:D :D :D dzisiaj poszlo mi niezle:)))))) jestem tym razem pelna opymizmu:)))))ja obecnie przez jeden tydzien stosuje dietke owocowa,a po tygodniu zamierzam przejsc na 1000kcal jak sadzicie ??chyba niezly pomysl??pozdrawiam wszystki paaa
Wersja do druku
:D :D :D dzisiaj poszlo mi niezle:)))))) jestem tym razem pelna opymizmu:)))))ja obecnie przez jeden tydzien stosuje dietke owocowa,a po tygodniu zamierzam przejsc na 1000kcal jak sadzicie ??chyba niezly pomysl??pozdrawiam wszystki paaa
Stacy- ja napewno bym nie dała rady na samych owocach- po nich chce mi się czegoś konkretnego :?
Nakręcił mnie tytułtego postu "od nowa" ....czemu?? ....... ponieważ ja zaczynam od nowa. Znowu !! Po raz kolejny od nowa !!!!!!!!!!!!!! mam 170cm wzrostu i 76kg chcem zrzucić ze 20 kg. Macie na to jakieś rady ???
pozdrawiam
Hej!
Ja polecam dietkę bikini, zrezygnuj ze słodyczy i dodaj ruch a w ciągu 10 dni do 5kg schudniesz.
Ja schudłam dzięki niej już 10 dni!
Polecam
Przepraszam za błąd ale schudłam 10kg w ciągu 1,5 miesiąca
Witam wszytskich serdecznie!
Pisze tu po raz pierwszy, ale potrzebuje wsparcia osób które borykają siez tym samym problemem co ja :cry: Mam nadzije ze moge na was liczyc. Mam 166cm a waze 68kg - czy uwazacie ze to bardzo duza nadwaga? Mam 25 lat i do zeszlego roku bylam mozna powiedziec szczupla osoba, ale wyszlam za maz i przez dogadzanie swojemu mezowi, ktory byl bardzo szczuply dogodzilam takze sobie :wink: i oto rezultaty... poprostu nie umiem sie powstrzymac zeby czegos nie skubnac czy podjesc, najchetniej gdy nikt nie widzi.... :(
Ale obiecalam sobie ze od jutra wszytsko zaczne i na pewno mi sie uda!!!
Kto moze mi udzielic jakis cennych wskazowek???Jak schudnac szybko ale rozsadnie??? Bede wdzieczna...
Ja też chciałam na bikini przejść, ale na drugie śniadanko nic nie ma, a ja w szkole bym umarła z głodu...:(
Jestem na 1500-małymi kroczkami do celu!
:D :D :D witam:))))no moja dietka dzis troche zaburzona bo bylam z chlopakiem na roczku i poczestowali tortem wiec niegrzecznie bylo zostawic na talerzyku ale poza tym raczej niezle jabluszko sliwki i musli.Kawalek tortu nie byl duzy wiec mam nadzieje ze nie przeszkodzi mi za bardzo.Jutro same owocki juz odmierzone posilki:))))3majcie sie do juterka slodziutkich snow:)))))paaaa
Hej!
Fajnie że doszłaś do naszej grupy i dziękuję za wiadomość na prywatną skrzykę.
Ja mam 27 lat , wzrost 169 i waże już 64kg, a ważyłam 9-go lipca 73kg, a w zeszłym roku było 54kg-nie źle?!
Jak masz pytanka to pisz śmiało do mnie!
Pozdrawiam
:D :D :D hello:)))dzis porzadne sniadanko sliwki a pozniej musli z yogurtem i mam ambitny plan nic jush wiecej nie zjesc tylko pic sobie:)))))pozdrawiam wszystkie paaa
Jak się mało je to też źle!
Bo się nie chudnie!
Dlatego dziś normalnie proszę zjeść, a od jutra dietka bikini!
Pozdrawiam
Ja znów zgrzeszyłam...ale dziś grzecznie zaczynam, oby grzecznie skończyć :?
hej wszystkim :D
Przez ostatnie dwa dni nie moglam sie zalogowac z niewiadomych przyczyn ale na szczescie dzis serwis dziala wiec znow jestem z Wami. Ostatnie dwa dni dieta szla mi wysmienicie. Dzie tak sobie, bo mialam kawalek ciasta. Tymczasem nie mam sobie tego za zle, bo byly urodfziny babci i tort. Postanowilam sobie nie byc" odmiencem" i jak sa czyjes urodziny to jeden kwalek ciasta zawsze bede miala i basta!
W sumie na cwiczenia nie mam zbyt ostatnio czasu, no nie liczac poobiednich drzemek. Wogole chyba troche przeziebienie zlapalam bo moglabym spac caly czas i jak wczoraj wyszlam z kolezankami "na balety" to pot mi sie ciurkiem po plecach lal. No ale kalorii troche wytanczylam :D
Jutro poniedzialek i karuzela rusza od nowa. Ehhh weekendy mijaja zbyt szybko :wink:
A jak tam Wasze zmagania, wielkie bitwy i drobne potyczki?
A ja się cieszę że już weekend minął bo to był nie miły dla mnie!
Od dziś dieta!
Pozdrawiam
R. ja zauważyłam, że jak nie ćwicze rano to jestem senna, jak np. dziś :?
nontosvelta ja mam to samo! tyle ze teraz niestety nie mam czasu na cwiczenia, bo za dlugo sie po nocach uczach, zeby potem wstac o 6-tej. Za duzo teraz zamieszania w moim zyciu, oj za duzo, biegam z miejsca w miejsce i z niczym nie zdazam.
...no ale na jedzenie zawsze czas znajduje...a to dziwne :lol:
Kopnij mnie do ćwiczeń, bo ostatnio to tylko skakanka -15min. :?
no dzis piatek , poczatek weekendu. Z dieta u mnie dobrze z cwiczen to byla jedynie godzinna drzemka wieczorowa pora no ale bedzie troche tanczenia potem :lol:
Wogole ta jesien taka, spac mi sie chce w kolko i chodze pociagajac nosem, nauki mnostwo. Ehhh trzeba sie troche dzis rozerwac!
R.- U mnie średnio na jeża, ale dzięki Twojej wypowiedzi na temat diety, że na nią zawsze jest czas nie załamuje się tym.
Dziękuje Ci za to!! :)
hej nontosvelta! u mnie dzis pieknie, a jak u Ciebie. No z dieta pieknie u mnie tylko bo z innymi sprawami ( jak na przyklad nauka to mam lenia). Ehhh poza tym to jeszcze mam randke dzis. Wogole to nienawidze "pierwszych" randek, bo zawsze sie boje, ze moze jak kogos poznalam to w klubie bylo ciemno a potem jak go zobacze w swietle dziennym to bede chciala uciec, a nie bede mogla bo w koncu nie wypada.Dylematy zyciowe...
Ehhh.... :)
R.! 8) u mnie też dietka pięknie, ćwiczenia ok, nauka- nawet nawet ;)
hej nontosvelta!
No dzis u mnie z dietka rowniez pieknie, a poza tym to jakos zimno i lenia mam tez choc staram sie z nim walczyc;) Wogole to teraz mam zasade, ze na sniadanie jem to co mi sie podoba, a na lunch i kolacje zero weglowodanow zlozonych, wiec np. warzywa i mieso, albo rybe. albo ser albo jogurt. Poza tym sporo owocow ale ostroznie z tymi najslodszymi. Slyszallam ze taka dieta doskonale wyzmukla brzuch, no to zobaczymy.
Wogole to musze sie w koncu schudnac bo nawet moj nowy facet jest w tylku wazszy niz ja-a to juz skandal! :wink:
Heh :D ja się zastanawiam, czy moje uda nie są większe od chłopaczynego ;(
hej! ostatnio nasluchalam sie od mojej przyjaciolki o diecie plaz poludniowych i zastanawiam sie czy nie sprobowac. W sumie co mam do stracenia, jedynie zbedne kilogramy :lol: No ale to jeszcze nie od dzis.
Słyszałam o tej diecie, ale początkowe 2 tygodnie mi się nie podobają- nie możesz jeść wszyskiego co ma duży IG i zabrania się jeść owoce ;(
No ba ale ladnie sie chudnie. Mam kolezanke ktora ja przeszla. W sumie nie widzialam jej trzy tygodnie i akurat byla na tej diecie. Jak ja potem zobaczylam to sie ze zdziwienia zapytalam " a gdzie twoja druga polowa? :wink: "
No zobaczymy. Dzis jestem na tej diecie. W sumie raz juz probowalam ale nawet dnia nie przetrwalam bo moj organizm domagal sie weglowodanow i zle sie czulam. Mimo to probuje jeszcze raz.
Jak zwykle bed3e zdawac relacje.
A jak tam Twoja szkola i dietka nontosvelta? I gdzie sie podzial nasz odzial walczacych z kilogramami bo ostatnio widze tylko nas dwie na polu bitwy :wink: ?
R.- ja jestem pewna że bym nie dała rady, ledwo co daje na punktowej co jak na moje oko najmniejszy stawia rygor.
no nontosvelta zobaczymy ile da sie na tej mojej diecie schudnac, a jak ja przetestuje na wlasnych kosciach to kto wie moze i Ty sprobujesz . Nic tak niemobilizuje jak efekty to fakt.
No poki co dwa dni mam za soba i regorystycznie przestrzegam zalozen diety.
Zwaze sie po tygodniu, to wtedy bede mogla powiedzedz czy dziala.
Ehhh a jak tam Twoja dietka?
Ja narazie nie przechodze na south beach bo:
a.- nic o niej nie wiem
b- za ciężko mi będzie w szkole
c- moja dieta mi pasuje 8)
R! Bądź ze mnie dumna :D oparłam się wiankowi, który moja mama kupiła 8) jestem bosska :P
Nontosvelta alez oczywiscie ze jestem z Ciebie dumna :D Prosze, kolejny raz udowodnilas ze masz silny charakter i juz niedlugo bedziesz taka laseczka, ze wszystkim szczena opadnie!
Ja trwam na mojej diecie. W sumie oczekiwalam, ze bede zmeczona i wogole ale wcale tak nie jest i tryskam energia! W sumie wlasnie z tego powodu chcialam odwlec te dietke do "lepszych czasow", ale chyba takich nie bedzie wiec dobrze ze zaczelam.
Ja ogolnie jestem strasznie zajeta, bo w sumie studiuje na dwoch kierunkach ( chemia i matematyka) i mam 3 prace ( opiekunka:40 godzin w tygodniu, przedszkolanka: 5 godzin w tygodniu, no i najnowsza korepetytor okolo 4 godzin w tygodniu)
Jak sobie tak patrze na moj rozklad zajec to poraz kolejny siew dziwie, jak ja znajduje czas dla mojego kochania (czyt. jedzenia)....ehhh to musi byc milosc :wink:
To naprawde miłość ;), ale tak na poważnie: na jedzenie zawsze znajdzie się czas ;), i nawet trzeba!! Może bez przesadyzmu ;).
Kurka woda, troche dużo zjadłam na śniadanie, pewnie dlatego, że znów nie skakałam :?
No to już proszę do skakanki wrócić i se poskakać i brzuszki dodać i już humorek będzie lepszy!
Pozdrawiam
Masz rację oskubana! Zaraz ide skakać! I hulać! Musze się w końcu nauczyć kręcić tym przebrzydłym kółkiem :twisted:
To miłego hulania i skakania Ci życzę!!!!
Oskubana, bo my tu za Toba tesknimy a Ty milczysz dniami calymi! Jak tam Twoja dietka?
Nontosvelta poskakac zasze dobrze tyle ze z pelnym brzuszkiem to ciezko :wink:
Ja wczoraj troche poskakalm w rytm lat osiemdziesiatych w klubie, wiec miejmy nadzieje choc kilka gram tluszczu wyskakalam.
A tak wogole macie jakies jedzenia na punkcie ktorego macie obsesje? Ja przez poltora roku bycia w usa gdzie dzien w dzien robie dzieciaka kanapki z maslem orzechowym bylam calkowicie na nie obojetna...a potem poprostu oszalalam na punkcie masla orzechowego( wiem wiem, ze juz nic tlustszego wybrac sobie nie moglam, ale coz milosc jest slepa , a serce nie sluga) I teraz przyszlo mi kazdy dzien walczyc z pokusa...
Kocham maslo orzechowe. choc wiem, ze " nie mozemy byc razem" :wink:
a zapomnialam napisac, ze na halloween to bede albo czarnym aniolem (biale pogrubia) albo pielegniarka ( widzac mnie z wielka strzykawa w reku nikt sie nie osmieli skomentowac mojego tluszczyku spod farfucha), albo "fat cat woman"...no wtedy to poprostu bylabym soba :wink:
R.- ja teraz szaleje na punkcie wafelków, paluszków z sezamem iiii chlebem ze śmietaną i miodem :?.
Dziś zjadłam wszystkie bez paluszków :/
O ja pamnietam ze tez kiedys szalalam na punkcie paluszkow z sezamem :D
Dziś się objadłam paluszkami :?, już chyba mam ich dość ;)
hej nontosvelta! jak tam "dieta paluszkowa"? U mnie ok. aczkolwiek bez rewelacji bo przyszedl moj kobiecy czas a wtedy wiadomo apetyt na wszystko co zakazane czasem bierze gore.
ehhh