Szczupła? Szczęśliwa? tak!

Witam serdecznie;)
Probowałam wejsc w grono dziewczat na jakims topicu ale poradzily mi zebym tez zalozyla wlasny;) Wiec zakladam.

Licze ze ta stronka pomoze mi spelnic moje marzenie o szczuplej sylwetce!;)
wierze rowniez ze razem bedzie nam razniej, takze mam nadzieje ze sie przylaczycie w rozwijaniu tego topicu;p

a Wiec mam 18 lat, 156 cm wzrostu i aktualnie waze ok 63 kg. niespelna 2 kg juz za mna, albo "dopiero"...

Talia- 77 cm [bylo 80]
biodra- 96 cm [bylo 98]
biust-105 cm [bylo 107]
udo 56... tyle ile bylo;/

Moim 1 celem jest osiagniecie wagi 52 kg, czyli przede mna mniej wiecej 10 kg... to wcale nie tak duzo wiec mam wielka nadzieje ze sie uda;)

co robie aby schudnac?
jem niskokaloryczne posilki. nie jadam jasnego pieczywa, smazonych potraw. slodycze zastepuje warzywami;p

nie jem po godzinie 18, co 2 dzien intensywnie cwicze, mam w domu sporo profesjonalnych przyzadow do cwiczen na plaski brzuszek. cwiczenia zajmuja mi mniej wiecej godzine.
2 razy w tygodniu biegam i 3 razy w tygodniu chodze na basen;)
dodam ze nie robie tego tlyko z powodu diety ale bardzo to lubie;)

moim plusem jest to ze jakos... nie uwierzycie ale nie przepadam za slodyczami;p wiec ich odmowa nie jest dla mnie jakims wyrzeczeniem. zato uwielbiam ogorki i pomidorki;p gotowana martchewke;p

chcialabym poprawic swoja okropnie niska samoocene...

ok nie rozpisuje sie juz wiecej, jak na 1 raz wystarcz, ciekawe kto dobrnie do konca tego wypracowania;p

mam wielka nadzieje ze sie do mnie przylaczycie. przeciez wspolnie latwiej, ja rowniez z checia dolacze sie do jakiegos topicu;)

Meg

Ja dobrnelam do konca ;)
Plany dietowe super ;) Nic dodac nic ujac. Oby tylko wszystko szlo z planami kochana i bedzie dobrze ;)
3mam kciuki i bede wpadac ;)

Witaj :) Ja tez sie niedawno dołączylam i juz widze po sobie ile mi daje to forum, jakos jest latwiej..
Trzymam kciuki za Twoja diete. I podziwiam Cie za te cwiczenia. Ja strrrraszny len jestesm :/

monique widze na wskaźniku ze pokonalas juz niezla droge, powiedz prosze jakie sa efekty? czy inni rowneiz zauwazaja utrate wagi?

ide sie uczyc i spac;p

Meg

Widzisz, te kg zarzucilam ponad rok temu.. Przez okolo pol roku jechalam na chlebie razowym, jogurcie 0%, muesli, owocach i warzywach. Jadlam wowoczas naprawde bardzo malo, czasami wrecz jedna kanapke dziennie. Mialam wtedy niesamowita motywacje. W sumie zjechalam do 76. Niestety od czerwca zeszlego roku podskoczylo do 84. No i teraz od niedawna znowu walcze... Teraz mam ambitniejszy cel, choc nie wiem ile wytrzymam....
Pozdrawiam i trzymam kciuki!

Megs, wszystko zapowiada się fajnie a jesli lubisz się ruszac, biegac pływać i nie przepadasz za słodyczami to dieta bedzie lekka i przyjemna :D określiłas sobie w jakim okresie ile kilosków mniej wiecej chcesz zgubic? 3mam kciuki i będe wspierać ;)

:)

hejka. Jak dzis z dietka?
Zostawiam na pokuse ;)
http://magru44.blox.pl/resource/lody01.jpg

Witam;p
a no na razie bardzo dobzre;p własnie wcinam obiadek bo przed chwilka wrocilam ze szkoly, a na obiadek mam warzywa na patelnie a w zasadzie tlyko brokułki i marcheweczke;p i 2 platki chleba wasa;)
na sniadanie zjadlam activie a na 2 snaidanie w szkole 2 sucharki i platki wasy;)

posprzatam troszke sie poucze i spadam biegac;p pozniej cwiczenia;) czyli mega przyjemny dzien;D jutro w szkole bieganie na 45 minut takze znowu troszke spale;)
jak dobrze pojdzie to jutro wybiore sie na basen;)

Przyjemny dzien w szkole i same mile niespodzianki, oby tak dalej!!

;)

Czekooladka no chcialabyms chudnac jak najwiecej do wyjazdu do grecji, a to juz 22 czerwca. po prostu chce lepiej wygladac wtedy;p bo bedzie4 trzaba zapylać w stroju kapielowym caly czas przy temperaturze ponad 40 stopni^^
a poza tym jedzie.. ktos przy kim nie chce sie zblaznic...
eh;( sie rozmarzylam;(

obaidek zjedzony;) pychotka;)

Dymka17 maliny mniaaam ale bita smietana to co jak co ale na pewno nie dla mnie;p nie lubie takich rzeczy;p

buziam was dziewuszki;**


Meg

Megs najtrudniej jest zaczac. I trzeba wierzyc ze sie uda. Nie wolno sie poddawac !

Megs i co, jak idzie?? Trzymam kciuki :)

monique i dobrze i zle...

tzn utrzymywanie diety nie jest dla mnie problemem bo w zasadzie malo jem i lubie cwiczyc ale... przeraza mnie mysl ze to wszystko jest na marne, patrzac na swoj ochydny brzchol, na faldy tluszczyku, nie potrafie w to uwierzyc ze "to cos" mogloby zniknac... takze pewnego rodzaju kryzys;(

Pol godzinki pobiegalam i pochodzilam, skonczylam cwiczenia, jeszcze tlyko 30 minut na rowerku stacjonarnym;)

kolacja :pol plasterka sera zoltego, 4 plasterki pomidora i 2 platki pieczywa wasa;)

ide sprzatac i jezdzic;)!


ehh kryzys;( po prostu chcialabym abym nie tlyko ja widziala efekty, milo by bylo uslyszec "jej Megi jak ty schudlas" wiem dziwne mam marzenia;p
eh;(

Meg

Megs przy takiej ilosci cwiczen musi ten brzuch spasc. Ito szybciej niz ci sie wydaje ;)
Eh... ja troche przesadzilam z kolacja i teraz dziwnie sie czuje :?

nie przesadzilas;) spalisz to na rowerku bardzo szybko;);p!

eh dieta to meczaca sprawa, szkoda ze juz wszytstkie nie mzoemy byc szczuplutkie;p :lol:

ide troszke posprzatac i pojezdzic;)

Meg

ehh postanowilam zebrac sie na odwage i umiscic swoje aktualne fotki...

http://img296.imageshack.us/img296/647/beztytuuon7.jpg

zobaczcie... to ja przy wzroscie 156 cm i wadze 63 kg... zdjecia robione przed chwilka... zalamalam sie. Boje sie ze tego tluszczu zgubic sie nie da. Myslicie ze mam szanse na zgrabna figure?

Meg

Hej Megs!!

Widzialam zdjęcia, no cóż......każda z nas tak wygląda i po to tu jesteśmy, żeby właśnie się odchudzić!!!! i wyglądać SUPER!!!!

Dasz radę-widzę u Ciebie wielki zapał i motywację!! Poza tym duzo ćwiczysz a to połowa sukcesu!!! Od razu nie ma nigdy efektów, trzeba trochę poczekać, ale systematyczność i sumienność przyniosą oczekiwane rezultaty, więc głowa do góry, nie martw się, z nami na prawdę dasz radę!!!

Pozdrawiam :lol: agn, czyli agnes :wink:

no prawda;)

chcialabym schudnac 10 kg jak najszybciej;/ kurcze za niespelna miesiac wyjazd do grecji a ja bede sie wstydzila zalozyc stroj kapielowy;( szczegolnie ze jeszcze bedzie tam ktos dla kogo warto pieknie wygladac;(

powiem inaczej... na diecie jestem 2 tydzien a do wyjazdu pozostaly jeszcze 3... czyli ogolem 5 tygodni niskokalorycznej diety i wzmozonych cwiczen+basen+bieganie+profesjonaone przyzady [mam ich w domu sporo]+kremy i balsamy wyszczuplajaco modelujace... to jak myslicie ze 5 tygodni dadza jakis efekt? widoczny!

chcialabym zalozyc tam bez krepacji stroj...

Meg

Jeśli będziesz konsekwentnie przestrzegała swojego planu, to na pewno będą JAKIEŚ efekty!!!

Z nami, na tym forum uda Ci się!!! :wink:

Pozdrawiam

JAKIES:D? haha;p mam nadzieje ze beda dosyc spore;p
od jutra zaczynam trening abs, chce go poprowadzic na razie tydzien;)
Mykam spac bo mi sie oczka kleja.

dobranoc dziewczynki i zycze kolejnego dnia pelnego sukcesow!

Meg

JAKIEŚ - w sensie pozytywnym

Piszesz, że zostało Ci 3tyg, więc na 1 tydzień przypada (powiedzmy) 1kg, więc możesz śmiało zrzucić jeszcze 3kg!!!
Jak już wcześniej napisałam dużo ćwiczysz i widzę mało jesz, więc może Ci ubyć na wadze więcej.............

ŻYCZĘ POWODZENIA, DOBREJ NOCKI :wink:

Megs przez 3 tygodnie cudow nie zdzialas, ale przy Twoim trybie zycia poprawa bedzie na pewno. ;)
Milego dnia ;)

Witaj Megs, jesli zzucisz zamierzone kiloski to fajna laska z Ciebie bedzie naprawdę :D ty przynajmniej nie musisz się obawiać ze całkiem biust stracisz bo masz go pod dostatkiem :P jesli tak baaardzo zalezy Ci na wyrobieniu się do tej Grecji to wzuc sobie diete kopenhaska. To jest drakońska dieta ale skuteczna mozna sporo kilo zgubić przez 14dni :P ale dobra jakby co to ode mnie nic nie wiesz bo zaraz mnie dziewczyny objadą ze takie diety proponuję :p na początek jest dobra, hamuje apetyt, skurcza żolądek no i efekty zadawalające :P

zyczę powodzenia, będe odwiedzac, zapraszam rowniez do siebie ;)

dzisiaj w szkole 45 minut aerobiku na stepach... padam z nog <zmęczony>
na obiadek zjadlam rybke i 2 ziemniaczki. duuuzo wody pije;D
i za godzinke zjem kolacje-dzisiaj truskaweczki;)
pozniej wybieram sie do przyjaciolki pouczyc sie;p

Meg

witaj Megs
widze ,ze masz super zapał a i cel tez niezly
powtorze to co poprzedniczki , duzo cwiczysz diete tez trzymasz wiec przez te 3 tyg napewno uda Ci sie zrzucic troszke sadelka
i juz niedlugo uslyszysz "Megs ale ty schudłaś dziewczyno, super laska z Ciebie"
a tak wogole to ci zazdroszcze tej nie checi do slodyczy :wink:
zycze powodzenia i zajrze tu jeszcze zobaczyc jak sobie radzisz :lol:

carin dziekuje za podtrzymanie na duchu;);p

a apropo tych slodyczy, faktycznie nie przepadam, albo inaczej, bardzo lubie ale nie potzrebuje ich, nie sprawia mi to przyjemnoisci, sa jak kazde inne jedzenie chociazby warzywo... ALE za to mam okropna slabosc do tluszczy! frytki, samzone potrawy, chipsy! z tego mi okroopnie trudno zrezygnowac;(
ale daje rade!

dzisiaj jestem na siebie troche zla bo pojechalam do mojej przyjaciolki pisac prace na biologie, ona taka szczuplutka, figure ma wprost idealna, jak modelka, i te sliczne nozki;( nie pzremuje sie niczym ico? zaczyna sobie podjadac... najpierw jadla pyszna kanapki z salata ogorkiem pomidorem w grubej bulce z sosem <mniam> a ja tam juz umieram;/
pozniej zaczela wyjadac papryczki i ogorkize sloika, a na koneic zjadla cwierc sloiczka nutelli... eh ale sie nacierpialam. ale bylam silna!! ;) aha i jeszcze cukeirki jadla caly zcas.


a za co jestem zal? za to ze ok 19 zjadlam banana;/ zla jestem bo o tej porze juz nie ajdam, zwykle do 18;(

Meg

Megs o tej przyjaciolce napisalam Ci na moim watku ;)
Nie przejmuj sie tym banenem. Zreszta godzinka w ta czy w tamta nie robi na prawde roznicy. Gdybys go jadla o 23 (tak jak moja rodzicielka wczoraj jogurt :roll: ) to moze nie byloby dobrze, ale w takiem przypadku to na zdrowie ;)

zjadlam obiadek, pieknie sie na imprezke;p noo a w zasadzie 2;)
sie wybawie;D

dzisiaj nie bede miala okazji cwiczyc;/ ale za to potancze duzo;)
niestety z powodu diety 0 alkoholu ale nic straconego;)
ide posprzatac i pieknic sie dalej;)

Meg

zapsul mi sie humor;( wlasnie wrocilam z imprezy, jest 3 nad ranem, nic nie pilam bo ...dieta... wszyscy pijani, bawili sie. moje przyjaciolki tanczyly z facetami, kilku wylizały. a ja co? heh kto ze man ebdzie tanczyl? nawet nie zcekajac na nic wyszlam i godzine przesiedzialam na dworze;(((( sama gdzies za drzewem.

pozniej tanczymy we 3 z nimi... i przychodzi nasz stary kolega,,, tanczy z jedna kolezanka pozniej z druga mnie pominal i poszedl, kolejny to samo.

wiecie co? gdybym mogla to bym sie czyms zatrula, takz eby mnie juz nikt nie uratowal, powanzie na to mam ochote, ale po prostu nie warto.

odeszly mi wszelkie checi. jezlei chodiz o diete to super, nic nie zjadlam nic nie wypilam na imrezie, ostatni posielek ok 18-kawalek ryby i ogorek, pozniej juz nic. ale sam fakt tego jak to wsyztsko tam eygladalo tego jak traktuja mnie inni ludzie. przy kazdym czuje sie gorsza i juz nie wiem co mam robic

Meg

hej Megs, głowa do góry
pierwsze starcie za Tobą, tylko się nie poddawaj, ja jestem z tych osób które nie potrzebują alkoholu aby sie dobrze bawic :!:
A facetami sie nie przejmuj , zobaczysz za kilka tygodni sami przylecą do ciebie, bo śliczna z Ciebie dziweczyna a i będzie niezła laska
GLOWA DO GÓRY
Nie rezygnuj z diety :twisted: niech ten wieczór bedzię jeszcze większą motywacją dla Ciebie
Pozdrawiam i trzymam kciuki , bedzie dobrze :wink:

Witaj Megs, nie opowiadaj takich głupot, najlepiej sie zabić i zeby nikt nie uratował :lol: wieciej wiary w siebie i samoakceptcji, przeciez potrafisz, mozesz sie zmienić, schudnąć ładniej wyglądać tym samym być pewniejsza siebie i wtedy nie bedziesz z boku. Najgorsze jest własnie takie smęcenie i chowanie się po kątach. To nie wina świata ze jest zły i się nami nie interesuje, to my jestesmy zamknięci w sobie. Zmienisz to, 3mam kciuki ;)

Napisalam pzreciez ze nie warto. Chodza takie mysli po glowie chyba zcasem kazdemu, tyle ze ja akurat uwazam ze nie warto, jestem typem buntownika i trudno mi sie pogodzic z niektorymi rzeczami ale rozniez jestem strasznie zawzieta i chce walczyc;)

Meg

;*

zawiodłam sie wczoraj... mam w swojej glowie wpojone ze nie warto sie zakochiwac bo i tak nikt mnie ni bedzie chcial i naet nie probuje od arzu chce dac sobie spokoj:( ale chyba nie potrafie;(
nie umiem sie pogodzic z tym jaka ejstem

wydaje mi sie z emoj brzuszek jest mniejszy z eboczki zaczynaja powolutku znikac ale na wadze nic nie ubywa? o co chodzi:(

zaraz jade na wies na 1 dzien poopalam sie troszke;)

jak dziewczynki u was dietka?

Meg

no to dobrze, ze sadlo spada! Nie zawsze waga 'pokazuje' to co sie dzieje w organizmie. Ja w pierwszym tygodniu stracilam kilka centymetrow i tylko o,2 kg :P


i wczoraj bylo zle? dzis bedzie lepiej :)

Megs przy Twojej ilosc cwiczen: biegania i rowerowania na pewno miesnie Ci sie wyrabiaja. A miesnie sa 2 razy ciezsze od tluszczu. Takze kilogramy niekoniecznie musza isc w parze z centymetrami ;) Nie przejmuj sie tym kochana, bo przeciez wazny jest wyglad i samopoczucie a nie jakies tam cyferki na urzadzeniu zwanym waga ;)
Milego dzionka :*

witaj Megs, pomalutku a kilogramki zaczną spadać, zobaczysz

tak jak i miłośc jak przyjdzie odpowiednia pora i oczywiscie odpowiedni obiekt to zobaczysz jak wpadniesz w sidła amora :D

posiedzisz na słoneczku po opalasz sie to i humor sie poprawi 8) , tylko nie przesadź z tym opalaniem , żeby Cie później nie piekło , bo maślanka bedzie potrzebna :wink:

carin ja juz wpadłam w te sidła ale przy mojej samoocenie;( ehh dziwnie sie z tym czuje...

w ogole dziewczynki jutro wazenie i mierzenie prosze trzymac ladnie kciuki;p;*

Meg

Megs trzymam kciuki za jutro. Mooooocno trzymam. Zobaczysz ze bedzie mniej ;)
Zostawiam misia na dobranoc :)
http://skingaj.republika.pl/mis-powt2.jpg

Megs, nakopie Ci do tylka leniuchu jeden.

Wyznaje taka zasade, ze jesli jest mi zle, nie moge w tym trwac tylko MUSZE i chce to zmienic. Rob to co sprawia Ci przyjemnosc, kupuj nowe ciuchy. czytaj duzo, upiekszaj sie wewnetrznie i zewnetrznie.
Zobacz, w momencie kiedy sama sobie bedziesz sie podobac, inni rowniez dostrzega twoje piekno.

co prawda pomeczysz sie pewnie, niekiedy to bedzie bolalo, ale walczysz dla siebie, nie dla innych.

Milego dnia Megs
I do uslyszenia (napisania :lol: ) w piatek. <wycieczka klasowa :P >

witaj Megs
i jak tam wynyki wazenie i mierzenia, a co ja pytam na bank poleciały w dół :D

milego dnia życzę :P