Kiteku zycze zdrowka dla tay! Mam nadzieje ze szybko wyjdzie ze szpitala!
U mnie liiiipa mam wzrost (nikt sie wczoraj nie mazyl?!) buu licze ze tylko przez okres ktory mam dostac jutro :(
Wersja do druku
Kiteku zycze zdrowka dla tay! Mam nadzieje ze szybko wyjdzie ze szpitala!
U mnie liiiipa mam wzrost (nikt sie wczoraj nie mazyl?!) buu licze ze tylko przez okres ktory mam dostac jutro :(
Kiteku współczuję takiej stresującej sytuacji. Mam nadzieję, że wszystko jednak będzie dobrze i że plany zdołacie zrealizować.
U mnie raczej lipa. Nie objadam się, ale też nie trzymam diety. Żadnej.
Nie ważyłam się, bo na pewno jest wzrost... i to mnie bardzo męczy... tym bardziej, że za 3 tygodnie wyjeżdżam i przez weekend moim codziennym strojem będzie bez wątpienia strój kąpielowy... ehh... już nawet brak mi siły na postanowienia, a co dopiero na ich realizacje...
Kiteku trzymaj się napewno wszystko będzie dobrze Życzę zdrówka dla całej Twojej rodzinki.
Ja dziś się dowiedziałem że będę na robocie do końca miesiąca i wkońcu wracam do domu na stałe
Córa ma za 3 tyg urodziny więc dostanie spóźniony prezent :) 8 m-cy w rozjazdach :/ daje w kość.
Po powrocie przy dobrej pogodzie będzie możliwość powrotu do biegania a dietka mam nadzieje ze uda mi sie żoneczke namówić
i przekonać na zmianę jadłospisu. Może podpowiecie jakieś konkretne argumenty po których nie dostane z liścia :)
Pozdrówka
Dzień 3 za mną.
Właśnie jestem po treningu Jillian 30 day shred - L2 (30 min)
A dzisiejszy jadłospis:
[woda z cytryną]
1) kromka żytniego, ogórek
2) 2 kromki chleba pełnoziar ze śliwką, pasta twarogowo-lniana, ogórek, jabłko
3) płatki owsiane, pomarańcza, cynamon
4) 2 kromki chleba pełnoziar., pasta twarogowa
5) pieczony kawałek kurczaka, 50g ryżu pełnoziarnistego, cebula czerwona, oliwa
6) koktajl:szpinak, banan, gruszka, maślanka nat.
Miłego!
Hej,
Ja tak na szybko - trzymam dietę, a właściwie to zamiast kolacji piję właśnie napar z melisy.
Dzięki za miłe słowa, przydadzą się - jutro Tato ma zabieg.
Ale bym się obżarła - gdyby nie moja obietnica to bym dziennie zjadała po 30 pączków: /
Trzymajcie się ciepło ! U nas dziś był śnieg: /
Kiteku trzymam kciuki za tatę i za Ciebie i życzę zdrówka Twojej rodzinie. Sciskam Cię mocno!!!!
Scyzoryk, nie wiem jak mają inne kobiety, ale na mnie ma wpływ to co czyni mój facet. Jakbym zobaczyła, ze biega, że zdrowo je.....chyba sama chciałabym spróbować. Swoją drogą żałuję, ze faceci tak nie mają, a przynajmniej mój :D Ugotuj jej coś pysznego dietetycznego, pokaż jak żyjesz i jesz. Na pewno bym nie cisnęła, nawet dla jej dobra ;) Kobiety są delikatne i łatwo je zranić ;) szczególnie na pkt wyglądu. Ja bym skupiła się na akceptacji jej takiej jakiej jest i wsparciu, ale bez konfrontacji też się nie obejdzie ;) Albo możesz z nią pogadać, zwyczajnie spytać, czy zechciałaby Ci towarzyszyć w tej zmianie, byłoby Wam razem łatwiej.
witam,
Scyzor na pewno podziała to, że powiesz jakie to dla ciebie ważne i że w tym czasie potrzebujesz wsparcia a takie wspólne zmiany bardziej cię naładują na wytrwanie w swoim postanowieniu :) Wiem, że mi o wiele łatwiej by było gdyby wszyscy zmienili nawyki żywieniowe, bo gotowałabym dietetyczniej itp ale weź dzieciom to wyperswaduj :P
Dzięki za porady dziewczyny
Myślę że warto porozmawiać a jak wyjdzie to wszyscy będą zadowoleni. Żonka jest "uzalezniona" od słodkiego więc lekko nie będzie ale może uda mi się namówić na grejfruty bo w ciąży szły na kilogramy.
Trzymajcie kciuki.
Pozdro
Scyzor ja też jestem słodyczocholikiem :) Ale to nie oznacza całkowitej rezygnacji :) Po prostu trzeba ograniczyć a nie zrezygnować bo u żony jak i u mnie podziałałoby to w ten sposób, że dostałabym ataku głodu cukrowego i zeżarłabym pół sklepowych półek az by mi było niedobrze :P
cześć wszystkim jestem tu nowa i chce schudnać nie wiem jak sie do tego zabrac... ważę 78,2kg przy 168 od dziś zaczęłam a6w i zamierzam wytrwać całe 42 dni macie może jakoś diete żeby spaść z kg na początek wystarczy mi 8 kg mniej;) potem jakoś poleci. Dzis piłam tylko kawe rozpuszczalną z kostką cukru z rana po ćwiczeniach no i piję wodę staramsię pić 2 litry.Pomożecie? Razem raźniej;)