carin waga-61 kg, biust niestety duzo zlecial... 100 cm zostało, uda 56 cm, talia 75 cm;)
i walzce dalej;)! dzisiaj zjadlam 30 g paluszkow, 3 kanapki z pastella na ciemnym chlebie i jajko na twardo.
Meg
Wersja do druku
carin waga-61 kg, biust niestety duzo zlecial... 100 cm zostało, uda 56 cm, talia 75 cm;)
i walzce dalej;)! dzisiaj zjadlam 30 g paluszkow, 3 kanapki z pastella na ciemnym chlebie i jajko na twardo.
Meg
oj biust 100cm , to ja tyle nie miałam nawet przy wadze 85kg (ktora nie stety miałam), a teraz waże 64kg a w biuscie mam 83cm(takze jak schudne jeszcze troche to juz biustu nie bedzie :wink: )
milego dnia zycze i owocnej walki :D
z waga nie jest najgorzej, przeraza mnie szybki spadek biustu;/
łee a pogoda za oknem okropna;((
mykam z mamuska na zakupy, moja mamuska zaczela wczoraj kopenhaska i jak na arzie sie twardzo trzyma:D :twisted: ja nietstey nie moge poniewaz od kilku lat jestem wegetarianka a tam miesa jest starsznie duzo.
ja za to mam dieta a'la Meg'i ;D czyli moja wlasna;*
Meg
no niestety tak juz jest, ze najszybciej chudniemy tam gdzie w ogóle tego nie potrzebujemy :wink: , no ale coś za coś , niestety :(
ja jakos do kopenhaskiej nie mogę się przekonać,ale masz racje włsana dieta , skomponowana tak jak nam odpowiada jest najlepsza :lol: (gratulacje dla mamy :D )
Witaj Megs, zyczę dalszej motywacji do dietki ;)
biust to krucha sprawa przy odchduzaniu zwlaszcza jak i tak ma się juz mały :roll: ehh nie mozna miec wszystkiego.
buziaki;*
eh;( jakos motywacje stracilam, dzisiaj przesadzilam, nie zjadlam co prawda nic slodkiego ani tlustego ale za to kolacje wcinalam po 20. i wypilam szklanke coca coli, moj organizm dopomina sie chociaz troszke cukru-energii, wczoraj zaslablam. Pochlaniam dziennie 1000 kcal ale.... spalam ok 1600, bo baardzo duzo cwicze i tu moze lezec przyczyna.!
nie wiem dlaczego ale na wadze spowrotem jest 62 ;/ myslicie ze to mooe byc od cwiczen i przyrostu miesni? dodam ze wazylam sie wczoraj a wtedy jeszcze niczym nie zgrzeszylam;) znowu mam manie codziennego wazenia sie;/
byle do poniedzialku a od poniedzialku zaczynam kopenhaska;) tyle ze zamiast miesa sojowe dam bo wegetarianka jestem;p
a teraz spac spadam i sie nie poddam bo PO UPADKU NALEZY WSTAC i isc dalej do celu, nie ogladajac sie za siebie i w zadnym wypadku nie rezygnowac z diety!
Jutro walcze o ocene z maty, z woku i z polskiego;/ jezeli mi sie uda to mam juz spokoj. OBY!
Dobranoc;*
Meg;)
Oj Meg, nie polecam Ci kopnhaskiej. W ogole nikomu nie polecam, ale juz Tobie, jako wegetariance szczegolnie. Ta dieta zabierze z Ciebie..wszystko co najlepsze :lol: :lol:
Efekty moze i sa szybkie, ale jojo tez ;)
Witaj Megs Co u Ciebie? Tydzien mnie nie bylo i mam tu zaleglosci troche :)
Kopenhaska zaczynasz? Efekty sa rewelacyjna ale dobrze sie zastanow kochana czy warto sie tak katowac :wink:
A ten kg to albo tresci pokarmowe w zoladku albo rzeczywiscie miesnnie, taklze nie martw sie nim :)
Pozdrawiam :)
hmm pzrepraszam dziewczynkiz a dlugo niobecnosc ale nawet nikt nie zauwazyl;(;p
mialam zalamanie i nie chodizlo tlyko o dieta, chociaz tez.
nie zaliczylam matmy i grozil mi komis zalamalam sie juz mnie nic nie obchodzilo...zaczelam jesc i jesc.... ale stwreidzilamz e nie moge byc zalezna od jednej rzeczy bo zycieto wiele roznych i zaczleam powracac do diety, nastawilam sie pozytywnie i dzisiaj dzwoni wychowawczyni do mnie ze...zalicfzylam:D!! bo rano jeszcze pisalam;)
wlasnie skonczyl sie 3 dzien od keidy jestem na kopenhaskiej;p
musze powie3dziec ze balam sie tej diety ze bede glodna, a jeszcze nie mialam chwili glodu;| caly czas czuje sie syta nie mam ochoty na slodycze i co najwazniejsze posilki sa tak skomponowane ze sie wrecz NAJADAM do syta. moja mamuska zaczyna jutro10 dzien kopenhaskiej i schudla 5 kg;)
ja jak narazie 1.5;p czyli powrocilam do wagi sprzed "zalamki" czyli 61 kg. a to dopeiro 3 dni!
czuje sie wspaniale jestem pelna energi jak ejszcze nigdy, podejzrewam ze kady organizm inaczej odbiera roznego rodzaju diety a mnie potzrebne bylo cos takiego;D
i w zadnym wypadku nie mozna tej diety nazwac glodowka!!!!! wczensiej bylam ciagle glodna teraz jeszcze ani razu!
ide nynac jutro cwiczonka z koleznka;)
Meg
Witaj Megs. Najwazniejsze ze jest juz dobrze z ta matma. Nie przejmuj sie wogole bo ten przedmiot tez jest moja zmora :? A niestety na stres tez reaguje tak, ze jem...
Co do kopenhaskiej... wiesz, kazdy ja inaczej znosi. Ja np. nie czulam sie dobrze przez pierwsze 5 dni. Pozniej organizm sie przyzwyczail i bylo good :) Widocznie Twoj toleruje ta diete :)
Milego dnia :)
hej Megs! :)
ja też jestem po kopenhaskiej. myślę, ze dasz na niej radę. jest ciężka, ale się na niej nie głoduje, to raczej monotonia sparawia, ze ludzie wymiękają. ja najwiekszą ochotę miałam rzucić ja w diabły 10 dnia i to nie z powodu głodu tylko powtarzlności menu :/
ale dałam radę i schudłam 5.5 kg. cieszę się,ze do tej pory kilogramy nie wróciły :)
musisz ostrożnie wychodzić z dietki :) trzymam kciuki :)
witaj Megs , to że wróciłas , ciesze się razem z Tobą zaliczeniem matmy :D
i życzę wytrwałości w kopenhaskiej, bo ja jakos nie moge się do niej przemuc
Carin, a my znow idziemy identycznie :)
no, ja nienawidzilam i matmy, i fizyki, i chemii. Doslownie idiotka bylam na tych lekcjach. Staralam sie zrozumiec, ale mi nie wychodzilo :P
no minal dzisiaj 4 dzien i w sobote wazenie;p juz sie boje;p
Meg;*
Na pewno waga pokaze mniej. Na kopenhaskiej na ma bata, kg musza spadac ;)
Milego dnia :)
bedzie dobrze z ważeniem , nie ma siły żeby było inaczej
dużo siły zyczę*
ps.a może napisz coś jak znoś tą dietę , Twoje odczuciai td
racja, racja. Ciekawe ile zrzucilas juz. Kopenhaska to wielka niespodzianka w sumie. Dla kazdego cos innego ;)
now wiec jutro wazenie;) jestem starsznie ciekawa il bedzie...
odczucia? musz epowiedziec ze bardzo pozytywne, nie jestem w ogole glodna bo wcale malo sie nie je, mam mnostwo energii;D wydaje mi sie ze moj organizm tego potzrebowal;D jestem zadowolona bo widze i czuje ze mojego cialka ejst coraz mniej a to dopiero 5 dzien dietki!!!;)
Meg
Ja tez mam jutro wazenie. I boje sie jak diabli... :?
no i jak tam po ważeniu??
Megs jak waga? :P
wlasnie wrocilam z koncertu i domowki...fatalna sprawa;/ wszyscy pijani a ja z woda;/ ale przezylam...aczkolwiek to bylo najgorsze 5 godzin w moim zyciu!
dzisija mija 6 dzien mojej dietki, waga pokazała rowne 60 kg...
mierzyc sie na razie nie bede zrobie to pod koneic mojej diety czyli za tydzien zaraz przed wyjazdem do Grecji.
Ide sie polozyc mam temterature i wszystko mnie wnerwia...eh
Meg
oj Megs, uwazaj na siebie. Ta dieta tak dziala.
a ty na poczatku ile wazylas (musze na poczatek tematu skoczyc i sobie sprawdzic)
Meg najwazniejsze ze nie dalas sie namowic na alkohol ;) Mozesz byc z tego powodu dumna bo nielatwo jest pod presja otoczenia i grajacej muzyki na imprezie odmowic sobie piwka ;)
popieram!
jak sie dzis czujesz?
oj, niełatwo. zwłaszcza jak ma się namolnych kolegów ;)
witam;)) noo dzisiaj juz zdecydowanie lepiej;p kurcze mam wrazenie plaskiego brzucis dzis;p wiecie co mnei denerwuje za rowny tydzien jade do grecji...
wczoraj zalozylam kostium...boczki boczkami ale denerwuja mnie strasznie te faldki zaraz pod piersiami, wiecie o co mi chodzi? po obu stronach pod kazda piersia. znacie jakes cwizcenia na to;/ chcialabym sie tego pozbyc!
A w pasie mam 72:D:D nie wytrzymalam i musialam sie zmierzyc;d;d czyli od poczatku dietki minus 8 cm;)
Meg
hej
no gratululuje rezultatów. do wyjazdu jescze tydzien i zapewne cos jeszcze zgubisz :lol:
a tak wogóle to super masz z tym wyjazdem
miłego dnia*
Dziekuje Carin;* tak wiem wyjazd jest cudowny a bynajmniej mam taka nadzieje;) jade tak daleko po arz 1 w zyciu takze mam meiszane uczucia;p
dzisiaj na wadze rowne 59 kg;) zadowolona;) a jak;D mam tlyko nadzieje ze mi to nie wroci;/
zostalo mi jeszcze 6 dni kopenhaskiej i 4 kg do spelnienia celu;p mysle ze to ejst realne n a tej diecie;p brzuszek spadl niesamowicie, nie mam ani jednej pary spodni na siebie dobrych;p wszystko spada;p a dzis...zakupy;D i jutro teeez;p albo w srode;p
Meg
szkoda, ze ja zwalczam jojo i mam spodnie, które ze mnie niestety nie lecą, a do których z powrotem chudnę ;)
fajnie tak móc zdejmować portki bez odpinania ;)
gratuluję piatki na początku :D
Witaj Megs :)
Ojj... ja tez chcialabym zobaczyc u siebie wrezcie to magiczne 5 ;)
Milych zakupkow ;)
witam;) dzisiaj 8 dzien kopenhaskiej;p wlasnie wcielam 2 jajka na twardo ze szpinakiem;) i zaraz mykam z mamuska do centrum wymienic pieniazki na euro na wyjazd;)
zycze wam owocnego dnia;*
Meg
a jak udały się zakupy??
i gartuluję 5 z przodu m ja również nie moge sie jej doczekać, jeszcze kilka dni i masz dietke za sobą super
kupiłam sobie super torbe, akurat idealna na wyjazd;D odliczam z niecierpliwoscia dni... zostalo 5 dni do wyjazdu do grecji!! :D:D:D strasznie sie ciesze ale rowzniez marze ze uda mi sie schudnac jeszcze troszke do tej grecji na tej kopenhaskiej... dietke koncze akurat dzien przed wyjazdem;)
Przed chwilka wcielam kolacje, czyli kawalek chudego grilowanego miesa sojowego i salate z olejem i cytryna;) heh dzien 8 dobiega konca;p
Zabieram sie zaraz za cwiczenia a dzisiaj planuje...
Rozgrzewka ok 15 minut
30 minut na rowerku stacjonarnym
8 minute arms
8 Minute Buns
8 Minute Legs
8 Minute Stretch
8 Minute Belly
10 minut cwiczen dodatkowych na faldki (twister, hulahop)
15 minut brzuszkow
czyli ok 2 godzinek wylewania potu, kocham cwiczenia;D
Wlacze sobie "Przyjaciol" na tvn i bede pedalowac zaraz;)
Meg
Meg zazdroszcze Ci tej Grecji... mmm... ciepla plaza, wspaniale krajobrazy... Wez mnie ze soba :lol:
Swietnie Ci idzie z tymi cwiczeniami :P Ja dzis jedynie pobiegalam ok 4 km. Nienawidze cwiczyc w domu :roll:
ja to w ogole duzo zrobilam w porownaniu z Wami, ale juz wiem, ze sie nie przemoge do cwoczen. Zostaje mi spacerowanie :P
kurna, grecja... I jeszcze 5 z przodu... Nie widzialam tego na wadze od ... od... podstawowki ?! ladne, pare lat. No ale ja dzis jestem na dk rowniez, wiec zobaczymy. Jesli schudne tak jak ostatnio, czyli 4 kg w okolo 8 dni to wychodzi waga okolo 58..oczywiscie licze, ze bedzie wiecej na liczniku.
Ktory dzien dk, byl dla Ciebie najgorszy?
hej Megs już kolejny dzień za Tobą , a jak dzisiaj samopoczucie ??
miłego dnia*
Milego dnia :)
Witaj Megs, no no jestem pod wrażeniem u Ciebie to ta dieta wręcz pozytywnie Cie narkęca, ja chodziłam na niej bardzo słaba i ciągle bolała mnie głowa a po tygodniu zuciłam ze względu na monotonność posiłkow.
I ja Grecji zazdroszczę :roll: przywieź nam jakies zdjęcia z pobytu :D w sumie to na ile tam jedziesz? bo mi umknęło. byle byś tylko nie objadała się tam bo kiloski wrócą ak bumebrang :P
powodzenia w dalszym dietkowaniu na kopen ;)
Czesc Megs, co dzis na wadze?:)