Megan i Kajmanek szkoda, że tak daleko ode mnie mieszkacie, bo miałabym z kim chodzić na siłownię :(
Wersja do druku
Megan i Kajmanek szkoda, że tak daleko ode mnie mieszkacie, bo miałabym z kim chodzić na siłownię :(
no szkoda :(
ja się muszę przyznać dziś do wielkiego grzechu, mianowicie kilka kostek gorzkiej czekolady, bułka z marmolada i kakao.
Dziś zamiast SB zrobię 1200 kcal.
przez prawie tydzień jadłam ledwo co więc schudnąć musiałam coś. Mam nadzieję że w poniedziałek będę już zdrowa i będę mogła ładnie "plażowo" dietować :)
przepraszam za te grzechy i że nie mam poczucia winy jakiegoś specjalnego... napewno zjem jeszcze kawałek sernika i pół kromeczki chleba tostowego (pełnoziarnistego) i kapustę kiszoną z żeberek na obiad.
Więcej grzechów nie pamiętam.
na cały dzień wyszło W sumie kalorii: 1 019,50
i oby tak zostało :)
acha i dzisiejszego dnia nie zaliczam do South Beach więc cyferka się nie zmieni...
Hej :D
jesteś chora więc na poprawę humorku sobie zjadłaś kilka kostek czekoladki < przecież nic złego się nie stało> zasami tak trzeba
buźka
w SB jeszcze gorzka czekolada jest dowolona ale bułka raczej nie .. a ja jeszcze na SB do czwartku i koncze 1 etap
zycze fit niedzieli :lol:
http://www.hortex.com.pl/repository/...ruskawkowa.jpg
Kajmanku jak tam zdrówko :?:
hej :* dziś już spowrotem na SB. Ważenie wykazało 53 kg czyli 1,8 kg mniej od zeszłej niedzieli :)
jestem zadowolona.
Dziś na śniadanko zjadłam jajecznicę z pieczarkami i szczypiorkiem, zaraz wypiję zielną herbatkę, na obiad zrobię cieniutki kotlecik schabowy (bez panierki) opiekany na ruszcie i do tego zielonego ogórka.
co do kolacji nie wiem jeszcze ale coś plażowego.
Choroba mi siadła na płuca bo jak kaszle to wszystko mnie w klatce piersiowej boli, do tego zatkane ucho ii katar i oto pełny pakiet chorobowy gotowy.
Na dodatek mój I przez cały dzień się wczoraj nie odzywał a ja dostaję jakiejś nerwicy i o 12 będę do niego dzwonić bo się martwię.
lęcę was pooglądać kochane :*
ps. kobitki przepraszam że tak króciutko na wasze wątki odpisuje ale chcę jak najszybciej do wyrka wrócić.. :*
ojjj chore biedactwo. :} powrotu do zdrówka życzę. ;*
obejrzałam zdjęcia - niesamowite. :)
Oj kajmanku wracaj do zdrowia! :)
1,8 kg? Super :D Oby tak dalej :)
Trzymaj sie cieplutko :)
Buziak :*
Kajmanku gratuluję :lol: :lol: :lol:
A dlaczego ja Twoich fotek otworzyć nie mogę :?: Też chcę zobaczyć :roll:
Już otworzyłam :D
Powyższe nieaktualne :wink:
I jestem pod wrażeniem, różnica naprawdę ogromna.
Gratuluję takiej zmiany.
I trzymam kciuki, żeby znowu tak było :lol: