U mnie tez ślicznie, a tu historia nad łbem wisi... ehhh szkoda słow. Ale mus to mus. Trzeba sie zmobilizowac;)
Wersja do druku
U mnie tez ślicznie, a tu historia nad łbem wisi... ehhh szkoda słow. Ale mus to mus. Trzeba sie zmobilizowac;)
iguana88 dzieki za rady :)
gratuluje porodu :wink:
i zycze milego dnia :)
Jak dobrze ,że ja juz zakończyłam edukacje :D
no, jak sobie nie wymyślę szybko drugiego kierunku to za dwa lata tez będę musiała to powiedzieć :)
opowiedz jak minąl dzisiejszy dzień. dietkowo? :twisted:
jak dzień minął?
Emmm .. byłam wczoraj na pogrzebie , zjadłasm przez cały dzien tylko obiad co był na stypie . porażka poprostu ,a do tego nire wiem kiedy wróce na silownie . Mam obolałą cała ręke i praktyczni nie moge nia nic podnieśc :( Czyli kaszana:(
Będzie lepiej:* Daj odpocząć ręce przez jakiś czas, może zamiast siłowni wyciągnij swojego mężczyzne na spacer jak pogoda ladna. A słońce i spacer powinny nieco poprawić samopoczucie. Nie lubię pogrzebów więc szczerze ci wspólczuje szczególnie jesli to był ktos bliski. Trzymaj sie i głowa do góry:*
Faceta tez już nie ma i to ju z na 100% nie wr ocimy do siebie.Był dzień, ze przegie;lam z % i nie wróciłam na noc d od domu . Poprostu usnełam u kol zanki a on od razu ze upawiałam sex z jego kolegą.a poprostu jak Jego kolega zaprosił nas na "kielicha" on mnie zostawił a jak wyszłam to spotkałam kole zankę i poprostu tak mi % uderzły do głowy . ze poprostu usnełam .Om mi w to nie wierzy mimo ze był u niej i sie pytał ale i tak nie wierzy .A do tego jka przysz łam do domu dostałam kilka arzy w twarz i teraz mam Podbite oko . Tak wi ec nie ma co tego ciągnąć dalej BYŁI JUZ GO NIE MA W MOIM ŻYCIU
o cholercia to nieciekawie :? ale zeby facet bił? o nie, kochana on nie jest Ciebie wart, zapomnij o nim - dno. Nie wierzy własnej kobiecie i o takie rzeczy podejrzewa? Mój tez jest zazdrosny ale mamy taki układ ze nie chodzimy bez siebie na imprezy i nie pijemy, choć raz też mi sie zdarzyło musiałam po prostu to była 18stka mojej najlepszej kumpeli a ona go nie zaprosila bo nie przepada za nim. No i tez mialam potem jazdy ale kocha to sie dogadaliśmy. A twój przegiął niech spada :!: Limo zrobić, nie no gdybym ja go dorwała w swoje ręce! :evil: :evil: zbulwersowałam sie :!:
Pozbierasz sie kochana, my Cie tu bedziemy wspierać, schudniesz, bedziesz lasia facety to wzroku nie bedą mogli oderwać a ten to jeszcze bedzie Cie przepraszał i chciał wrócić zobaczysz :twisted:
buziak:*
kochana, nawet nie żałuj przez minutę, ze nie jesteście już razem! wiem, że łatwo mi powiedzieć, bo was nie znam i g**** wiem, ale jeżeli facet Ci nie ufa i jak widać po oku nie ma do Ciebie szacunku, to najwyższa pora na rozstanie. teraz jest fatalnie, ale to trywialne przysłowie, że 'czas leczy rany' ma coś w sobie. z każdym dniem będzie lżej.
jesteśmy z Tobą! trzymaj się cieplutko.
Jakby to wam powiedzieć , weekend bez diety poprostu nie ma innej mozliwości co chcilke gdzies wychodze .Właśnie wróciłam ze zlotu tuningu samochodów i motocylki a zaraz ide na imreze i koncert zespoów Leszcze i Carpe diem więć . piwko będzie . Wczoraj tez były piwka ,ale nie miejcie mi tego za złe poprostu musze odreagować.Przypomnieć sobie piekne czasy jak mimo nadwagi miałam straszne:branie" Czas poimprezowac . Ale jutro oczywiście na sióownie bo raczka juz oki.No ide sie szykowac .Dzis zaszaleje i założe szpilki :] takie 12 cm :lol:
super! korzystaj z wolności! :) miłej zabawy :D
Ale pozwolicie mi na jakieś 4 piwka??:D
kurczę, w tej sytuacji oczywiscie :) tylko potem wróć tu ładnie i nie zaprzepasc tego co już osiągnęłaś :twisted:
w takiej sytuacji dobrze ze nie jestescie razem. I jak wróci i bedzie przepraszał nie ugnij sie. Ja wychodze z prostego założenia. Że jak raz mnie facet uderzy to potem zdarzy mu sie i drugi i trzeci i kolejny. Prawdziwy facet nigdy nie uderzy kobiety. Nie tylko tej którą kocha ale żadnej. Szkoda takiej fajnej dziewczyny jak ty dla takiego "faceta". Trzymaj się, ciesz życiem i napewno niedługo znajdzie sie ktoś kto jest ciebie wart i poznasz co to prawdziwe szczescie, bez alkoholu i pobić w tle. Trzymam za to kciuki:*
Wczoraj było super :] Spotkałam wielu starych znajomych więc teraz zaczna sie czeste wypady do parku a na koncercie wypiłam tylko jedno piwko :) . musiałam zmienic numer telefomu ,żeby do mnie ez nie wydzwaniał bo juz miałam tego dość. Szis podobno ważenie ale jeszcze nie byłam na wadze.. jakos mnie tam nie ciągnie bo raczej tamten tydzien nie przyniósł rezultatów.. ale zobaczymy ..
No kochana jak wczoraj bylo tak fajnie to super;);)
Ja tez mialam dzis warzenie etz sie balam ale juz nie musze bo 1kg mniej;)to dla mnie sukcesik;);)
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73684
U mnie jednak w miejscu .. no cóz i tak bywa , jakos to przezzyje i biore sie ostro za siebie . Gratuluje kolejnego kilogramu :):):):
hej kochana!
bardzo się cieszę, ze jesteś taka silna. z tą zmianą numeru to bardzo dobry pomysł. odetnij się od niego raz na zawsze!
To fajnie, że jesteś taka konsekwentna i potrafisz sobie znów narzucić dyscyplinę. Waga ruszy na pewno lada moment :)
miłego dnia :D
Widzę ze już troszke lepiej ;). W takiej sytuacji rozumiem to male grzeszenie. TEraz wracasz do formy, dietkujesz ostro, wyrywasz facetów i rozładowujesz napiecie na siłce :twisted: heheh buziaki:*
iguana88 ja tez sie dzisiaj zwazylam i tylko 200 gram w dół ale nie przejmuje sie i ty tez nie masz czym sie przejmowac piwo wyparuje bedzie mniej za tydzien na wadze
No od 5 maja do pracy :] nie bede miała czasu dla facetów ani na siłownie ani na nic ! .. nie no na siłke to może sie z 1,5 godzinki znajdzie :] ale ogólnie to mam to gdzieś bo ja i tak dam sobie rade .
Bardzo mi sie podoba twoje zacięcie;) Trzymaj tak dalej:)
A co to za praca? Zdradz cos ;)
Wiesz, czasu na ćwiczenia będzie mniej, ale jakoś trochę się zawsze wygospodaruje... a czasu na jedzenie z kolei też mniej ;) I jak się pracuje to łatwiej jeść regularnie zwykle, bo praca wymusza przerwy o bardzo konkretnych godzinach ;)
No chyba, że ktoś pracuje tak jak ja: lekcje o różnych porach... to wtedy trzeba kombinować ;)
Będe pracowała w domu dziecka jako pomockim opiekuna . Czli będe miała na głowie 11 dzieci w wieku około5-6 lat i 2 w wieku 2 lat.Prace zaczynam od 5 maja el juz jutro ide poznac "moje dzieci"
Będe pracowała jak narazie od 13 do 21 więc cały dzienw pracy , czasami i weekendy wypadną
wiec nawet bez siłowni bedzie dużo biegania :]
Podziwiam Cię :) praca z takimi maluchami musi być troszkę trudna, kiedy patrzy się na ich nieszczęście i samotność, ale z drugiej strony daje satysfakcję, że można dać im choć odrobinę uwagi i miłości :)
A jak dziś mija dzień na dietce ??
moja babcia była wychowawczynią w domu dziecka. często ją tam odwiedzałam jak byłam mała, więc generalnie kojarzę ten klimat. będą się do Ciebie pewnie dzieciaczki strasznie lepiły i nie będą chciały Cię puszczać do domu. wyczerpująca psychicznie praca. jejku. Ale na pewno dasz radę, skoro się zdecydowałaś, więc trzymam kciuki i powodzenia.
co do ćwiczeń, to dzieci swoją energią na pewno dadza Ci w kośc, także bedziesz wyczerpana, z milionem spalonych kalorii na koncie :)
Witam :D
wpadłam tylko na chwilkę żeby się przywitać
i zobaczyć co tu ciekawego się wydazyło
podczas mojej nieobecności :wink:
Już wróciłam i znów jestem z Wami
:!: :!: :!:
podziwiam za taką prace. Moja mama pracuje w przedszkolu i to uwielbia a ja wręcz nieznosze rozwydrzonych bachorów :P
do konca maja siedze w domku ale od czerwca tez chce gdzies juz pracować :twisted:
:*
Dziś juz żadna siła mnie nie wyciagnie na siłoenie NIE MAM SIŁY! Cały dzien na nogach byłam dzis u dzieciaków i poznałam je wszystkie wymeczyły mnie troche a byłam tylko 4 godzinki! a do tego mam zakwasy na brzuchu po wczorajszej siłowni , ale wieczorkiem jeszcze troche poćwicze. Jutro znowu zabiegany dzien , ale trzeba bedzie juz iśc na siłownie ... za 5 dni urodzinki :]
Wow, fajna praca, ale trudna... Sama jakis czas z dziecmi pracowalam, ale jako 'pani uczycielka' i trochę mialam dosc juz ;)
Heh, ale kalorii to spalisz troche przy maluchach ;)
Po 4 godzinach z tymi wariatami to jak dziś wstałam czułam sie jakbym miała kaca !!!! Dosłownie z łożka sie zwlec nie mogłam , ale zaraz sie pozbierałam i wyszłam z pieskiem , byłam na 1.5 godzinnym spacerku a jest dopiero 11!! tak więc wszystko ok za godzinke na siłownie :] trzeba sie zabarć za siebie bo dałam sobie na luz ale od dziś rygor !!!!!!!!!!!
heh, to moze powinnaś im jeszcze dopłacić za wspomaganie efektywnosci diety? ;)
ja za półtorej godziny ruszam w miasto szukać wagi :) słonko się pokazało wreszcie, więc aż mi się chce łazić.
taki pies to dobra motywacja do codziennych spacerów. ja mam kota. jak ja wyniosę na dwór to się kładzie na chodniku. mogę co najwyzej krążyć wokól niej jak satelita ;)
Miłego Dnia! :)
dzieciaki dają wycisk i są szczere do bólu :P
jak dietka, samopoczucie? :)
Dziś czuje sie do du.. .. okres:/ i jakos nie chce mi sie dzis nic jakbym mogła to przespałabym cały dzien ale ogólnie jest od :]
To czujemy sie całkiem podobnie z tego samego powodu:) DOdatkowo u mnie pogoda sie popsuła i okropnie brzuch mnie boli. I matura nade mną wisi:) czyli pełen pakiet. Trzymaj się:*
ja się czuję fatalnie bez okresu. buuuuuuu..
smutno mi i do d***.
siedzę sama w domu i się obijam z kata w kąt.
idę. nie marudzę. wrócę jak będę miał lepszy humor.
a Ty trzymaj się ładnie i dietkuj. udanego weekendu. (:
Jejku jak mi sie juz nie chce !!!!!!!!!!!Normalnie opadam z sił ... i co ja teraz biedna zrobie ..??
co zrobisz? pewnie weźmiesz się w garsc ;)
.. moze jakaś fajna forma relaksu? .. kąpiel z bajerami, jakąś solą, czy coś? .. albo film na dvd, marchewka do podgryzania i maseczka odżywcza na twarz? :)
Zrob coś przyjemnego dla siebie, trzy kolory już tutaj podsuneła pomysły.
3maj się ;*