-
Jak schudnac po ciazy???
Moja mala pociecha zaraz skonczy 6 miesiecy a ja schudlam od porodu tylko 5 kg. Nie karmie juz piersia, tak wiec moge zaczac odchudzac sie. Tylko nie wiem jaka zastosowac diete. Tak jak wszyscy tu pewnie, chce szybko i skutecznie zgubic pare kg. Najlepiej z 10 kiloskow. Wiem, wiem, szybko sie nie da a jesli to i tak szybko wroce do dawnej wagi.
No ale... moze ktos ma dobry pomysl na pozbycie sie nadwagi. Zaznaczam, ze nie mam czasu na cwiczenia, bo jesli nawet mam te 30 min. wolnego, to wole odpoczac choc chwile. No i z przyrzadzaniem potraf ten sam problem.
Pomozcie mi, bo nie moge patrzec na siebie. Widze same waly tluszczu, jak slonica. Chce jakos normalnie wkroczyc w nowy rok. Daje sobie czas do konca grudnia.
Czekam na wsparcie!
-
Witam po ciąży miałam ten sam kłopot, zostało mi około 10kg, a przed ciążą nie należałm do najszczuplejszych istot pod słońcem, ale się zawzięłam i zaczęłam stosować dietę
1000 kcal.W ciągu niecałych 3 miesięcy schudłam 15 kg tak więc teraz jestem o 5 kg chudsza niż przed ciążą. teraz postanowiłam zrzucić jeszcze trochę kilogramów żeby osiągnąć wymarzoną wagę 58 kg. na razie dietuję z różnym skutkiem ale wierzę,że na pewno się uda.Pozdrawim gorąco :D
-
Witam po ciąży miałam ten sam kłopot, zostało mi około 10kg, a przed ciążą nie należałm do najszczuplejszych istot pod słońcem, ale się zawzięłam i zaczęłam stosować dietę
1000 kcal.W ciągu niecałych 3 miesięcy schudłam 15 kg tak więc teraz jestem o 5 kg chudsza niż przed ciążą. teraz postanowiłam zrzucić jeszcze trochę kilogramów żeby osiągnąć wymarzoną wagę 58 kg. na razie dietuję z różnym skutkiem ale wierzę,że na pewno się uda.Pozdrawim gorąco :D
-
HEJ!!!
WIDZE ZE NIE TYLKO JA MAM PROBLEM Z SADEŁKIEM ZWIAZANYM Z CIĄŻĄ...CHOC TAK NAPRAWDE Z JEDZENIEM W CZASIE CIĄŻY
JA PRZED CIĄŻĄ WZYŁAM 56 KG W DNIU PORODU JAKIES 82 (KOSZMAR) ..ALE SYNKA MAM EXTRA TYLKO ZE ON MA JUZ 15 MIESIECY ... NO A JA WAZE AZ 67KG....ZACZEŁAM W PONIEDZIAŁEK DIETKE JAK NARAZIE JEST OK...NIE JEM SŁODYCZY, PIECZYWA ,NABIAŁU,ZIEMNIAKÓW...OJEJ CHYBA BEDZIE PROSCIEJ NAPISAC CO JA JEM....NO WIEC JEM 2 RAZY DZIENNIE I JEST TO MIESO WOŁOWE ALBO KURCZAK I SAŁATA ALBO JAKAS KAPUSTKA I WŁASCIWIE TO TYLE + DUZO WODY I KAWA BEZ MLEKA I NIE PARZONA ..............JAK NARAZIE DAJE RADE ....BEDE JĄ TRZYMAC DO SYLWESTRA I MAM NADZIEJE ZE SIE POZBEDE TYCH WSTRETNYCH 10KILO..!!!!!!!!!!!!!
POZDRAWIAM I ZYCZE POWODZONKA!!!!! :) :) :)
-
Na pewno się uda ,tylko potrzeba trochę czasu.Niestety za łakomstwo w czasie ciąży trzeba odpokutować, no ale mamy cudne dzieci i to jest pocieszające.Ja chciałabym schudnąć jeszcze 5-6 kg, aktualnie jestem na diecie 1000kcal i jakoś daję rade, jem 4-5 posiłków (małych) dziennie i piję dużo wody i czerwonej herbaty. mam nadzieję,że mi się uda.jak się zważę to Was powiadomie o wynikach :lol:
-
NO TAK DZIECI MAMY CUDNE !!!!!!!!!!!!!! TO JESZCZE TERAZ POPROSIMY CUDNĄ WAGE I BEDZIE PIĘKNIE !!!!!!!!SWIAT BEDZIE NASZ!!!!! :) :) :)DAMY RADE!!!
-
Jasne, ze damy rade, bo jeśli nie my to kto??
Jak leci czas na dietce??? :lol:
-
HEJ!!!
CZAS NA DIETCE LECI NIEZLE !!! JA JESTEM ZADOWOLONA JESTEM W TRAKCIE 5 DNIA I MAM 2 KILO W DÓŁ ...A NAJWAZNIEJSZE JEST TO ZE NIE CZUJE GŁODU ,,,ODSTAWIŁAM SŁODYCZE I WIEM TERAZ ZE MOZNA BEZ NICH ZYC.....MAM DUZO ENERGII.....OBY TAK DALEJ !!!!!
A WAM JAK IDZIE DIETKA????
NAPEWNO SIE NAM UDA ...BEDZIEMY PIEKNE I SZCZUPŁE....JA CHCE ZOSTAWIC SWÓJ TŁUSZCZYK W STARYM ROKU.....NIE POZWOLE MU WEJSC ZE MNA W NOEY ROK!!!!
POZDRAWIAM WAS I CZYMAM KCIUKI!!!!! :) :) :)
-
Hej mamusie,
ja tez mam maluszka w domu, ktory juz ma ponad 19 miesiecy. W ciazy przytylam ok 20kg, w tej chwili waze tyle ile przed ciązą, a to z powodu mojego ruchliwego synka; przy nim nie mam czasu na lezenie :lol: Poza tym mam swoja wlasna dietke, staram jesc ok 1300kcal. Ostano mi sie udaje to dosc latwo. Choc roznie to bywa czasami :?
Trzymam za was kciuki, grunt to sie zaprzec. Uda sie!
-
Pozdrawiam Was
Bettina 23 cieszę się ,że pozbyłaś sietych 2 kg ja ostatnio nie zgubiłam nic chociaż jestem na diecie już tydzień, mam nadzieję, ze to chwilowy zastój.Po ciuchach widzę, że jest mnie nieco mniej ale waga tego nie potwierdza :cry: Tak chciałabym mieć chociaż 2 kg mniej, ale co tam walczę dalej może w końcu się uda.
Betsabe ja w ciąży przytyłam też prawie 20 kg, ale już schudłam teraz dopracowuję sylwetkę. Moje dziecko ma 21 miesięcy i też jest niezwykle ruchliwe
Całuski i życzę jeszcze więcej sukcesów :wink:
-
HALO HALO!!!!!
DZIEWCZYNKI ZJADŁAM DZIS CZYLI W SOBOTE KOPYTKA BEDAC NA 13 NASTCE!!!!!
ALE WIECIE CO ?? WCALE NIE JEST MI Z TYM ZLE ...JUZ OD DZIS WRACAM DALEJ DO MOJEGO DIETETYCZNEGO JEDZONKA....I WIEM ZE DALEJ BEDE CHUDŁA GRUNT TO OPTYMISTYCZNE MYSLENIE!!!!
POZDRAWIAM :) :) :) :)
-
hej dziewczynki. Co tam u Was?? :) U mnie ok chyba spadł mi kilogram bardzo się z tego cieszę bo wiem ,że mój wysiłek nie idzie na marne.Może do Sylwestra uda misię zgubić 5 kg :D :D :D :D Pozdrawiam i wpadnę później
-
HEJHEJ!!!!!!!!!!!!!
ANETT NAPEWNO UDA CI SIE ZRZUCIC TE 5 KG DO SYLWESTRA
JA OSTATNIO CHODZE DUMNA UDAŁO SIE MI ZA TYDZIEN 4 KG W DÓŁ
I DALEJ SIE CZYMAM DIETY!!!
NAPISZCIE DZIEWCZYNKI JAK WAM IDZIE !!!
POZDRAWIAM!!!!
-
idzie mi raczej dobrze :) Trzymam się diety ostatnio nie mam nawet zbytniego apetytu więc liczenie kalorii nie sprawia mi szczególnego kłopotu, gdyby nie mój mąż , który nakłania mnie do jedzenia to chyba bym w ogóle nie jadła.Mam nadzieję, że jak teraz wejdę na wagę znowu zobaczę ubytek kilogramów.na razie mam jakąś dolinę ale to chyba przez te pogodę i brak słońca.Chyba skoczę sobie na solarium żeby zdobyć dawkę światła :P
Pozdrawiam i trzymam kciuki :lol:
-
idzie mi raczej dobrze :) Trzymam się diety ostatnio nie mam nawet zbytniego apetytu więc liczenie kalorii nie sprawia mi szczególnego kłopotu, gdyby nie mój mąż , który nakłania mnie do jedzenia to chyba bym w ogóle nie jadła.Mam nadzieję, że jak teraz wejdę na wagę znowu zobaczę ubytek kilogramów.na razie mam jakąś dolinę ale to chyba przez te pogodę i brak słońca.Chyba skoczę sobie na solarium żeby zdobyć dawkę światła :P
Pozdrawiam i trzymam kciuki :lol:
-
HEJ!!!!
JESIEN JESIEN JESIEN!!! JAKOS TAK SMETNIE JA PO TYGODNIU DIETY PRZEPŁAKAŁAM CAŁY DZIEN!!! NO ALE JUZ JEST DOBRZE ZNOWU W SIEBIE WIERZE I CHUDNE!!!
POZDRAWIAM!!!! ANETT ALE JEDZ BO JAK NIE BEDZIESZ JADŁA TO NIE BEDZIESZ CHUDŁA!!!!! :) :)
-
Wiem, ze muszę jeść ale jakoś mi się nie chce, chociaż wczoraj były imieniny mojej mamy i trochę kulinarnie zaszalałam myslę,że to nie zaszkodzi mojej diecie bo wydaje mi się,że już trochę schudłam bo nawet inni to zauważają :lol: waga jakoś tak nie bardzo spada ale może wkrótce spadnie a może waga się zepsuła :?:
W każdym razie nadal walczę :lol:
Co u Ciebie jak postępy?
Pozdrawiam :) :) :)
-
Az mi wstyd, ze tak dlugo nie odzywalam sie. :oops:
Ja przysieglam sobie, ze od jutra biore sie w garsc i stosuje kopenhadzka. Nie ma bata. Ja sobie nie poradze??? :) Oh, tylko zebym sama mogla w to uwierzyc :( No ale nie dam sie tym razem. Musze, musze, musze schudnac 10 kg. do konca roku. Nie ma mowy. Wiem, ze to moze za duzo i bedzie jo-jo. Ale co mi tam. Przeciez musze chociaz raz sprobowac.
Betina, jak sobie radzisz na 13-stce? Bardzo jestem ciekawa, bo nasze dietowanie bedzie b. podobne. Zeby tylko ktos zapewnil mnie, ze schudnie sie na tej diecie to juz chyba dawno wzielabym sie na nia. A tak to kazdy mowi cos innego. Tak wiec napisz mi jak sie czujesz.
Anetta a Ty ile juz schudlas? Bo ja tak w sumie od porodu schudlam ok. 10 kg. ale drugie tyle mnie jeszcze czeka. A na Sylwestra musze byc laska, haha.
Pozdrawiam Was bardzo i obiecuje, ze bede tu codziennie zagladac. Jak mala spi, to jest ok. 21 wieczorem, to mam pare godz. dla siebie. Kurcze, ciagle budzi mi sie w nocy. Czasami co pol godz. Ale to moze zabki daja znac o sobie. 7 grudnia idziemy do lekarza i zobaczymy co tam w trawie piszczy.
-
Larka nie martw się dasz sobie rade.Ja zaczęłam się odchudzać jak moje dziecko miało 7 miesięcy , zastosowałam dietę 1000 kcal i bardzo szybko schudłam , po 1,5 miesiąca wazyłam 12 kg mniej. Teraz moje dziecko ma 22 mies a moja waga jest cały czas taka sama, teraz chce zgubić pare kilogramów zeby osiągnąc moje wymarzone 58 kg ale idzie mi tak sobie niby jem max 1200 kcal a waga ciągle stoi w miejscu :cry: chociaż ciuchy są trochę luźniejsze.
W ciąży przytyłam prawie 20 kg. :oops:
Teraz chyba sama dieta nic nie da muszę zacząć cwiczyć a tak mi się nie chce :cry:
Pozdrawiam i trzymam kciuki :lol: :lol: :lol: :lol:
-
HEJ!!! WSZYSTKIM !!!
LARKA TO JA ZACZYNAM TRZYMAC ZA CIEBIE KCIUKI!!!
JA WYTRZYMAŁAM NA 13 AZ 10 DNI I JEST SPOKO SCHUDLAM PRAWIE 6 KG I JAK NARAZIE PRZY W MIARE NORMALNYM JEDZENIU NIE PRZYBRAŁAM ANI GRAMA!!!!
OD JUTRA ACZYNAM ZNOWU ALE JUZ NIE 13 A JAKĄS 1000-1200!!
MAM NADZIEJE ZE MI SIE BEDZIE CHCIAŁO BO BARDZO BYM CHCIAŁA JESZCZE 5 KG CHOCIAZ TAK PRZED NOWYM ROKIEM ABY WAZYC NA SYLWESTRA 60KG!!!
WIEC LARKA BIERZ SIE DO ROBOTY JEDZ DOKŁADNIE TO CO JEST NA 13 ILE WYTRZYMASZ ----ZOBACZYSZ A ZAWSZE TO JAKIES OCZYSZCZENIE ORGANIZMU I ZRZUCENIE ZBEDNYCH KG -----NAPEWNO CI SIE UDA -----ZOBACZYSZ JESZCZE NAPISZESZ ZE SĄ EFEKTY !!!!
POZDRAWIAM WSZYSTKICH !!!! PISZCIE!!! I O SUKCESACH I O DOŁACH!!!!
:) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)
-
Bettina jestem pełna podziwu,że wytrzymałas tyle na 13, ja padałam po 2 dniach :(
Super,że schudłaś tyle kg jak ja bym chciała schudnąć chociaż 5, chociaż jak bym schudła 5 to już byłabym usatysfakcjonowana :lol: Będę wytrwale walczyć. też chcę mieć 60kg na Sylwestra ale to chyba nirealne bo zostało tylko 4 tyg a przed nami swięta a wtedy o diecie nie ma co marzyć, przynajmniej w moim wypadku :oops: nie potrafię się oprzec świątecznym smakołykom :evil:
Trzymajcie się ciepło i chudnijcie szybko :) :) :) :)
-
hej Larka a co u Ciebie na 13????????????? Jak dajesz sobie radę. Zaglądaj tutaj częściej :lol:
-
HEJ DZIEWCZYNKI!!!!
OGŁASZAM WSZYSTKIM ZE MAM DOŁEK!!!!
NAPCHAŁAM SIE DZIS SŁODYCZAMI!!!!!
TERAZ MI ZLE!!!!!!!!!!!
OD JUTRA WCHODZE SPOWROTEM NA DIETE!!!!!!!!!!
MAM NADZIEJE ZE CHOCIAZ WAM IDZIE DOBRZE!!!!
ZYCZE POWODZENIA!!!!!!
-
NIE MARTW SIĘ. Tak to już bywa,że czasami ulegamy pokusom, ale przecież od jednego wyskoku nie utyjesz.Trudno stało się dalej bądź na diecie i wszystko będzie OK :lol:
ja też miałam wczoraj gorszy dzień ale dzisiaj zjadłam mniej zrobiłam bardzo długi spacer jutro też mniej zjem i wszystko będzie ok.
Trzymaj się ciepło nie rezygnuj przecież tak dobrze Ci idzie
trzymam kciuki i pozdrawiam :D :D :D :D
-
A ja co? A ja znow nic :cry: Na 13 tylko jeden dzien wytrzymalam. Wstyd mi strasznie. Ale jutro tez jest dzien i obiecuje, naprawde tym razem, zaczne 13 i skoncze!!!!!!!!!
Musze, musze, musze.
Jeszcze raz trzymajcie za mnie kciuki. Jestem tylko czlowiekiem niestety a wszedzie pokusy.
-
CZESC DZIWCZYNKI!!!!
ANETT WIDZE ZE IDZIE CI DOBRZE JA TEZ DOŁĄCZYŁAM DŁUGIE SPACERY ...TRYLKO SZKODA ZE MÓJ IGOREK JEST NA ANTYBIOTYKU I NIE MOZEMY RAZEM SPACEROWAC(SYNEK)....
LARKA WEZ SIE ZA SIEBIE SPRÓBUJ CHOCIAZ 5 DNI WYTRZYMAC NA 13 I ZOBACZYSZ WAGA SPADNIE A TY UWIERZYSZ W TO ZE DIETY POMAGAJĄ!!!!!
TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI!!!!!! DO SYLWESTRA JUZ TYLKO25 DNI ...TO OSTATNI CZAS ZEBY NIE WEJSC W 2005 Z TĄ WAGA JAKĄ TERAZ MAMY!!!!!
WIEC BIERZEMY SIE ZA SIEBIE I TO OSTRO ...MAMY MAŁO CZASU !!!!!
POZDRAWIAM PAPAPAPAPAP
LARKA POSTARAJ SIE I NAPISZ ZE CI WYCHODZI!!!1 :) :) :) CZEKAM :!: :!: :!:
-
Betina ale masz energii :!: :!: :!: ja już mam dosyć właśnie się zważyłam i nic :cry: waga ciągle stoi w miejscu już nie wiem co mam robić :cry: Jak tak dalej pójdzie to rzucę tę dietę w diabły :oops: ale wtedy nigdy nie schudnę.Brakuje mi siły :evil:
Larka Jak nie możesz dać siły na 13 ( jest okropnie rygorystyczna) to spróbuj na początek ograniczyć kalorie np do 1500 a potem zejdx w dół może tak będzie Ci łatwiej.Pamiętaj żeby dużo pić to pomaga bo nie odczuwa się tak bardzo głodu.Jedz jak najmnie kaloryczne rzeczy wtedy ilościowo będziesz mogła zjeść więcej i trochę się oszukasz Życzę powodzenia i trzymam kciuki
Pozdrawiam :) :) :) :)
-
hej!!!
WIESZ ANETT CZASEM SIE SAMA ZASTANAWIAM SKĄT BIORE TA ENERGIE ---ALE CO OCZYWIESCIE NIE OZNACZA ZE JA NIGDY NIE MAM DOŁKÓW!!!!!
OJJJJJJJJ WTEDY TO SIEDZE I BECZE!!!!!!!!!!!!!
WIEC STARAM SIE JE OMIJAC -----ZAPŁAKANE OCZY!!!!!!!!!!!!!
JA TERAZ TEZ STOJE ...NIC NIE SPADAM W DÓŁ ...A BARDZO BYM CHCIAŁA CHOCIAZ KILO!!!! BYŁO BY MI LEPIEJ!!!
TRZYMAJCIE SIE CIEPŁO!!! :) :) :)
-
Hej dziewczyny co się z Wami dzieje :?: :?: :?: :?: :?: :?:
Przestałyście się odchudzać? Larka ,Bettina gdzie jesteście?
Ja też przed swiętami mam mniej czasu więc nie wpadam zbyt często :oops: .Mam nadzieję,że nadal się odchudzacie i widać już efekty :lol:
U mnie tak sobie efektów nie ma zbyt rewelacyjnych ale kiedys będą więc walczę.
Pozdrawiam i odezwijcie się :)
-
CZESC ANETT!!!
NO WŁASNIE SWIETA JUZ TUZ TUZ WIEC MAŁO KTO MA CZAS JA JESZCZE DO TEGO ZNALAZŁAM SOBIE PRACE DORYWCZĄS WIEC JUZ WOGÓLE MI CZASU BRAKUJE...
NAJWAZNIEJSZE ZE ZAMIAST PRAWIE 70 KILO JEST JUZ 62,5 ...
ALE OSTATNIO NIE TRZYMAM SIE RZADNEJ DIETY BO SIE ZROBIŁAM STRASZNIE SŁABA I ZMECZONA....
MAM NADZIEJE ZE TEZ CHUDNIESZ ... JA MYSLE ZE LARKA SIE TEZ WKONCU ODEZWIE
POZDRAWIAM :) :) :) :)
-
Hej widzę,że przygotowania do świąt pochłonęły Was kompletnie. Mam nadzieję,że spotkamy się po świętach i znowu będziemy razem walczyć. W takim razie wesołych Świąt, szczęśliwego i odchudzonego Nowego Roku
-
CZESC ANETT!!
WIESZ JA MYSLE ZE TO NAWET NIE TO ZE SĄ SWIETA I KAZDY JEST ZAJETY JAKAS TAM PRACA ----TYLKO WSZYSTKIE W TYM OKRESIE DUZO PODJADANY I CHYBA NIE BARDZI CHCEMY O TYM PISAC!!!
ALE MYSLE ZE PO SWIETACH ZNOWU WSZYSTKO WRÓCI DO NORMY I NAPEWNO BEDZIEMY CZESCIEJ ZE SOBA ROZMAWIAC!!!
WIEC WESOŁYCH SWIĄT I SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU!!!
-
HEJ HEJ!!!
DZIEWCZYNKI CO SIE Z WAMI DZIEJE....
NAPISZCIE JUZ JAK TAM IMPRESKA SYLWESTROWA I JAK TAM WASZE DIETY....
JA NARAZIE STOJE W MIEJSCU.....
POZDRAWIAM!!! :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)
-
CZesc dziewczyny. Ja mam ten sam problem i bardzo chcialabym sie go pozbyc. moja coreczka ma juz 6,5 miesiaca, a ja wciaz waze prawie tyle co w ciazy. Wtedy przytylam tylko ( albo az ) 15 kg i zaraz po porodzie wazylam juz 62 kg.( przed ciaza bylo 57) ale potem byly slodycze o poznych porach nocnych bo w dzien jak wiadomo nie ma czasu i chwytasz to co pod reka. Ale 2 miesiace temu zawzielam sie i zaczelam swoje wlasne odchudzanie zadna tam dieta ( wciaz karmie piersia) ale po prostu zdrowsze jedzenie i duzo ruchu. Spacer dwa razy dziennie i wieczorem solidna porcja cwiczen. Niestety jakies dwa tygodnie temu spadl u nas ( mieszkam w canadzie) pierwszy snieg i to dosc obfity wiec nie bylo mowy o spacerach z wozkiem no i koniec spacerow.wiecej siedzenia w domu wiecej jedzenia. A do tego moja Coreczka bardzo czesto budzi sie w nocy i teraz nawet wieczorami jak poloze ja spac to za pol godz. mamy pierwsza pobudke. wiec nawet nie zaczynam cwiczyc bo tylko zdaze sie lekko zmeczyc a moje slonko juz wstaje i od nowa kalde ja spac. Ale postanowilam, ze biore sie znowu za siebie i to ostro i to od dzisiaj. I jesli moge chcialabym przylaczyc sie do Was. Ach zapomnialam napisac, ze podczas mojego ostatniego ochudzania schudlam 5kg w ciagu 6 tygodni wiec teraz waze juz ok 63 kg. I mam nadzieje ze i tym razem mi sie uda i wroce do swojej starej wagi.
P.S. chcialabym zastosowac diete poludniowy plaz bo czytalam o niej calkiem niezle opinie na tym forum .Czy moze ktoras z was ma doswiadczenia z ta dieta.
Zycze spelnienia marzen w nowym roku
Beata
-
Pucka!!! No to my sasiadki jestesmy. Mieszkam w stanach i tez mam coreczke, tylko ze ona prawie o caly miesiac jest starsza. I tez budzi mi sie w nocy pare razy. Juz czasami to nie licze, ale zdaza sie 6 pobudek. Nie wiem co jest, moze to mnie w koncu. Mam taka nadzieje.
Co do odchudzania to ja wciaz na etapie wtepnym. Zaczynalam juz pare dietek, ale nic mi nie wychodzilo. No .....to moja wina. Ale postanowilam sobie, ze od poczatku roku wezme sie za siebie. Nie ma mowy. Do lata musze byc laska i koniec. Nie karmie juz piersia, tak wiec moge jesc wszystko. Chyba pozostane na tysiaczku. Nie czuje sie tak glodu a i mozna jesc wszystko. Od jutra licze kalorie. Moze tez zaczne cwiczyc, ale czas mam tylko wieczorem a jak sama wiesz, nie zawsze mozna. Niedaleko nas buduja nowa silowie i maz mowil, ze z checia zapisze sie. To ja nie bede gorsza. Tylko zastanawiamy sie obydwoje, kiedy znajdziemy czas, hahaha.
Nie moge doczekac sie wiosny. Wreszcie bede mogla chodzic z Olivia na spacerki przed praca.
Jeszcze przed chwilka zjadlam kawal czekolady, zeby jutro nie kusilo. Koniec ze slodyczami. Od jutra nowe zycie zaczynam. Kurcze, 23 stycznia ide na chrzciny mojej kolezaki. Tez ma coreczke. Jest o 4 miesiace mlodsza od mojej a jej mamusia widze, ze juz sporo schudla. A mi.... az glupio. Nie dam sie.
-
12.5 kg do zrzucehttp://www.TickerFactory.com/ezt/d/3...03b/weight.png
nia!!!!!!!! Ciezko bedzie, ale nie poddam sie.
-
Larka ja wiem dobrze jak to jest z tymi wieczorami. Dzisiaj ledwie udalo mi sie polozyc moje szczescie spac o 11 chociaz trzymamy sie z mezem planu zeby wszystko bylo w swoim czasie.Ale coz to jest dziecko jej wolno wszystko.No i te noce moja tez potrafi sie tak budzic po pare razy. Mam kolezanke jej synek jest o 3 miesiace starszy od mojej Vicki( byla tez opcja, ze moja Misia bedzie sie nazywac Olivia- sliczne imie). I ona mowi, ze Davidek dopiero teraz przesypia prawie cale noce ale tez potrafi jeszcze sie budzic. ale pocieszajace jest to, ze napewno z tego wyrosna. Ale dosc o dzieciach chociaz ja jak pewnie kazda z Was moglabym pisac i mowic o moim sloneczku w nieskonczonosc. w kazdym razie jak postanowilam tak zaczelam dzialac czyli dieta i koniec.wbilam to sobie ostro do glowy bo nawet dzisiaj bedac na zakupach moj mezulek ciagle mnie namawial na chinskie, a ja nawet nie drgnelam. Caly czas trwalam przy swoim, ze na obiadek kawalek mieska z grilla i salata. Co ciekawe pojechalismy nawet do Blockbuster wypozyczyc pare filmikow, ktorym zwykle towarzyszyla pizza i jakies lody. Dzisiaj nic z tych rzeczy. W prawdzie moj mezus staral sie mnie przekonac do zrobionego przez niego sandwicha ale ja twardo nie i koniec. Mam nadzieje, ze to dobry znak i ze tak mi juz zostanie. Narazie na poczatek zaczelam od 13-tki kiedys bylam juz na niej i calkiem niezle mi szlo. a poza tym po swiatecznej przerwie to niezle oczyszczanie. tak wiec zobaczymy jak mi pojdzie. Dzisiejszy dzien zaliczylam bez zadnej wpadki chociaz strasznie glodna ale to nic juz zmykam spac wiec juz napewno nie zjem nic wiecej. A co bezie jutro opisze oczywiscie.A narazie dobranoc wszystkim.
-
Ja dzisiaj krotko. Jestem bardzo zmeczona. Dzisiaj jak sobie podliczylam kalorie to wyszlo mi ok. 700. Chyba nie tak zle. Zreszta nie mialam czasu na wielkie zarlo. Dzien zabiegany strasznie.
Pucka, bardzo chcialabym zabrac sie wreszcie za ta 13-stke, ale jakos nigdy mi nie wychodzi. Moze mam zle nastawienie, bo tutaj na forum same zle rzeczy o niej mowia. Tak wiec nie wiem komu wierzyc. Z drugiej strony jednak myslec, bo niby gubi sie pare kg tak wiec czemu nie sprobowac? Sama nie wiem. Znajac siebie, to kiedy jestem na diecie to caly czas mysle o jedzeniu. A tak dzisiaj, to i bez diety wyszlo mi malo kalorii. Juz sama nie wiem.
A mozna wiedziec ile schudlas na 13? Moze to mnie troche podbuduje.
Pozdrowienia!
-
Hej dziewczynki, witam Was po świątecznej przerwie,witam Puckę.Po świętach udało misię schudnąć ok 1,5 kg.Jest super grunt,że nie przytayłam po tych smakołykach.Postanowiłam tez ćwiczyć ale nie zawsze mi wychodzi, bo moje dziecko cjhoć jest większe też daje popalić,nie budzi się w nocy ale w dzień ma tyle energii,że mi nie starcza jej czasami na ćwiczenia :( Kochane jak sie postaracie to też schudniecie po ciąży skoro mi się udało wielkiemu obżartuchowi i wielbicielce słodyczy to i Wam się uda. Pozdrawiam :D
Hej Bettina gdzie jesteś?? Odezwij się
-
czesc dziewczyny.
Sorry ze tak dlugo sie nie odezwalam ale mialam maly problem z logowaniem( dokladnie wcale nie moglam sie zalogowac). ale dzisiaj jak widac juz jest ok i mam nadzieje ze tak zostanie. Moja 13-tka zaczela sie i skonczyla w blyskawicznym tempie.Ciagle chodzilam glodna i zla. Nie wiem moze to ma zwiazek z karmieniem. narazie dalam sobie na luz poki calkiem nie odstawie mojej Misi od cyca. I mysle ze 1000 bedzie tu odpowedni. Bez szkody dla niej i dla mnie. Jak juz pisalam stosowalam ja wczesniej przez 6 tygodni i schudlam ok 5 kg. strasznie opornie szlo i teraz nie nastawiam sie na jakies cudowne zjawiska ale zobaczymy. Zreszta mam w planie przeprowadzke pod koniec stycznia wiec wiecie jak to jest remont potem sprzatanie. Mysle ze zabraknie czasu na jedzenie wiec moze cos sie uda zrzucic. To tyle narazie. Potem moze sie jeszcze odezwe o ile bede miala czas.
P.S. Larka poprzednio jak stosowalam 13-tke bylam szczupla ( jeszcze przed ciaza) i schudlam ok 3 kg. czyli z 57 na 54( nie wiedziec czemu moja waga nigdy nie chciala zejsc nizej 53-54 to szczyt moich mozliwosci).