-
CZESC OCZYWISCIE ZE JESTEM Z WAMI
:o :D :evil:
ZAWSZE TAKIE LISTY PODNOSZA MNIE NA DUCHU. :cry:
NIE UWIERZYCIE ALE DZIS POSTANOWILAM TO SAMO I DO TEGO POMYSLALAM ZEJDE NA DOL SIADE DO KOMPUTERA I WEJDE NA STRONE BO POTRZEBUJE WSPARCIA, TU ZAWSZE MOGE JE DOSTAC. POTRZEBOWALAM MOTYWACJII JAK ZWYKLE DZIS OBJADALAM SIE PRAWIE DO NIEPRZYTOMNOSCI A W TRAKCIA ZARCIA MOWILAM SOBIE JUTRO PRZESTANIESZ A ZACZNIESZ MYSLEC POWAZNIE O ZRZUCENIU TYCH TRZECH FALDEK TLUSZCZU ROZSTEPACH itd. :oops: :(
NIE MOGE OBIECAC ZE BEDE CODZIENNIE ALE CO TRZY DNI NA PEWNO.
JAKA DIETE ALBO ZASADY WPROWADZICIE OD JUTRA A KTORE PRZYNOSZA REZULTATY I NIE MACIE NIECZYSTEEGO SUMIENIA?
MOZE MI COS PODPOWIECIE, JAK SIE ODZYWIAC A RACZEJ JAK ULOZYC MENU DO WIECZORNEGO JEDZENIA. MAM NA MYSLI WIECZORNE OBIADY O 18 NIE MOGE TEGO ZMIENIC TAKA JEST MOJA SYTUACJIA. ALE NIE OBIADY SA TU PROBLEMEM A JEDZENIE SLODYCZY, SUSZONYCH OWOCOW.
WIEC OD JUTRA :lol: :evil:
-
okelo4
Zapomniałaś podać wzrostu i wagi ,to jest bardzo ważne ,bo za najlepsze 3 wyniki
jest nagroda fundowana przez Danusię
A może ktoś dla mnie wymyśli też nagrodę /może to być bardzo maleńka drobnostka , która będzie mobilizowała / za moje śilne postanowienie i oczywiście dotrzymanie słowa
Jeśli ktoś nie będzie nas odwiedzał przez 3 kolejne dni zostanie wykreślony z naszego konkursu /czy mam rację w tym przypadku :?: :?: :?:/ :roll:
Bo przecież trzeba opisywać swoją walkę ,i podtrzymywać w wytrwałości tych słabszych
-
hej! No dobra nich bedzie postaramy sie schudnąć. Waże 86 kg, a mam 173 wzrostu. POWODZENIA WSZYSTKIM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D
-
Dzieńdoberek wszystkim :D . Zatem zjawiam sie z rana aby zameldowac ze zjadłam małe sniadanko które liczyło ok. 170kal. Tak myśle ze bede jadała 4 do 5 posiłków dziennie abym nie była strasznie głodna i zebym nie miała ochoty na podjadanie czekoladek czy batonikow. koniec z tymi łakociami~!!!!! (oczywiscie wiem nie wonlo mi całkiem porzucic slodkiego bo potem jak sie juz rzuce to bedzie znow te nieszczesne jojo). No ale jak na dzien dzisiejszy to mocno postanawiam ze bede sie odchudzac i koniec z tym, no i bede odwiedzac forum napewno 3 razy w tygodniu a nawet wiecej, widze ze silna, grupowa motywacja to ma znaczacy wpływ na psychike osoby odchudzajacej. I dzieki Wam da sie przetrwac, i zapewne bedzie duzo lzej (nawet masowo - wagowo :P). Mam nadzieje ze nie bedzie zadnych wpadek - to był by wstyd , okropny wstyd... No tazke jestem zmotywowana.
aha jeszcze chodzi o wage.... to ile razy bedziemy sie wazyc w tygodniu? Moze raz? (to tylko moja propozycja, - tak na razie aby sie nie załamywac....)
Danusia: no pomysle nad nagroda dla Ciebie. jak schudniesz obiecane kilogramy to wysle Ci przepiekna kartke z gratulacjami, a co dalej to jeszcze przemysle (bo nie chce obiecywac tego czego nie moglabym zrealizowac.....)
no to pozdrawiam
pa
pa
:wink:
-
Lavazza melduje sie w piekny ,ciepły poranek.Własnie zajadam śniadanko...220 kcal...a dokładnie serek Piątnica z 2 łyz. otrębów i małe kiwi
II - duża gruszka 80 kcal.
obiad- jajko,warzywa gotowane,sok marchwiowy ...razem 300 kcal.
podwieczorek - jogurt z łyżką otrebów 120 kcal
kolacja- kromka pełnoziarnistego chlebka z plasterkiem sera i pomidorek,pól szkl. soku warzywnego....200 kcal.
W sumie 920...czyli mam małą rezerwę na wszelki wypadek na malutkie jabłuszko.
Oczywiście pół godzinki kręcenia hula-hopem...to naprawde rzeźbi talię.
Zajrze tu później i sprawdze jak wam idzie.
Miłego dnia życze wam dziewczyny.
-
uf zapomnialam o tym co 3 dniowej spowiedzi :roll: :oops: ale naszc zmiescilam sie w przedziale czasowym ;)
mi idzie calkiem alkiem zawsze moglo byc gorze j ha :P
ruch jest taki oo jak narazie nie mam czasu na rowerek i abs mam za duzo nauki :twisted: :twisted: wiec pozdrawiam i wierze ze sie uda ;)
-
Pozdrawiam wszystkie panienki ,które ponownie nas tu odwiedziły :lol: :lol:
Ja dziś jestem już po dwuch posiłkach z torebki /grzybowej i koktajlu Cambridge,/
-
a te zupki itp z tej diety dobre sa?
-
Mam dziś zły dzień...
Witam wszystkich. Nie wiem dlaczego, ale dziś jestem na wszystko zła. W szkole próbowałam sie wyładowac na W-F -ie (biedna piłka :P) Ale nie wyszlo. Wszystko mnie wkurzało. I jeszcze najgorsze. Jak jechałam do szkoły w autobusie jakaś klientka pokazała komuś na moja pupcie i między jakimiś dwiema obcymi osobami była zywa dyskusja na tamat mojego dużego tyłeczka :oops: . Było mi tak głupio i wstyd. Niektórzy ludzie nie rozumieja, że to nie nasza wina :cry: . PO prostu sie śmieją z nas. Pozdrowienia dla wszystkich spółcierpiących.
-
hej!!!
Należe do systematycznych osób,wiec wpisuję się na pościk.
Dziś zjadłam już śniadanko 200kcal...na drugie owoc...120 kcal.
Na obiadzik mam ryż z fasolka szparagową,podwieczorek sałatka z marchwi i selera z łyż. jogurtu ...a na kolacyjke 2 chrupkie pieczywka i serek granulowany z Piątnicy 3% tł.i ogórek.Spokojnie mieszczę sie w moim tysiącu.
Wczoraj wieczorem szybciutko poszłam spać,bo kusiło,oj kusiło.Aha...wypijam mnóstwo herbaty czerwonej.
Pozdrowionka.papa