-
Nantosvelta: jeżeli często masz skurcze np. w łydkach albo w stopach (o rany, to była moja zmora przez pół roku!) to bardzo polecam magnez w tabletkach, najlepiej z witaminą B :)
r.: Faceci to ogólnie zmora...ale spróbuj bez nich żyć...i tu jest problem, bo się nie da ;) Ale popaprańcom emocjonalnym stanowcze: won! :D
-
Dziś w nocy też miałam, ale taki lżejszy, tak że dałam sobie szybko z nim radę. Nie często mi się to zdaża, tzn. kiedyś częściej, zastanawiam się co się stało, przecież niedobór magnezu nie występuje tak "o"
-
Pewnie to troche przez diete nontosvelta, poza tym kazdy ma czasem taki okres, gdy czegos w organizmie brakuje wiec poprostu kup magnez w aptece i po problemie.
U mnie z dieta dzis dobrze, z cwiczeniami wrecz swietnie, a z samopoczuciem srednio.
Entwined masz racje: popaprancom emocjonalnym mowimy stanowcze NIE!!! :twisted:
A jutro poniedzialek.
ehhh
-
Nantosvelta: właśnie czasami zdarza się tak "o". Racjonalnych powodów brak. Pozostaje tylko jeść orzechy na tony albo kupić magnez w tabletkach :) A te skurcze w nocy są straszliwie irytujące...współczuję.
r.: spokojnie, schudniemy, będziemy ekstra laski i damy popaprańcom taki wycisk...że popamiętają do końca życia :D
Pozdrawiam cieplutko :)[/b]
-
Witam!
Nantosvelta-też miałam problem ze skurczami az do tego stopnia że płakałam z bólu a mój mąż mi nogi wtedy zginał i uciskał i przechodziło, ale od kiedy piję karton soku pomidorowego a na drugi dzień z buraków to jest OK-spróbuj!
R.-a co do facetów, to fak t że są beznadziejni ale bez nich ciężko jest.Ja czasami mówię,że sama więcej zrobię niż mój mąż mi pomoże ale jest fajnie.Czasami się kłócimy, mam na kim się powyżywać ale po tem jest fajnie bo jest do kogo się przytulić.
Najgorsze jest to że mój mąż zrobił się strasznie zazdrosny i myślał nawet że kogoś mam że tak schudłam, ale mu przeszło!
Pozdrawiam Was i życzę miłego dnia!
-
hej Oskubana masz racje, ze bez nich byloby nudno. Ja juz dochodze do siebie i wiem, ze bedzie spoko. Wogole nie mam na co narzekac, bo moi dwaj ostatni faceci byli rozrywkowi i nawet jak nic z tego to mam co wspominac:) Jedyne na co sie zloszcze to to, ze ludzie nie potrafia rozmawiac i koncza w ten swinski sposob, ze po ich zachowaniu wiesz, ze cos nie tak, ale oczywiscie sie tego wypieraja, albo poprostu milcza. Mi zajelo troche czasu nauczenie sie rozmawiania z ludzmi, i tak teraz gdy mi soc w kims nie odpowiada mowie to, gdy nie chce byc wiecej z ta osoba to jej powiem, bez dopmyslow, bez bawienia sie czyimis uczuciami.
Zreszta niewazne, bo jak juz bede laska ( hehe) to sami beda mi stopy calowac :D
Musze tylko schudnac te 10 kilo :wink:
No apropo chudniecia to chyba weszlam spowrotem na dobra droge i zarowno dieta jak i cwiczenia , wszystko super :D
Ja jeszcze im wszystkim pokaze :D
A zlosci jest tyle we mnie, ze caly dzien bym biegala :D
-
R.- masz racje, ja jestem ze swoim "menem:P" od roku i dopiero teraz zauważam jego minusy, powiedziałam mu szczerze co mi się w nim nie podoba, więc mam nadzieje wszystko będzie dobrze, zresztą on jest teraz bardziej o mnie zazdrosny ;) w końcu wyglądam o 30kg. lżej ;P.
-
nantosvelta jestes tam? kliknij do mnie :D na gg: 2392325
-
Chyba jesteś niewidoczna...
-
hej
Dzis jest dobrze, cwiczonka super i dietka tez oki. Samopoczucie takie sobie, ale bylam na zakupach wiec sie troche poprawilo. Powiedzialam sobie, ze na nastepne zakupy pojde jak schudne cos, czyli najblizej za miesiac( zeby kupic jeansy) lub za 6 tygodni.
No m,usze dotrzymac slowa :D
buziaki
-
Hey! Dawno mnie tu nie bylo.... i to byl chyba blad... zaniedbalam sie strasznie :(
....... ale zaczynam od nowa :) ---> mam nadzieje ze sie uda i bedzie sukcesik :) --nie ma teraz tarfy ulgowej--> moj wyglad jest w moich rekach i cokolwiek z nim sie dzieje jest tylko i wylacznie moja "zasluga"......
3majcie za mnie kciukensy ==> ja je trzymam za Was :)
pozdrowienia 4all :P :!: :!:
-
Witam!
R.cieszę się,że masz dziś dobry humorek!Ja jestem zła jak osa i bym wszystkich pozabijała zaczynając od męża skączywszy na szefie!Szef niczemu winny ale mu sie oberwało i była afera i jest mi źle.Kurna tak zła to jeszcze nie byłam i ta głowa mnie boli.Do banii!Z dietką u mnie OK!Wczoraj wpadłam do ciotki na chwilę to kupe komplementów dostałam,że jakoś mnie mało, że jestem chuda, buźka mała i wogóle.Ja im dopiero pokażę chudą Kasię!Jeszcze te 8-10kg a będzie super!Wiem,że mi sie uda bo już mi się udało tylko nie mogę się wkurzać bo przez to nie mam apetytu a potem za dużo moge zjeść,muszę mieć spokój!A ten dzisiejszy dzień to jeden wielki atom!
Pozdrawiam i Wiem,że Wam sie uda dojść do celu!
-
Oskubana- mam nadzieje, że humorek Ci się poprawił.
Ja znów przegięłam z otrębami z śliwką :/- one są jak narkotyk, ale zważyłam je, więc wiem że tylko przekroczyłam o 17kcal 1000-ny limit;P
Za karę musiałam skakać 10min, a jak nie to bym miała karę bezsłodyczową przez pół miesiąca więcej- poskutkowało :lol:
Trzeba trzymać siebie krótko 8)
-
no i to juz jutro ---> znowu sie zacznie mam nadzieje ze z duzym skutkiem :)
===>juz nie umiem sie doczekac :lol: :wink: ..... zaczynam sobie od 3 dniowego oczyszczenia -samiutka woda(czyli glodoweczka) .... a pozniej "dietka" 500kcal .
Po takim oczyszczeniu czuje ze zyje :).... mam nadzieje ze nikt mnie nie bedzie draznil przez te pierwsze 3-dni.... bo ni dam rady :lol: :roll:
:arrow: :arrow: 3majecie sie
-
Nie komentuje tego. Szkoda palców ;)
-
Nantosvelta czy to do mnie 8)
wrrrrrrrr :!: :!: ale jestem na siebie zla...... :evil: :cry: dupa dzis sie nie udalo..... czujecie ze zapomnialam ze sie oczyszczam i wrabalam lody:>:> (he he) no nie wierze
:roll: jutro tesh jest dzien :lol:
(kto nie probuje ten wcale jakby nie zyje)
-
dziewczyny widze ze wspomnialyscie tu o otrebach ze sliwkami:D -- jak to wyglada? jakie slwiki? Zaruccie tu jakies fajne niskokaloryczne potrawki jesli mozecie :)
pozdro4all 8)
-
tazz! bez głodówek prosze!
500 kcal to zamało. 1000 jest ok!
r. ile masz lat?
-
Tazz kochaniutko 500 to za malo. z cala pewnoscia wybralas 500 bo jestes zfrustrowana i chcesz szybkich rezultatow, ale po pierwsze bedziesz glodna i zla jak osa a po drugie to niezdrowo. Daj sobie czas, wiem, ze ciezko (sobie tez to powtarzam), ale badz zyczliwsza dla samej siebie :)
U mnie dzis ok. z dieta i wogole ze wszystkim spoko.
A i jeszcze jedno schowalam wage do szafy na caly miesiac! Koniec z obsesyjnym wazeniem sie; rano, wieczorem, przed i po bieganiu, zastanawianiu sie dlaczego jest mnie kilo wiecej niz wczoraj skoro nic nie zjadlam itd. Miesiac zdrowej diety, duzo cwiczen i sporo zajec, no zobaczymy.
3mam kciuki za Was i za siebie sama! Badzmy dzielne kobitki :D
-
Tak, właśnie nie chciało mi się pisać, że 500kcal, to za mało ;).
-
no dzis sie juz udalo :) -- 1-szy dzien oczyszczenia za mna ---> jush czuje sie lepiej
dziewczyny moze to za malo ale przy takiej ilosci czuje sie naprawde super---> moze to ma podloze psychiczne :wink: ale jak zjem wiecej to od razu obsesyjne myslenie i takie tam.
A ta glodowka to tylko dla zdrowia ---->musze oczyscic organizm z tych wszystkich "bee rzeczy" ktore wrabalam w ostatnim czasie....
r.===>masz po czesci racje jestem zfrustrowana i chce szybkich rezultatow :) (choc wiem ze to se ne da).. ale jak pisalam wyzej przy wiekszej ilosci dol total :cry:
a co do tego co napisalas o wazeniu mialm podobnie, rano, popoludniu, wieczorem, przed wysilkiem , po i tak w kolko (he he)-- :P :lol:
(myslalam ze tylko ja tak mam(lam) )
BiG :) 4 all
-
Hehe TaZZ nie jestes jedyna z tym wzeniem :D Na mnie to w sumie to nie dziala zbyt dobrze, wiec na miesiac moja waga wyladowala w szafie:)
-
Ale Wy jesteście miłe dla tych wag!!!
Ja się wkurzyłam po miesiącu i ją rozwaliłam i teraz nie mam!
Jak chcę się zważyć lecę do lekarza albo do Ciotki!
Pozdrawiam
-
Uff...ciągle mnie korci, żeby się zważyć, ale odrazu sobie myśle: to tylko 10dni! Napewno efektu jeszcze nie ma. Musze trzymać się jeszcze 20dni...
-
Dobrze nontosvelta. poczekaj jeszcze. Nas ta wagowa obsesja zazwyczaj gubi, bo przez nia wpadamy " w nastroje" a wiadomo do czego one prowadza...
..i kolko sie zamyka.
-
Nie jest to łatwe...kusi mnie żeby się zważyć, potem rzucić to w cholere. Do diabła z tym ;(
-
no i 2 dzionek za mna :)
no ja sie teraz nie bede wazyc conajmniej przez 7 dni... tak jak n apisalas R. zeby sie nie zdolowac jeszcze.
Nantosvelta poczekaj nie waz sie jak zrobisz to tak jak zaplanowalas to bedziesz miala sadysfakcje gwarantowana :) :wink:
pofodzonka4all
-
Oskubana :lol: nie ma to jak rozwalic wage ...... no niezle, ale nie zrobilas nia nikomu krzywdy prawda? :wink: :)
-
Oskubana :lol: nie ma to jak rozwalic wage ...... no niezle, ale nie zrobilas nia nikomu krzywdy prawda? :wink: :)
-
Trzymam się...nie dam się, jak rano się nie zważe, tzn. przed ubraniem- najbardziej korci jak wyjde z wc ;) to potem jest ok. Właśnie jestem po wc, więc już mnie nie korci, zaraz się ubiore i zjem coś żeby w ogóle nie myśleć o ważeniu :]
-
u mnie dzis niedobrze. jem jak prosie na tuczu
-
R.- Co to ma być? do roboty, bo jak nie to masz kopa ode mnie :]
-
no dzis dobrze za to:)
Rano 30 minut aerobiku a potem nie wiecej niz 1200kcal i to wszystko ze zdrowego jedzonka. Dzieki za "pogonienie mnie" nontosvelta no ruzga mi sie nalezy za wczorajsze.
ehhh
-
A ja mam lenia!
Żarłam jak świnia!Ciasta, ciastka, obiad, zero ruchu!
Poprostu bomby kaloryczne przez 3 dni!!!
A to dlatego bo: okres, zimno mi i mąż mnie rozpieszczał.
Jak tu odmówić!
Ale nie żałuję.
Dziś znowu dietka!
Pozdrawiam
-
R.- zawsze do usług 8) ja chyba sobie pożycze od faceta z wf-u płytę z aerobikiem, bo kasety z cindy mnie nudzą :?
A może macie linki, gdzie coś można ściągnąć?
-
Witam!
Dziewczynki jak u Was?
U mnie lipa! Znowu wczoraj zabałaganiłam bo zjadłam normalny duży niezdrowy obiad o 18:30, potem w fotelu siedziałam i telewizję oglądałam a potem lu lu.
Jak mam zmusić się do odchudzania?
Wiem,że to głupie bo byłam silna ale straciłam 10 i jeszcze muszę 8-10 a nie mam motywacji.
Pomóżcie mi!
-
Oskubana- motywacje Ci śle: pokaż kto tu rządzi!!!!!! :twisted:
U mnie już lepiej, moja motywacja- niedługo ważenie w szpitalu- kontrola ;P
-
hehe nontosvelta, ja pamnietam, ze dla mnie to pewnego czasu tez byla spora motywacja i moje podejscie do tego szpitalnego wazenia bylo bardzo "emocjonalne"
-
ehh a ja mam nowy plan! nowa motywacje!
Wiec wyglada to tak:
pierwszy tydzien: dieta 1000-1200kcal+ poranne bieganie
drugi tydzien: sniadanie i kolacja podobnie jak w tygodniu pierwszym, za to lunch gotowane warzywka lub salatka
trzeci tydzien: jak tydzien drugi tyle, ze kolacja bez weglowodanow
tydzien czwarty i piaty: dieta plaz poludniowych
Moze tym razem sie w koncu uda!
A i jeszcze jeden dodatek do diety : w czasie jej trwania zadnych facetow ( zanieraja mi czas, energie, potem jem czekolade itd.....potem sobie odbije)
zaczynam w piatek i waze sie co piatek :D
-
hehe najlepsze sa postanowienia noworoczne; dzis swietowalam uroczysta kolacja nowy rok z rodzina z ktora mieszkam i dla ktorej pracuje. Oni sa Zydami wiec, dla nich wlasnie zaczyna sie nowy rok. Jadlam specjalny chleb i jablko maczane miodzie (zeby nowy rok byl slodki) :D