z racji pieknej pogody robie z Olikiem wycieczki. Ta byla do parku :) fryz lekko 'przylizal sie' sle generalnie widac o co chodzi ;)
http://two.xthost.info/harsharani/rozne/IMG_3009.JPG
Wersja do druku
z racji pieknej pogody robie z Olikiem wycieczki. Ta byla do parku :) fryz lekko 'przylizal sie' sle generalnie widac o co chodzi ;)
http://two.xthost.info/harsharani/rozne/IMG_3009.JPG
ślicznie wyglądasz. te niesforne kosmyki są cudne :)
synek jest tak słodki, ze brak mi słów.. więc się nie wypowiadam ;)
a w ogóle, to bardzo szczuplutko wyszłas na tym zdjeciu :D
miłego dnia!
oj tak tak zgadzam sie z trzykolory , bardzo szczupło wyszlas na zdjęciu, a sunus słodziutki :lol:
miłego dnia 8)
dzieki dzsiewczyny, ale chyba nie tylko wyszlam, bo wiele osob mowi mi, ze schudlam i sama widze po spodniach :)
a na wadze zobaczylam dzisiaj... 62,4 :lol: :lol: :shock: :shock:
Gratuluję Ci wlezienia w licealne spodnie i tej wagi cudnej :)
Myślenie przed zrobieniem bywa czasem dobre (szczególnie dla duszy analitycznej, która kroku w przód nie zrobi zanim nie przetrawi wszystkiego sto razy), ale i niestety zgubne. Dobrze o Tobie świadczy, że masz świadomość tego, jaka jesteś. Gorzej, jakbyś tak bezrefleksyjnie ("bezautorefleksyjnie") przez świat szła. A tak to przynajmniej wiesz co się dzieje :) A tatę Olafa to dobrze, że stłukłaś, trzeba było jeszcze poddusić i podwędzić..... no.... nie znam człowieka, ale pisałaś o nim....
Na zdjęciu wyglądasz bardzo ładnie, fryzurka Ci służy zdecydowanie. A Olafińskie jest cudne i charakterne :)
gratuluję spodni, wagi, wyglądu, synka i w ogóle wszystkiego :) śliczna jesteś a synek to niezły przystojniak :D
heloł wszystkim.
Olo domaga się słońca, więc większość czasu siedzimy na dworze. Niestety ja tak bardzo za nim nie przepadam i czerwona jak burak się stałam.
Waga to mi chyba musi spadac, bo nie jem zbyt duzo, dopiero 400 kcal, a juz 17. Pije za to duzo :) Wiecie, jesli dojde do wagi 58 kg, tak jak zalozylam sobie- czyli do 15 lipca, bede baaaardzo szczesliwa. Bo same przyznacie, ze to daje takie fajne uczucie :)
i dzis spotkalam ciotki, ktore zapytaly sie..' Marta, a moze ty chora jestes? tak schudlas...'. Te same wredoty od' przydalo by Ci sie zrzucic kilka kilo'...
przepraszam, ze do Was nie zagladam, ale wieczorami..padam na ryj :P
a w ciagu dnia nie moge siedziec zbyt wiele przed kompem...
hejka. fotke dopiero dzisiaj zobaczylam. Sliczny ten Twoj synus :) I Ty oczywiscie tez. Fajna fryzurka :P
heh... no to ciocie zauwazyly ;) mi tez kumpele mowia ze schudlam i to wlasnie dodaje mi skrzydel ;)
pozdrawiam :)
jeszcze trochę to ciotki dostaną zawału na Twój widok :lol: albo nawet Cię nie poznają :wink:
o jeny.. dzis Mam 'polmetek'. 4.3 zgubione i 4.3 do konca :)
kryzys jako taki mnie jeszcze nie nawiedzil, ale moze za jakis czas. Usmiecham sie sama do siebie :) I troszke do Olafa:) I dzis wybieramy sie na basen, ale zastanawiam sie jak sama przebiore dziecko i siebie, a po kapieli ubiore dziecko i siebie. Moze byc ciezko ;)