Wersja do druku
Dziękuję Iguanka już wiem o co chodzi z tym piwkiem :wink:
Romeczko, dziękuję za radę i jednoczesnie przypomnienie.
Faktycznie jest tak jak pisałaś: Lepiej nie pokazywać że jest sie na diecie, nie mówić o tym
bo jak się dowiedzą to zaraz jest gadane i marudzone :?
A widzisz ...słuchaj starszej i bardziej doświadczonej dietami koleżanki :wink:
Buziaczki raz jeszcze i już uciekam z forum...choć nie chce mi sie już nic robić...wolałabym tu posiedzieć...
Papapapapapapapapa
Cześć Carrisma.A jak dzisiaj Twoje dietkowanie? Ty też pochwal sie jadłospisem :!: I nie tucz psa,haha. Jeszcze wieczorkiem biedi i kolejny dzionek zleci...
biegi
Słuchaj kogo chcesz ja jak pisze coś na temat diety to są suche fakty potwierdzone naukowo, a jak ktos Ci marudzi ,że jestes na diecie to niech się "turla" bo to jest twoje Ciało i bedziesz z nim robić co ci sie podoba.
Romeczko troche to niebzyt miło zabrzmiało to co napisałaś .. to ,że ktos młodszy nie znaczy ,że miej doświadczony w dietowaniu (a czasem jest wręcz przeciwnie)
Ja nie ukrywam ,że jestem na diecie i znajomi to,szanują; często do nich chodzez chłopakiem na tzw" małpeczke' i ja pije wode albo herbatke a oni "małpeczke"
4 strony w 1 dzień?! Carrri jakaś Ty popularna :D ja się zgadzam że lepiej nie gadać ze jest sie na diecie ale z drugiej strony jak idę na imprezę i nie chce pić alkoholu (a wcześniej lubiłam sobie popić) to jakie inne wytłumaczenie? albo na pizze ze znajomymi... ja sie powstrzymam i zadowolę wodą mineralną ale oni się głupio czują bo nie wiedzą co ja odstawiam xD
Fajna nagroda tatuazyk :) Ja też sobie taka nagrode robie , tylko ,że prawdziwy w czerwcu - jak chcesz zobaczyć jaki to mam na forum u siebie zrór:)
Fajna nagroda tatuazyk :) Ja też sobie taka nagrode robie , tylko ,że prawdziwy w czerwcu - jak chcesz zobaczyć jaki to mam na forum u siebie zrór:)
u mnie tez sie szykuja imprezy, a to zakończenie, a to 18stka znajomej... hmmm albo wypije z umiarem i nie łykne wiele kalorii albo.. wszystko wyląduje w kibelku tak czy owak z tymi imprezami nie jest zle heheh :P zartuję ;) będzie ok, juz nie róbmy z siebie takich maniaczek diety ;) a po imprezie 2 dni pokuty i cacy :D
buziak:*
Carrisma, nie przejmuj się tak tą imprezą. W końcu to tylko 2 nocki. Do tego taniec, szaleństwo, wszystko spalisz. A potem komisyjnie staniesz przy mnie na wagę i najwyżej pogonię Cie z 8 okrążeń i będzie git.Hahaha, Zartowałam i nie zadręczaj sie tak bo spieprzysz sobie nastrój przed imprezą i nie bedzie zabawy. Pamietaj, że mamy nabrac zdrowych nawykow, nie bedziesz przeciez do konca zycia liczyła kalorii przed kazdą imprą :!: :!: Całuję i do zobaczenia jutro.
Moim zdaniem wszystko zależy od twojego samopoczucia, jeśli nie boisz się paru pustych kalorii, a myślę, ze każdemu czasem należy się trochę "pobalować" to pij to na co masz ochotę a potem wpisz to do dzienniczka, jeśli nie będziesz się z tym źle czuła to wszytsko wporządku. Wszytsko jest dla ludzi, byle w umiarkowanych ilościach.
Dobranoc
Dziękuje wam bardzo za odwiedzinki.
Az tyle wpisów, a ja wcześniej nie miała czasu tu zajżeć :(
Dziś już późno idę więc spać, a jutro (właściwie to juz dziś) odpowiem wam na wasze wpisy :D
Dobrej nocki życzę :wink:
http://img225.imageshack.us/img225/893/etor7.gif
Buziaczki :D idziesz jak burza :D milego dzionka :D
Szybciutkie jak wiatr i słodkie jak cukierki buziaczki hurtem zsypuje do wateczka i lecę sie szykować.
Cmoki
Carrisma ale u Ciebie tłok! tyle wpisów, że nie mogłam znaleźć mojej ostatniej wypowiedzi... ;)
dużo zapału Kochana... no i czekamy na wyniki ważenia w poniedziałek, tak?...
całuski! ;*
Hej Carrisma. Gdzie Ty się dziś podziewasz? Jak dietka? Pochwal sie co zjadłaś. Dziś będą nici z biegania, błoto takie,że utonąć można, ale popracujemy nad resztą ciałka :)
Co dzisiaj porabiasz? Jak nastrój?
Pozdrawiam!
Hej kobietki,
o to moje dzisiejsze, dotychczasowe Menu:
http://img135.imageshack.us/img135/8206/menufo3.jpg
nie wiele zostało mi zapasu do końca dnia, ale to nic bo zwykle wieczoram nie jadam, ewentualnie czasami jakiś jogurcik :wink:
Pomimo złej pogody nastój mi dopisuje. Nie mogę się już doczekać ważenia w poniedziałek rano, ... aż mnie normalnie korci :?
Witaj Carrrismo :)
Cieszę się bardzo, że humor Ci dopisuje i że tak ładnie dietkujesz, więc na wadze napewno powinno być mniej niż wcześniej - ja w to wierzę :) Ja też się wkońcu wzięłam w garść i dziś też bardzo ładnie dietkuje - ok. 1070 zjedzonych kalorii, więc wracam do normy.
Miłego popołudnia Carrri :)
No widzę, że nic nie jest w stanie Cię złamać...I bardzo dobrze:) OBY TAK DALEJ!!!
Dziewczyny,
narazie jakoś się trzymam. Boję się tylko tego wyjazdu :cry: Będę musiała się bardzo pilnować :!:
wszystko da sie zrobic :wink: A z Twoja silna wola, tymbardziej :D Ja wiem, ze w towarzystiwe jest trudniej, kazdy chce na jakies piwko, kazdy wypytuje czemu nie jesz, ale jak bedziesz nakladala na talerz duzo salaty i jadla baaaaardzo powoli, nikt nawet nie zauwazy :wink: :wink: :lol:
Mam taką nadzieję :wink:
Nikt nie wie że się odchudzam, więc powinno być dobrze. Nie powinni zadawać pytań :)
Jutro moje imieniny, napewno wpadnie do mnie Kazetka z córeczką :)
Naszych mężów jutro nie ma, wiec nie muszę
przygotowywać specjalnych dań :arrow: nie bedzie pokus :!:
Przygotowałam nam na jutro specjalne menu :D ... oczywiscie będzie dietetyczne
Najpierw rybka pieczona z brokułem w folii w piekarniku,
odpowiednio przyprawiona Kamis'em FitUp, a z racji ze to imieniny to bedzie i deser.
Pomyślałam, ze zrobię sałtkę owocową.
http://img183.imageshack.us/img183/2...cowa257ww5.jpg
Coś co obie lubimy!
Nasze pociechy też nie będą poszkodowane, na deser dostaną sałatkę owocową z serkiem homogenizowanym . Mówię wam, pycha :!: Ale nam tego nie wolno :!:
Czekoladki, batoniki itp. postawie dzieciakom w innym pokoju
co by mnie i Kazetkę nie kusiło :P
Kolejny udany dzień :D
http://img151.imageshack.us/img151/1...cowa257vn2.jpg
... i spaliłam około 890 kalorii.
Zastanawiam się, czy nie powinnam na jakiś czas
zmniejszyć moją dawkę kalorii z 1.200 na 1.000 kcal
Nie zauważyłam nawet, że to już tak późna godzina i nastał nowy dzięń :D
To ponoć ja :
Agnieszka :arrow: imię nadawane od IV wieku n.e. Wywodzi się z greckiego słowa hagnos oznaczjącego "czysty", "święty","bez zmazy".
http://img167.imageshack.us/img167/1963/imibu2.jpg
Osoba o tym imieniu jest wrażliwa, spokojna z dużym poczuciem odpowiedzialności, obdarzona wielkimi ideałami. Ce****e ją odwaga i niezależność w działaniu. Charakter stały, nie umiejący narzucić drugim swej woli. Jest obywatelką swojego wewnętrznego świata. W życiu kieruje się najczęściej intuicją. Ryzykantka. Pod wpływem emocji lub depresji ulega słabostkom, czego później żałuje. Stałe układy nudzą ją dość szybko. Pragnie stabilizacji, a jednocześnie sama ją burzy. Lubi wykonywać te zawody, w których coś się dzieje, gdzie zmieniają się osoby i metody pracy. Dobrze czuje się więc w dziennikarstwie, obsłudze turystycznej, handlu, marketingu lub w reklamie. Jest zawsze dobrą nauczycielką i wzorową matką.
... ale bałagan :!: Ale z częścią się zgadzam :wink:
heycia!!! Slicznie dietkujesz;);)kochana;);)
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73684
Hej Kochana.Wszystkiego najlepszego w Dniu Twoich Imienin.. Życzę Ci spełnienia wszystkich marzeń, zwłaszcze tych najskrytszych. :P . Dietkę trzymasz i brawo, naprawde podziwiam, bo jak widziałam wczoraj jakie pyszności gotuje Twój mężuś to szok.Naprawdę trudno się oprzeć :!: A Ty dałaś radę. BRAWO. Pozdrawiam i już się nie mogę doczekać obiadku.Pa.
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!! Niech Ci się spełnią wszystkie marzenia, a te o szczupłej sylwetce nich się spełnią podwójnie:) Miłego świętowania!
http://www.zscentrum.zawoja.pl/images/bukiet.jpg
Wszystkiego najwspanialszego z okazji imienin!!! Życzę ci dużo radości, miłości, zdrowia, samych życzliwych osób dookoła i żeby spełniły się Twoje marzenia!
Wszystkiego co sobie wymarzysz;);):)i jeszcze wiecej;))
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73684
Dziewczyny, dziękuję Wam bardzo za życzenia :D
Kazetko, właściwie to tylko dzięki tobie przetrwałam jakos wczorajszy wieczór.
Mój mężulo upichcił wczoraj na kolację jedno z moich ulubionych dań szpinak (z dodatkiem śmietany i czosnku) zapiekany z zółtym serem :( Zapach było czuć w całym mieszkaniu :!:
Gdyby nie było wczoraj u mnie przy tym Kazetki to pewnie bym się skusiła, a tak było mi głupio przed nią i chcac nie chcąc musiałam wytrzymać.
Teraz się cieszę ze jakoś to przetrwałam i nie skusiłam się -> zapiekany ser zółty ma dużoooooo kalorii :!:
Dziś miłam bardzo ruchliwy dzionek :D
A to moje dzisiejsze menu, mam jeszcze sporo zapasu :P
http://img167.imageshack.us/img167/7689/menupt6.jpg
Ahh...
zapomniałam, ze wypiłam jeszcze 2 lampki wina
http://img238.imageshack.us/img238/204/menucs1.jpg
Hej Carrisma. Dziękujemy z Justysią za pyszny obiadek :D . Ja dziękuję za ćwiczonka, jeszcze powalczę sobie chyba z brzuszkami. Moja Niuńka cała drogę do domu płakała,że chce jeszcze do Cioci . I w domu też, dopiero po jakiejś pół godzinie jej przeszło. Dobrze,że już śpi
bidulka.
ja to bym się pewnie zgieła na takim zapiekanym serze :P uwielbiam ser, a zawsze jadłam go w takim zestawieniu: Świeża kajzerka, masełko ser żółty i na to jeszcze majonez wszystko 2x np na kolacje :twisted:. Poszło w boczki a teraz w ocenzurowaną dla mnie cześć lodówki :lol:
Świetnie sobie radzisz!
:*
Dzięki Czekoladko,
taką kanapeczkę to ja też uwielbuam, te mi poszło w boczki i nie tylko
... ale nigy więcej
Ale mi smaka narobilyscie na taka kanapeczke :roll: :roll: i jeszcze do tego pomidorek :roll: i juz mi slinka cieknie kurcze :roll:
Czesc Aga, wszystkiego co najlepsze ode mnie dla ciebi rowniez. Samych cudownych chwil w zyciu, sily woli s powodzenia w dazeniu do celow sobie zalozonych.