Megan gdzie się podziałaś ?
Czekamy na Ciebie
:D
Wersja do druku
Megan gdzie się podziałaś ?
Czekamy na Ciebie
:D
no wlasnie :D
Kobietki kochane byłam cały czas, ale (jak pewnie słyszałyście) w całym Szczecinie nie było prądu, ale że ja rodowita szczecinianka - dla mnie prądu też zabrakło niestety. Od samego rana po ulicach jeździła Straż miejska z komunikatem: Nastąpiła awaria prądu, prosimy nie wychodzić z domu! Ludzie przerażeni, sklepy pozamykane. Potem okazało się jeszcze, że od awarii prądu zależy brak wody i ogrzewania - na całego klęska żywiołowa :wink: U mnie w domku prąd włączyli ok. 20:00, ale nagle okazało się, że jest tyle rzeczy do zrobienia, że nie miałam już czasu tu zajrzeć.
To tyle o wydarzeniach wczorajszych.
Teraz najważniejsze :P
Mimo moich wątpliwości: waga drgnęła i jest równiutkie 76 kg :lol:
Zadowolona jestem strasznie :D , idę się teraz zmierzyć i zmieniam suwaczek.
Już tylko kilogram i będzie koniec pierwszego etapu :P
Ale się cieszę :lol:
Carrisma po weekendzie motywacja była duża, teraz jest jeszcze większa :wink: Ćwiczenia też będą, bo zauważyłam, że im więcej ćwiczę - tym bardziej chudnę (ale odkrycie hi, hi). Zaczęłam od poniedziałku robić A6W, mam nadzieję, że dotrwam do końca i brzuszek będzie ładniejszy, codziennie też min. 30 minut na stepperku + rozpisałam sobie co jeszcze, ściągnęłam ćwiczonka z Tamille i do dzieła. A jeśli pogoda się poprawi to od przyszłego tygodnia idę biegać - na razie od kilku dni mogłabym iść jedynie na sanki i bałwana ulepić :roll:
Widzę, że bardzo dobrze poszło Ci umieszczenie linków. :lol:
Buźka, zaraz wpadnę zobaczyć co u Ciebie słychać :)
Aniołku ja na razie będę smarować dwa razy dziennie, o ile oczywiście będę pamiętać, bo z tym też nie zawsze jest dobrze :wink: Bardzo ładnie pachnie to serum do biustu tak poza tym.
Miłego dzionka życzę :lol:
http://img441.imageshack.us/img441/5...chy16oenq0.gif
Ja tez gratuluje! Twoj straznik wagi wyglada coraz lepiej:)
No Megan Tobie i Twojej dietce nawet klęska żywiołowa niestraszna:) Gratuluję zmiany na suwaczku!
Kochana ciesze sie ze juz 76kg:):)warzysz. Niedlugo bedzie nawet 10kg mniej:):)HEHE:):)
Ja sie warzylam we wtorek(wczoraj) no i tez kg mniej czyli 74:):)
Tylko pogratulować :) Niezła akcja w tym twoim Szczecinie. A bałwana ulepiłaś? :P Miłego dnia.
jak czytałam o tym komunikacie to dostałam ataku śmiechu- i nie wiem czemu ale to zabawne... głupek jestem wiem :P
Gratuluje spadku wagi, jakie to mile uczucie prawda? :)
:*
Megan,
i ja dołączam się do gratulacji. Jeszcze tylko 1 kilogramm i rozpoczynasz II etap :D
Cieszę sie razem z Tobą :!: Świetnie Ci idzie dietkowanie :arrow: tak trzymaj :D