Tiskuś
ja tu nie dawałam żadnych fotek, ale w sobotę coś zrobię to na pewno zobaczysz, będziesz sobie mogła nawet na pulpit w kompie rzucić :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Wersja do druku
Tiskuś
ja tu nie dawałam żadnych fotek, ale w sobotę coś zrobię to na pewno zobaczysz, będziesz sobie mogła nawet na pulpit w kompie rzucić :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Izus czekamy na fotki :P
A jesli moge ci doradzic to jedz na weselu sałatki warzywne bez majonezu
i bez chleba i owoce duzzzzzzzzooooooo owocow.Nie pij słodkich sokow
i napojow gazowanych
Ja też chcę na wesele! Chcę potańczyć!
No i czekamy na fotki :)
Hej. Oj ja tez bym na jakies wesele poszła...Dietka sie nie przejmuj i żadne koniec!. Po prostu mało sprzyjający czas masz chwilowo. No ale przeciez nie bedziemy do konca zycia unikac imienin i wesel,wiec predzej czy później kazda z nas zaliczy taką wpadkę.Głowa do góry. Milej nocki.Pa.
Wyszalej się dziewczyno, tańcz, nie żałuj podłogi, a kalorie polecą, że hoho. I zjedz trochę torta za nas wszystkie :wink:
hehe tez bylam na weselu wspomnima ncałkiem miło :P aczkowliek jak potem sie zobaczylam na filmie jak ja tanczylam :shock: :shock: :shock: już nie pije :D!
witam
moja dietka :roll: hmm
no więc nie objadam się ale kalorii nie licze bo mi się nie chce :roll:
co do fotek to moze coś wrzucę, zobaczę jak będę wyglądać :wink: :wink:
nie mogę włączyć gg :evil: :evil: :evil: :evil:
dobra biorę się za pisanie pracy :?
Miłego pisania.
Ja też powinnam, ale mam jutro kolosa (na drugim kierunku) i mam zamiar mimo choroby iść, więc muszę się do nauki zabrać.
3mam kciuki za dietkowanie. Co do liczenia kalorii, to może warto się zmusić do zapisywania wszystkiego w dzienniczku, bo łatwo stracić kontrolę.
hejka :D :D :D to my czekamy na te fotki :) ale bedziesz sie fajnie bawic jak to na weselach i mozesz mi jakiegos placuszka podrzucic bo wiesz ze ja slodkiego nie domawiam :D
Felicja
zapisywałam kalorie jakieś kilka dni a potem mi sie odechciało :roll:
Tiska
chętnie Ci podrzucę placuszków weselnych a wogóle to najchętniej to zabrałabym cie ze sobą bo miałabym wtedy super towarzystwo :D
pracy nie ruszyłam bo siostra mnie zawołała do pomocy przy myciu szkła :roll: szykuje powoli wszystko na komunię córci i nie miałam czasu, no ale moze jutro.....
zaraz się szykuję do pracki wiec miłego dnia
ps. właśnie zjadłam 3 cukierki, z tej mojej diety nic nie będzie ale o dziwo wogóle mi to nie przeszkadza :P