, ale powracam na 'właściwe tory'
Harsharani- będą w tym tygodniu:) Nic nie ubyło od ostatniego zdjęcia... :(
monique Chciałabym do 78 potem roczny okres stabilizacyjny i po maturach znowu jakieś 10 kg i znowu stabilizacja, ale zobaczymy jak to będzie! A Ty ile się odchudzasz?
Dymko- oczywiście, zdrowe ale jednak nie wszystko mi smakuje...
Czarny Wampirku- jeżeli gotowałaś pierś z kurczaka, przed zakończeniem gotowania wrzuć kostkę rosołową, jest o niebo lepsze:)
Właśnie zaliczyłam tylko 0.5h rowerowania.
Zjadłam na obiad kurczaka duszonego- miał być gotowany, ale padałam jak przyszłam do domu;/
-
Hejka!
Ja sie odchudzalam jakies pol roku. Obecna wage mam od wiosny 2007 no i teraz znowu marzy mi sie zejscie na dol....
Ale teraz juz jest trudniej niz wtedy. Wowczas kilogramy jakos szybciej lecialy... Teraz trzeba sie bardziej nastarac :/ ALe dam rade :)
-
Ja udchudzam się od 18 lutego. heh trochę szybko zleciało... ale trudno się mówi:)
-
od 18 lutego :shock: :shock: :shock: I MASZ TAKIE PIĘKNE WYNIKI!!!!!! :shock: :shock: :shock: SIOK ZAZDROSZCZE :oops:
-
:shock: Rzeczywiscie ci pieknie i szybkooo zlecialo:):):)
Milego dnia:*
-
Własnie pije kawkę... Bez cukru, mleka ze 100 ml- 2%
-
Chusteczko, a na czym będzie polegać Twoja stabilizacja? Bo ja się właśnie nad tym coraz częściej zastanawiam... jak to później ustabilizować??
No ja też Ci gratuluję, bardzo pięknie te kilosy zrzucasz. I brawo za mądre zamiary: nie chcesz wszystkiego od razu się pozbywać, tylko rozsądnie, etapami.
Ja też lubię gotowane mięcho, z zupy najbardziej :) I z tą kostką rosołową też racja, ja sobie nie wyobrażam zjeść kurczaka ugotowanego na samej wodzie, zawsze albo z kostką, albo z zupy :)
Dla Ciebie kilka arbuzów, starczy na parę dni :D :D :D
http://www.sailusfood.com/wp-content...ater_melon.JPG
-
wyczytałam ostatnio w bardzo mądrej gazetce że trzeba dodawać po 80 kcal na 2 tygodnie... ja będę się do tego stosować- od września do maja- planuje przerwać diete i stabilizować dietę... a potem jak będzie zobaczymy :)
-
własnie otąbiłam wielką miche truskawek :) tak na sniadanie :)
Muszę obmyśleć co na obiad... hehe chyba jakaś zupa... ale marchewek nie mam;/
-
Wow, po 80 kcal?? To strasznie szczegółowe i skomplikowane! Bardzo uważnie ważyć trzeba i liczyć, myślisz, że dasz radę?