-
Ja wlasnie tez nie mam pomyslu na prezent... :? Jutro wyskocze do miasta os oblookac. Moze cos z bizuterii...? Co o tym myslicie? W takiej sytuacji zazdroszcze tym ktorzy maja rodzenstwo i moga zrobic zrzutke :lol: Eh... ciezki zywot jedynaczki :lol:
Pozdrawiam :*
-
ja się ciesze o tyle ze mam rodzeństwo bo starsze i bracia :twisted: z siostra to bym sie pewnie wiecznie klocila o ciuchy i o wszystko :P
u mnie to maj jest pełen świąt i uroczystości wszyscy w domu maja w nim jakies święto :P
ajj..brzuch już troszke przestał boleć ale myślałam ze z łózka nie wstane dawnoo nie mialam takich silnych bóli menstruacyjnych :? w ogole ja to okres zle przechodze, regularnie dostaje pryszczy, puchną i bolą mnie piersi a apetyt i zmienny nastrój to już apogeum :P jednak cieszę się ze go w ogole dostałam, wiem ze czesto podczas odchudzania zanika ale wtedy jest to sygnał ze dieta jest niewłasciwa, więc z drugiej strony cieszę sie ze wszystko gra ;)
-
hej :)
Na temat @ to lepiej nic nie mówie bo akurat dzisiaj mam ... Nie poszłam do koscioła bo raz mi było gorąco a za chwile strasznie zimno, myslałam ze zwymiotuje a nospa i ibuprom nic nie pomogły ale juz teraz ogranełam ten ból...
Ja mam 4 siostry i daje rade ale z tego jedna juz ma własna rodzine. Czasem jest wojna na 3 swiaty ale dobrze jest je miec bo w razie czego przyjdziesz i pogadasz a co do prezentu dla mamy to na pewno kwiatek bo kocha różne kwiaty i chyba jakis ciuch :)
Super ze jest ok na pewno szybciutko zrzucisz te 5 kg i bedzie czadowo :)
miłego odpoczynku :D
-
co do maminych prezentow...
Moja Mama to artystyczna dusza.
Razem z moim rodzenstwem ( 3, 2 braci i siostra,duuuuzo mlodsi ode mnie, bo jeszcze w gimnazjach i liceach;) ).. kupilismy formy do robienia aniolow. No i wlasnie w ten weekend umawiamy sie na ich robienie. Beda cudacznie pomalowane :)
ale..swietnym prezentem moze byc voucher do kosmetyczki albo bilety do kina. Dla osoby towarzyszacej rowniez :)
-
Witajcie :)
Widze,że nie tylko ja tak cierpię w czasie @ Podczas tej "comiesięcznej choroby" zdarza mi się,że z bólu lub skurczy nie mogę się ruszyć :? Moje Kochanie zawsze mi współczuje, gdy widzi mnie w takim złym stanie.
Ja mam młodszą o 3lata siostrę, która jest trochę wyższa ode mnie i ciągle "siedzi" w mojej szafie z ubraniami :?
Ale tak to już jest.
BuśŚśka :*
-
POZDRAWIAM SERDECZNIE I ŻYCZĘ UDANEGO WEEKENDUhttp://img376.imageshack.us/img376/2712/weekendkc6.gif
[URL=http://g.imageshack.us/g.php?h=376&i=weekendkc6.gif]http://img376.imageshack.us/img376/2...4781cc645f.jpg[/URL
-
cześć :)
znam ten ból - miesiączka - na razie nie mam - ale czuję, ze już się zbliża @ jedna ! powiem Wam, ze im jestem chudsza, to i tak lżej ją przechodzę - kolejny motywator ;P
ja niestety jestem jedynaczką :D czasem myślę, jak to fajnie byłoby mieć rodzeństwo, które mieszałoby w mojej szafie <i vice versa ;P> hehe
pozdrawiam :)
-
tak rodzinka.... wartośc najcenniejsza ;)
dziś dzień... az wstyd gadać :P no zjadłam duuzo, wypiłam piwko, wtranżoliłam prawie cała czekolade i co tu duzo mowić :roll: także mozecie mnie już zdrowo opierniczyć, nie jestem taka super odchudzaczka bez wpadek :P nie mogłam powstrzymac mojego wilczego apetytu kóry trzymał mnie juz od poniedziałku :? ale wiecie co? juz nie załuje :P wypociłam, grałam dziś w kosza, w bilard, mialam baardzo długii spacer ogólnie sporo na powietrzu poza tym oczywiscie A6W nade wszystko "nażreć" się czasem zdarzy ale 6Wiedera nie odpuszczę.
Ehhh no to co? jutro znowu poszczę, bo weekend zapowiada się imprezowy ( moja ostatnia nastka mi stuka no i dzień matki za rogiem :roll: )
cięzki żywot ochudzaczki :P
dobranoc Skarby zajrzę do was jutro rano :***
-
i mamy piątek, dziś jem grzecznie i ładnie :) stanełam rano przed lustrem i pierwszy raz od dawna się do siebie uśmiechnełam. Motywujące ;)
Udanego dnia ;)
http://img144.imageshack.us/img144/2...408fullfl8.jpg
-
widzę,ze wczoraj był wieczór wpadek :/ ..ale, kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamień.., więc ja po mojej imprezie nie będę Cię opierniczać ;)
dzis pościmy, nie? :twisted: ja sobie zafundowałam zacne śniadanko, zatem rezygnuję z drugiego, a potem już tylko maślanka i jakieś warzywa. w ogóle, przez kilka dni znów ustanowię maślankę głównym składnikiem mojej diety. dziś też będzie najwyzej tysiąc. jutro też. od niedzieli znow 1200. :)
-
Czekodadko oczywiscie ze samoakceptacja w diecie jest najwaznejsza ;) Bez tego ani rusz :)
Milego dnia
http://m.onet.pl/_m/97880bab41b01b8c...86dd3,5,12.jpg
-
Hej Czekoladko!
U mnie tez byl 1 dzien obzarstwa w tym tygodniu.Ale poza ta wpadka sie trzymam i walcze.I nie odpuszczam.Troche tylko zaniedbalam bieganie, zblizaja sie moje cuezkie dni i jakos nie mam ochoty.Za to cwicze weidera,skacze i przynajmniej godzinke spaceruje.A jutro jedziemy na wycieczke rowerowa.
A na Twoim tikerku widze znowu kilogram mniej.Super,gratuluje.
Milego dnia!
-
Witaj Czekooladka :)
Pięknie Ci idzie :) Taki dzień wpadki każdemu może się zdarzyć. Kopniak pewnie i by był, gdyby nie to,że i tak Twoja waga rusza do przodu i się zmniejsza :D Za mną chodzi ochota na jakąś słodką czekoladkę,ale gdy czuje swój gruby brzuch, który mi przeszkadza rezygnuje z niej. Musze być dla siebie krytyczna i to bardzo jeśli chce coś osiągnąć w swoim dietkowaniu.
A ta 6weidera ciężko mi idzie i nie chce się poddawać zwłaszcza na samym początku. Musze przyznać,że nie wiem co mam zrobić bo ćwicząc czuje czasami lekki ból brzucha zwłaszcza podczas 5ćwiczenia :? A Tobie jak idzie?
-
ja wytrwale robię ośmiominutówki z youtube i już czuję postępy :) np. nie umieram w połowie ćwiczeń na pośladki ;)
-
Witajcie kochane ;)
dziś 1 023,30 Kcal, A6W, 20min hula hopka
najprawdopodobniej nie będzie zadnej duzej imprezy urodzinowej, nie chcę, stracę kasę która dostane na alkohol i jakies fast foody, jeden wieczór dużo kalorii i strata pieniędzy. Postanowiłam zrezygnowac a za kasę kupić sobie nowe chyba juz troszke mniejsze spodnie :D uwaga spróbuje z rurkami :roll:
poza tym mama piecze dwa ciasta więc i tak bede miała trochę słodkości, jedno bedzie na życzenie z galaretka i brzoskwinką takie mniej kaloryczne ;)
reasumując to chyba dobrze myslę? oszczedze sobie sporo kalorii, zafunduję nowy ciuszek - dodatkowa motywacja i bede zadowolona bez wyrzutów sumienia :twisted:
trzykolory,te 8minutówki dają wycisk, są skuteczne , ale te gadki ich mnie dobijają heheh :lol:
Betty89, ja jestem wobec siebie bardzo krytyczna i to wciąz posuwa mnie do przodu a zarazem zaczynam dostrzegac w sobie piękno :D 6Wiedera myślę ze warto przemęczyć, dziś rozpoczełam etap 3serie po 10powtórzeń spociłam się jak nie wiem ale przy oglądaniu telewizora jakoś leca te ćwiczenia :P ból największy sprawia mi ostatnie ćwiczenie. No ale ma boleć mamy czuć prace mięsni ;)
Kafig, ja mam dziś drugi dzień @ i czuję się jak rozciągnieta guma, ale z ćwiczonek tez nie rezygnuję :D damy radę :)
Dymka17,samoakceptacja... gdyby jej nie było to bym chyba zagłodzila się na śmierc by wyglądać niby "super" samoakceptacja jest bardzo potrzebna przy odchudzaniu ;)
lęce zajrzeć do was :*:*:*
-
Według mnie to dobrze myslisz.
Szkoda kasy.Alkohol szczegolnie piwko ma dosyc duzo kalori a fast foody to przesada.
Zazdroszcie Ci troche tej wytrwałości, te cwiczenia i hula hop... Ale gratuluje!:*
Ja boje sie jutra bo u mnie bedą imieniny .. Mama robi Gyros i placek Biała Dama mmmm miam z kawałkami białej czekolady.Ale nie wezme ani kawałka! Sobie to obiecałamkiedy kupowałam ową czekoladę :D
Pozdrawiam :)
-
Czekoladko bardzo rozsadne podejscie do sprawy :) A przy okazji narobilas mi apetytu na galaretke :lol: Chyba sobie ja jutro tez zaserwuje.W koncu zelatynkana stawy jest dobra prawda ? :lol: :P
-
też mi się wydaje, ze to dobry, niskokaloryczny pomysł :D ;)
a rurki uwielbiam :D w zasadzie ostatnio nie chodzę w innych spodniach :)
-
Rurki slicznie wygladaja... To fakt ;)
Jednak siebie w nich nie widze... :shock: Zbyt masywne mam uda
-
Kochana Czekooladka podziwiam Cię naprawdę :!: :!: :!: :D
Wszystko idzie u Ciebie pięknie :) A ćwicząc mówie sobie w myślach,że nie mogę Cię zawieść bo obie ćwiczymy i obie pragniemy to ukończyć z pozytywnymi efektami :!: :roll: :P
Hm... samoakceptacja... Gdybym ją miała to by mnie tu nie było bo nie lubie swojego wyglądu i zrzucenie tych paru ZBĘDNYCH kilogramów jest początkiem przemiany jaką chce przejść. Jej efektem będzie dopiero samoakceptacja :D
Dymka17 ja też siebie nie widze w rurkach ze względu na moje masywne uda i dużą pupe :? a bardzo mi się takie spodnie podobają :roll:
-
Ja kiedys nawet probowalam kombinowac z czarnymi rurkami... bo podobno czarny wyszczupla. Ale nic z tego... fatalnie :?
Wiecie co dziewczyny? Jak schudniemy to o bowiazkowo kupimy sobie te rurki i wkleimi swoje fotki w nich tu hm? :P Kolejna motywacja :lol: Co o tym myslicie?
-
Słyszłam ze rurki wychodzą z mody :p
Ale ja chętnie :D
Kolejna motywacja chociaz mam ich pełno to cos mi kiepsko idzie..
-
ciesze się ze pomysł na weekend się przyjął :D
ja nie mam pojęcia czy rurki się na mnie nadają, tez mam masywne uda, no nie wiem poprzymierzam to się zorientuję :roll: jak zle bedzie to wygladać to kupie zwykle jeansy a rurki po zakończeniu diety o :D
Dymka umowa stoi :D
-
mnie tez sie rurki marza 8) teraz takie waskie sa te rurki w sklepach :!: jak legginsy!!
no ale teraz dzwony wchodza i moda hipisowska :twisted: nie lubie jej, rurki mi sie o wiele bardziej podobaja :!:
milego dnia i udanego dietkowania:*
-
Witajcie ;*
ja na szczęscie nie gonie za modą, nosze co mi się podoba, niestety moja garderoba przepełniona jest w wiekszosci ciuchami "chłopczycy" zawsze w ten sposób starałam ukryć swoją nadwage :oops:
teraz marzy mi się by zacząc ubierać się już jak kobietka, płaszczyk, buciki na lekkim obcasiku, dopasowane bluzki a zarazem mieć w szafie miejsce na ciuszki w sportowym ale i dziewczęcym wydaniu ;) tak... schudnę, pójdę do pracy i zacznę spełniać marzenia, w sumie już spełniam ;)
byłam dziś na rowerze z moim Tygryskiem pojechalismy do jego dziadków na drugi koniec miasta, to był hardcore, pod koniec drogi powrotnej miałam mroczki w oczach a musiałam jeszcze wnieść rower po schodach, przyszłam do domu to odrazu pod prysznic taka mokra :P ale mnie tyłek boli.
wieczorkiem jeszcze 6Wiedera i pas na dzisiaj.
a co tam u was kochane? idę pozaglądać ;)
-
Czekoladko ja w sumie tez mam styl bardziej sportowy niz elegancki. zazwyczaj jeansy i t-shirt.
Fajnie z tym rowerkiem ;) Na pewno duzo kcal spalilas :P
-
no to super, ze tak sobie sportowo wykorzystaliście dzień. ja odwiedziłam rodzinę na wsi. ale samochodem, więc się nie liczy ;) do tego kiepsko się dziś czuję i nie wiem jak się zmuszę do ćwiczeń :(
-
-
Hej Czekoladko!
Ja nigdy nie lubilam rurek,bo od kolan w gore moje nogi pozostawiaja wiele do zyczenia...niestety.Zawsze wybieralam proste nogawki,lub dzwony.I w takim kroju najlepiej sie czulam i wygladalam.
Ale rurki fajnie wygladaja do bluzek tunik.Dlatego ciagle sie waham,czy by tez jednej pary sobie nie kupic...
Milej niedzieli!!
-
Witajcie ;)
wczoraj miałam zalatany urodzinowy dzień, w prawdzie na żadnym piwie nie byłam ale ciasta zdrowo pojadłam i wypiłam gorącą czekolade z likierem kokosowym :D I weekend minął a z nim koniec słodkości ;) od dziś ostro dietkuję.
a co u was? smigam nadrobić zaległości ;)
-
ej, kusicielko!
czy tylko ja trzymalam diete podczas tego weekendu? co gdzies wchodze to obzarstwo lub slodycze. Ja tez tak chce, hehe :)
-
oj, no to wszystkiego najlepszego. przepraszam, ze spóźnione.
ja mam niedługo imieninki, więc moze na chwilkę odzyskam humor ;)
udanego dietkowania, czekooladko! :D
-
Czekoladko w taki dzien jak urodziny jest dyspensa od wszelkich diet :lol:
Najlepszego Kochana :*
-
dzięki :P
olaboga... teraz to poszłam na całość :P
chciałam was poinformować ze zaczynam.... diete kapuściana :twisted: kupiłam już wszystkie produkty, kasa w sklepie zostawiona, odwrotu nie ma. To tylko tydzień dam radę ;)
w niedziele podsumuje całe 2miesiace odchudzania podam wymiarki, wage i dam zdjęcia :twisted:
-
Podobnomozna 5 kg w tydzien zgubic ;) Czekamy na efekty ;)
-
wszystkiego najlepszego z okazji urodzin !
zeby Ci sie miło i łatwo dietkowało :D :*
czekamy na efekty i powodzenia w tej nowej diecie :)
Ja na wage wchodze jutro :roll:
-
dieta kapuściana :?: to czekamy na sprawozdanie :!: może potem, przed własnym ślubem tez ją wykorzystam, żeby być piękną :)
ja składam jeszcze bardziej spóźnione zyczenia, bo mnie tu kurcze nie było :( Sto Lat :*************
M
-
Witajcie :)
pierwszy dzień za mną, dziś mam w menu zupke i same warzywka. Niezbyt smaczna ta zupa ale przeżyję, przynajmniej na tej diecie nie muszę chodzić głodna ze aż słaba jak na kopenhaskiej.
już 15dzień A6W :) coraz ciężej ale się nie poddaje :twisted:
sama ciekawa jestem efektów :D
buziaki ;*
-
wow... ladnie z ta A6W ;)
Tez kiedys o tej diecie myslalam ale ta zupa mnie jakos odstraszala :P Ile razy dziennie ja musisz jesc?
Milego dietkowania :)
http://www.e-drinks.com.pl/images/dr...maranczowy.jpg
-
minimum raz dziennie, ale podobno im więcej się je tym więcej się chudnie. Teraz to juz powymyślali nawet tą zupę w tabletkach :P pewnie zupka i tak skiśnie gdzieś po 3 dniach a wtedy już nie bede robić nowej bo to koszt i pewnie bym juz łyzki nie przełkneła, wtedy kupię sobię kapustę kiszoną i bede szamać :D jestem optymistycznie nastawiona ;)