-10 KG DO 1 GRUDNIA

Sto lat sto lat niech żyje, żyje nam!!!!
Sto lat sto lat niech żyje, żyje nam!!!!
Jeszcze raz jeszcze raz niech zyje, zyje nam!!!!!
Niiieeeeech zyyyyjeeeee nam!!!!!!!!!!!!

Niech jej gwiazdka pomyslnosci nigdy nie zagasnie,
a kto z nami nie wypije niech sie pod stół skryje, a kto z nami nieeee wypije niech sie pod stoł skryje!!!!!

Sto lat sto lat sto lat sto lat niechaj zyje nam, niech zyje nam, niech zyje nam w zdrowiu szczesciu,pomyslnosci niechaj zyje nam.

Sto lat to za malo, sto lat to za malo 150 by sie zdalo...!!!!!!!!

Trolinko Kochana!!! wszystkiego najlepszego, spełnienia wszystkich marzen, osiagniecia tych upragnionych cyferek i wogule wszystkiego naj.....

s: platki gold flakes, mleko
II s: 1,5 mandarynki, jablko, kiwi
o: bigos, kawalek placka(ciotka upiekla specjalnie dla nas...)
p: znow placek
k: salatka owocowa (ryz, banan, kiwi, pomarancza, jablko, jogurt)

Wszystko byloby super gdyby nie ten cholerny placek....
ale i tak jestem z siebie dumna, zrobilam dzis porzadne zakupy i nakupilam strasznie duzo owocow...wiec juz jakis krok do przodu.
Jutro mam wolne, wiec dzien zaczne od cwiczen :)
a sałatki narobilam chyba na caly tydzien. jest ok!
kasia

Jak nam się KASIACZEK rozśpiewał :)))) Ojjj uważaj bo ci gardełko siądzie ;P
TROLI kochana- po prostu... wsystkiego najlepsego :) Ja nie śpiewam bo fałszuje, moge zatanczyć, to mi lepiej wychodzi ;)))))

Chmurki naszły na niebo i zrobiło się brzydko... :(
Chodzę podku*** na wszystkich i wszystko. Jak by mi dali jakiegoś "gana" to bym niejednego wytłukła!!! Wrrrrrrr!!!
No i jeszcze ten tłusty czwartek! Też mi coś! Jakby to było komuś potrzebne. Od pączków to tylko d... rośnie i nic więcej! Wrrr...
Idę się na kimś wyzyć... ;P
Ch.

Kochane jestescie ****
Dziekuje przepieknie za wszystkie zyczenia (szczegolnie te o tych lecacych kiloskach...). Waga dala mi znac wczoraj, ze mam az tak czesto na niej nie stawac, bo ciezka jestem i ona sie meczy... Rowniutko o polnocy postanowilam sie zwazyc... W koncu o rok starsza juz bylam. I co??? 65 kilo... Malo nie padlam, ladny mi prezent. Wiec rano znow myk na wage, a tu... 62 :-) Sama juz nie wiem, moze to w nocy to tylko mi sie snilo...
Jesli chodzi o cale to "tlusto-czwartkowe" swietowanie, to ja jestem (niestety, a moze na szczescie) pozbawiona pokus, bo tu po pierwsze takowego swieta nie ma... A po drugie oni samych paczkow tez nie znaja... Ale wieczorem za to z moimi psiapsiolkami pojdziemy na belgijskie frytki... A zaszaleje w urodziny! Chociaz moze to nocne, wagowe ostrzezenie mialo mnie przed tym uchronic... No nic to.
Ale sluchajcie... Wpisywac mi tu grzecznie codziennie co jecie!!!! I to bez wzgledu na to czy jecie zdrowo czy nie. To nas zmobilizuje, bo same wiecie jak to glupio jak sie pisze i pisze.... Miejsca braknie, a tu jeszcze tyle pochlonietych kalorii do wpisania... Dziala jak nic, nastepnego dnia bez problemu trzyma sie diete!!! Wiec... Chce tu jutro zobaczyc ile paczkow dzis zjecie!!!!
Moj wczorajszy jadlospis byl calkiem, calkiem... Wasa, dzem :-))) grzanki, jajka, pomidor i jablka....
A dzis:
S: 5 sucharkow, 1 jajko, pomidor
IIS: 3 wasa z dzemem :-)))
O: jeszcze nie wiem...
K: frytki
tysiace buziakow i jeszcze raz serdecznie wam dziekuje i zapraszam na imprezke dzis wieczorem
Paulinka
ps. i pamietajcie, musimy trzymac diete, zeby na tych wakacjach piekni tubylcy nie zaczeli nas przypadkiem masowac zelem przeciw celulitowi zamiast jakims pachnidlem :-)))

Wpadlam jeszcze na chwilke. Niestety przez weekend nie bede zagladac wiec do 'przeczytania' w poniedzialek.
Tak sobnie mysle... Jesli do sadnego dnia 5 marca nie bede wazyc 61 to przechodze na trzynastke. Taka kara pomoze mi chyba trzymac diete przez najblizsze dni... Jakby byl ktos chetny, zeby ewentualnie sie przylaczyc...
wasza stara Trolinka

ja juz wstalam:)
slonko cudne za oknem, śjakieś ptaszki cwierkaja...normalnie wiosna :))))))
Trolinko, ja tez mysle o 13stce, moze od nastepnego etapu-czyli 5 marca?ja chyba musze miec rozpiske zeby jesc jak trzeba...inaczej zawsze cos wpada mi w rece...
koncze bo zaraz lekcje mam,
papa

a ja dzisiaj:
Ś:wasa z dzemem - nalecialosci Trolinki w moim menu sa...
2 wasa z serkiem top. light
O:3 wasa z zoltym serem i ogorek kiszony
2 piwka
K:o 23...zupa ogorkowa,
wasa z serem zoltym i ogorkiem
aaa i ze 3 faworki po obiedzie...

takze dzis tez nieciekawie, lece spac bo jutro rano do pracy:(

Trolinko, powaznie myslisz o 13stce?
bo ja chyba sie skusze, chyba ze cos lepszego wymysle...
a teraz spaaccc...
dobrej nocki siostry:)
s.

Nie śpią - pracują

Wczoraj:
Pączki - 4 + 2 faworki
Jak szaleć to szaleć...
:o)
I duuuuużo mięty.
P.

Wszystkie pobalowaly na urodzinkach Troli to teraz spia??? Wstawac takie ladne sloneczko za oknem... ja ide sobie pocwiczyc cindy.
papa
milego dnia

Aż mi głupio... Zarzekałam się że nie będę jadła pączków i w ogóle ze się nie dam tłustemu czwartkowi, a tu ... klapa! Zrobiłam sobie niemalże tłusty piątek, nie tylko czwartek... :(
Od jutra znów jestem grzeczna i rano idę na siłownię.
Wczorajszy dzień:
Ś: jogurt jogobella z płatkami
IIŚ: pączek i babeczka z bita śmietaną... :(
O: łyżka ziemniaków + wołowina w sosie + ogórek kiszony
P: pewnie z 8 faworków... :(
K(imprezka): alkohol + dużo kanapek z białego chleba... :(

Dziś też nie lepiej...
Ś: pasztet drobiowy z chrzanem
IIŚ: jabłko + 2 faworki
O: 3 faworki + 4 kostki czekolady
K: duża porcja sałatki z kukurydzą, ananasem i serem żółtym z majonezem + pasztet drobiowy +1.5 kromki chleba razowego
Po kolacji: 3 faworki...
Dupa ze mnie i już...
Ch.