Wersja do druku
Witam
Ja dzisiaj zjadłam na sniadanko
chudy biały serek z cebulka i łyżka jogurtu o%+papryke konserwowa
na obiadek -2 talerzyki zupki pieczarkowej
w planie mam jeszcze fure sałatki pekińskiej i kakao.
Dzień udany a ja mam dziwnie duze pokłady energii.Jest super.
Zaliczyłam jeszcze duzy spacerek z moim szkrabikiem.
A jak u was z gimnastyka ,bo ja jakos zmobilizowac sie niemogę.
pozdrawiam Ania
Witajcie :)
Ciesze sie ze jest nas coraz wiecej...Naprawde razem jest duuuuzo latwiej...:P:P
Dzis pierwszy dzien na SB... ogolnie jest spox, choc nie mam pomyslu na drugie sniadanie, ktore jem w szkole...dzis wzielam jogurt naturalny (w ksiazce o diecie SB nie jest nic wspomniane o jogurtach naturalnych, a na jakiejs stronce w necie znalazlam info o tym ze w I fazie nie mozna jesc produktow mlecznych...sama nie wiem...tak samo, jesli chodzi o twarozki wiejskie...ja w kazdym badz razie jem jutro na sniadanko twarozek z pomidorkiem i szczypiorkiem...PYCHOTKA :))
a to moj dzisiejszy jadlospis:
Sniadanie
jajecznica z dwoch jajek z pieczarkami i szczypiorkiem...mniam :)
Obiad
zupka kalafiorowa ( z ktorej usunelam ziemniaki i marchewke...wiem ze nie mozna jesc tych produktow w I fazie, ale niestety wywar musial byc ugotowany rowniez na nich...)
podwieczorek zjem tunczyka w sosie wlasnym z jajkiem na twardo i cebulka...
kolacji nie jadlam, nie jadam i nie mam zamaru...zapcham sie tunczykiem...:)
zastanawiam sie czy w I fazie mozna jesc wszystkie warzywa bez wyjatku, czy tak jak przeczytalam w necie, nie mozna jesc marchewki, kukurydzy, ziemniakow, burakow i groszku...jesli ktoras z was potrafi odpowiedziec mi na to pytanie to suuuper...:*
Madziu, ciesze sie ze napisalas...:) ja dzis wskoczylam na wage i jestem przeszczesliwa...od stycznia schudlam 5 kg:D:D:D:D:D:D:D:D:D
wpadaj tu czesciej i pisz o swoich osiagnieciach :*:*
angelika042879, widze ze jestes bardziej doswiadczona niz my, jesli chodzi o te diete, i na pewno przydadza nam sie jakies wskazowki od Ciebie... dlatego wpadaj tu czesto i pisz nam co jesz...a co jadlas na drugie sniadanie, bo ja na prawde mam z tym problem...??
coreGirl, jesli chodzi o nauke to doskonale Cie rozumiem...ja ten tydzien mam straszny...same sprawdziany...nawet nie bede miala zbyt wiele czasu na gotowanie obiadkow zgodnych z SB...ale co tam...moze tatus sie tym zajmie...:P pogadam z nim dzis...:D
co do majonezu, to mozesz go uzywac, ale oczywiscie takiego o obnizonej zawartosci tluszczu...tak jest w ksiazce o diecie SB...
Pad, u mnie pierwszy dzien na SB rowniez przebiega pomyslnie...jestem dobrej mysli, a mobilizuja mnie stracone juz kg...szkoda byloby to zaprzepascic...
LeftyLiyah, witam Cie...jesli weszlas na link zamieszczony przez coreGirl, to na pewno juz wszystko wiesz...to naprawde fajna dietka...tak mi sie przynajmniej wydaje...zobaczymy ile ja wytrzymam...:D
kalia85, Ciebie rowniez goraco witam i zycze zapalu i wytrwalosci :*
ale sie rozpisalam...:P
teraz biore sie za nauke...:(
zycze wszystkim powodzonka i przesylam buziaczki
a to moje GG 5323414, w razie gdyby ktoras z Was miala ochote pogadac...:*:*:*
Witam wszystkich... :) odchudzam się nie wiem po raz który, ale baaardzo kolejny :wink: mam nadzieję, że z Wami wystarczy mi sił i motywacji...
chciałabym do wakacji jakoś wyglądać...ale wcześniej, w kwietniu idę na ślub koleżanki, przydałoby się chociaż ze trzy kilo zrzucić...trzymam kciuki za wszystkie odważne i zmotywowane, buziaki i powodzenia :)
http://www.TickerFactory.com/ezt/d/3...652/weight.png
Kurcze, mialam sie uczyc, ale jakos tak ciagle wlaczam kompa i wchodze na to forum...:P chyba juz sie od niego uzaleznilam...nie moge sie skupic na tej geografii, bo zastanawiam sie co napisalyscie, jak wam idzie dietka i w ogole co u was...:D
Spajki, witaj :) milo, ze zajrzalas...napisz nam na jakiej jestes dietce, ile masz wzrostu, jaka waga i ogolnie cos wiecej o sobie...:) jakie diety stosowalas wczesniej i co spowodowalo ze je porzucilas...
pozdrawiam i zycze kolejnego udanego dzionka :):):):):):):)
aha, a tunczyk z cebulka i jajkiem jest spox choc chyba nie bede go jadac za czesto...nie powalil mnie swoim smakiem...
Hej :D
asiaczku ja już powiedziałam ile mam wzrostu :P teraz chcę wiedzieć ile Ty masz :D może gdzieś już to pisałaś, ale ja nigdzie nie widziałam :P
Ja ciągle dietkuję już od 38 dni :D Tylko w odróżnieniu od Ciebie nie stosuję SB :wink:
Cieszę się bardzo, że straciłaś już 5 kg :D Jestem przekonana, że kolejne 7 stracisz równie szybko :D Pozdrawiam http://republika.pl/madziamz/cmok.gif
Madziu, ja mam 165 cm wzrostu...
mam nadzieje ze na SB uda mi sie pozbyc tych 7kg, ktore sa zbedne...:P
powodzonka :)
asiaczku...jogurty naturalne jeść można,tak samo jak mleko ale tylko to 0-0,5% tłuszczu(podobno taką modyfikację wprowadzili) a ja takich jogurtów znaleźć nie mogę :x :x :x :x :x :x :x kupiłam dziś kefir 1,5% tłuszczu i serek wiejski lekki 3% tłuszczu(który polecam,bo jest PYSZNYYYYYYYYi SŁODKIIIIIIIIIIIIIIIIIIII mniam )
co do warzyw to możesz jeść te,które mają IG<60
ahia jeszcez jedno ... przeczytaj sobie co w odpowiedzi na moje pytanie o SB napisała Kowadelko tutaj http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=56612 i zastanów się,czy nie zacząć jeść kolacji...albo generalnie 5 posiłków dziennie..z pewnością wiesz,ze to podstawa każdej zdrowej diety :!: :!: :!:
pad...co do ćwiczeń...to ja nie jestem zbyt aktywna :oops: choć co dzień wieczorkiem staram się pobiegać w miejcu 30 minutek...ale Ty przy swoim synciu to pewnie masz nadmiar tego ruchu :) :)
zmykam "poćwiczonkować" ... i kładę się spać ... jestem typem człowieka wiecznie śpiącego,kocham swoje łózio i wczesne chodzeni spać
pozdrawiam :wink:
:) diety stosowałam różne...ale najczęściej 1000 kalorii no i ostre ograniczanie jedzenia, szczególnie w ostatnie wakacje. Efekt był taki, że schudłam 5 kilo w ciągu miesiąca...ale poleciały mi włosy :( także niejedzenia nie polecam.
A czemu rzucałam diety? chyba głównie brak motywacji...poza tym u mnie dość późno widac jakiekolwiek efekty, a ja mam słomiany zapał i szybko się zniechęcam :wink: mam nadzieję, że tym razem będzie lepiej...
jeśli chodzi o moją fizjonomie :wink: ważę niestety znowu 75-77 kilo...przy 179cm wzrostu, będe szczęśliwa jak zejde do 69, niekoniecznie w tempie natychmiastowym, wiem, że to musi potrwać...
ściskam wszystkich :)
ps jeździłam dziś na rowerku 30 minut i ćwiczyłam przez kolejne 15 (głównie brzuszki) tak na dobry początek i co by się nie wykończyć. stopniowo będe zwiększać...no i dzielnie nie jem od 18...trzymajcie kciuki, plissss...
http://www.TickerFactory.com/ezt/d/3...652/weight.png
coreGirl, co do 5 posilkow dziennie to masz racje...powinno ich byc wlasnie tyle...w sumie jak sie nad tym dobrze zastanowilam, to ja wlasnie tyle jem...i tak: sniadanie, potem w szkole jem cosik na obu dlugich przerwach, w domciu obiad i pozniej jakis podwieczorek...a do kolacji sie nie przekonam bo nie jadam jej juz od bardzo dawna...jakos tak nie lubie jesc wieczorem...
a co do jogurtu, to chyba zrezygnuje z niego w pierwszej fazie, bo wlasnie dokopalam sie w ksiazce SB, ze mozna go wprowadzac w II fazie i to tylko jakis owocowy light albo naturalne niskotluszczowe najlepiej 0%...jakos sie bez niego obejde...czyli w szkole bede jesc albo orzechy albo papryke albo serek wiejski 3% albo zaczne sobie robic jakies salatki...w sumie za tydzien ferie, a pierwsza faza skonczy sie wlasnie podczas ich trwania...zastanawiam sie czy nie przedluzyc I fazy o tydzien...w ferie bede miala wiecej czasu na gotowanie i nie bede miala problemu z drugim sniadaniem...:)
ale co ja gdybam...dzis mija pierwszy dzie na SB, a ja juz mysle o tym co bedzie za dwa tygodnie...a moze nie dam rady przetrwac nawet pierwszej fazy...
O nie asiaczku...dasz rade...:D:D:D:D
dobranoc i do jutra...
czesc wszystkim
ja od czwartku jestem na sb i schudlam juz 2.5 kg tyle ze musze ja dzisiaj zakonczyc bo lekarz powiedizal ze jeszcze dojrzewa a ja nie przepadam za warzywami wiec musze jesc tam tylko jajka sery i mieso a to za malo . takze od dzis przechodze na dietke 1000-1200 kcal + cwiczonka rzecz jasna , mam 167 wzrostu i aktualnie waze 57.5 i chcialabym zrzucic jeszcze jakis 4.5 kg zeby wazyc 53 . ja jak bylam na sb to jadlam omleta z dzemem bez cukru ktory moazna kupic w dziale dla diabetykow no niby na sb nie mozna dzemu ale ten jest bezcukru i mi niezaszkodzil bo i tak schudlam duzo i jadlam dziennie 4 koski czekolady bez cukru no ale coz musze skonczyc z sb ale mam nadzieje ze i tak shcudna
pozdrowionka dla wszystkich gubiacych kilogramki