-
Dziewczyny dzieki za te komplementy :oops:
Jest jeszcze co zrzucac niestety :roll: Ale teraz juz z gorki idzie ;)
Nie ogladam meczu juz bo sie zdenerwowalam... przegrywaja :? Za bardzo to przezywam i takie emocje nie dla mnie :lol:
Eh jutro do szkoly. Ciezko tam wrocic po ponad tygodniowej przerwie. Nawet do ksazek nie zajrzalam przez ten czas :lol: Bedzie co bedzie. Teraz tylko takie ostatnie poprawki i loozik.
Na koniec jeszcze raporcik z kolacji:
:arrow: kromka chleba wieloziarnistego
:arrow: kubek jogurtu z truskawkami, malinami i lyzka rodzynek
Duuuzo weglowodanow ale kolacje jadlam przed 17 takze nie powinno zaszkodzic. Zwlaszcza ze zrobilam po tym jeszcze ABS 8min ;)
Ahh... jakos tak wakacyjnie mi sie zrobilo... :roll:
http://images.eblog.pl/klub/fotki/us...8ca05a3158.jpg
-
hej Dymko!
głupio to zabrzmi z ust dziewczyny, ale masz świetne łydki :D
bardzo dobrze wygladasz. a boczki to kwestia paru ćwiczeń i znikną nim się obejrzysz! jest super :)
u mnie klęska. ale jutro dam sobie w kosć.
-
Hej dziewczyny. Mam jeszcze troche czasu wiec wpadam przed szkola ;)
trzykolory lydki to chyba partia ciala z ktorej jestem dumna. Mam je bardzo umiesnione (to od biegania) i kiedy chudne to z lydek mi nigdy cm nie zlatuje. :)
A propo boczkow... znacie jakies cwiczenia? Tylko nie hula-hop, bo nie dosc ze nie umiem krecic to go jeszcze nie posiadam :lol:
Sniadanie:
:arrow: 200 g jogurtu naturalnego
:arrow: lyzka platkow owsianych i rodzynek
(takie muesli mam dzis) :P
Milego dnia :)
-
Witaj Dymko, zazdroszcze proporcji ciała jestes tak kobieco zbudowana. Nie jestem pewna ale chyba masz podobny problem co ja, "poduszki" pod pachami? :P dziwne umiejscowienie się tłuszczyku zawsze przez to wstydziłam się ubrać bluzki na ramiączkach :? . Łydki cuudowne :D na boczki to najlepszy jest hula hop zdecydowanie ja nie umialam dłuzszy czas kręcić ale w koncu zaczeło wychodzic a jak boczki zjechały to dowód na fotkach ;)
buziaki kochana ;*
-
Witaj Dymko :lol:
No waga przepiękna, tylko pogratulować :lol: :!: :!: :!:
A na boczki to hula hop naprawdę działa, ale ja podobnie jak Ty za cholerę nie umiem tym kręcić :roll:
-
Wrocilam wlasnie ze szkoly. Wykonczona :? Ten upal juz mnie dobija :x Teraz wlasnie przy komputerze wcinam obiad :P
:arrow: garsc makaronu razowego
:arrow: tarte jablko
:arrow: szklanka mleka 0,5 %
A wieczorem jak tylko sie ochlodzi pojde pobiegac ;)
Wiecie... powiedziala mi dzis pani ktora pracuje z moja mama ze schudlam :P Budujacy komplement, nie powiem :lol: :lol: :lol:
Czekoladko rzeczywiscie mam pod machami te poduszeczki :? Ale szczerze to jakos nie zwracam na nie szczegolnej uwagi. Wlasnie te okropne boczki sa gorsze :?
Rec musze chyba w takim razie to hula hop sobie zakupic.
A jakies jeszcze inne sposoby znacie :?: :?: :?:
-
helllo Dymka :D
gratuluję 63 :D
poza tym - masz rewelacyjne nogi :D
powodzenia dalej i udanego dzionka :*
-
WoW WoW WoW...
Rewelacjnie wygladasz:):):)Boczki ci lada dzien zgina ale nogi to masz przesliczne:):)Pozazdroscic:):)kochana:*:*:*
p.s jak mozesz to odezwij sie na gadu:)
-
Hejka!!!!
Obejrzalam se Twoje foteczki i powiem tyle ...... nogi rewelacja...... boczki do zgubienia i bedzie GIT
pozdrawiam
-
Dziewczyny dzieki ;) Przez te komplementy wiara we wlasne mozliwosci mi wraca z podwojna sila :)
Nowa jasne ze sie odezwe. Zaklikam jak bedziesz na gadu ;)
Raporcik:
Kolacja ok 17.30
:arrow: kromka chleba sojowego
:arrow: 200 g jogurtu naturalnego
:arrow: 100g serka grani (to bylo nadprogramowo, ale nie moglam sie powstrzymac)
I tak zreszta spalilam kolacje bo biegalam... ok 7 km :P Juz nie pamietam kiedy ostatnio tyle zrobilam. Dzis bylam wykonczona, bo w tym upale lekko nie bylo ale musze przyznac ze teraz czuje sie znakomicie :)
Doszlam do wniosku ze czas wprowadzic w dietce troche zmian ;) Dotychczas mialam wlasnorecznie rozpisany jadlospis na tydzien. Trzymalam sie go 3 tygodnie. Dzienny limit kaloryczny wynosil od 750 do 850 kcal. Efekty oczywiscie byly bo schudlam przez te 3 tyg po kopenhaskiej jeszcze dodatkowo 4 kg :) Mysle ze teraz moge smialo zwiekszyc limit od 900 do 1000 kcal. Zaraz rozpisze sobie kolejny dzien dietki na ok 900 kcal. Po tygodniu zobaczymy czy beda rezultaty :)