Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: re re qm qm :-)
Witam.
U mnie samopoczucie lepsze, aczkolwiek mowic nadal nie moge. Dziwne uczucie. Telefon dzwoni to wiesz, ze nie mozesz odebrac bo i tak Cie nikt nie uslyszy:) To tak naprzyklad. Mozecie sobie to wyobrazic.
Ogolnie jest dobrze. Dzisiaj mo maz zazyczyl sobie gulasz wolowy, ktorego nie robilam chyba z rok. I tak gotuje to miesko od 2 godzin juz i konca nie widac. A glodna jestem niesamowicie.
Male sprostowanie dotyczace zyczenia mojego meza. On nigdy nie zyczy sobie niczego, zawsze je to co zrobie i nie marudzi. Ale teraz jest chory, siedzi w domu i stad te zyczenia:) Bo nie wiem czy juz mowilam, ale cala moja rodzina jest chora. Maz ma grype, corcia zapalnienie oskrzeli a ja to co juz wczesniej pisalam i dalej nie wiem jakie "u" :).
To juz chyba wszystko co mialam do powiedzenia, niewiele, wiem, ale niegdzie nie chodze to i sie nic nie dzieje no i nie mam o czym napisac:)
Milego dnia.
Polis.
Re: sroda... jeszcze niecale 3 dni do weekendu
Witam.
Polis czuje sie nieznacznie lepiej, ale jednak lepiej. Dzwieki, nieartykuowane co prawda, z siebie wydaje, wiec i tutaj nastapila poprawa:)
Jeszcze kilka dni i juz bedzie dobrze. Musi, bo w piatek mam wychodne:)
Natomiast moja corka dzisiaj ma jakies zalamanie chorobowe, marudzi, ciagle wola mame, jest rozpalona. Mam nadzieje, ze po takim zalamaniu moze byc juz tylko lepiej.
To tak o mnie w telegraficznym skrocie;)
Brux, pracusiu jeden, jak mama pojedzie to bierz sie za siebie wkoncu. Bo teraz to wiem, ze na to nie ma co liczyc. Jak mama jest to bieda, wkonu kazdy wie jak mamusie gotuja - najlepiej:)
Pozdrawiam goraco.
Polis.
Re: sroda... jeszcze niecale 3 dni do weekendu
Witam.
Polis czuje sie nieznacznie lepiej, ale jednak lepiej. Dzwieki, nieartykuowane co prawda, z siebie wydaje, wiec i tutaj nastapila poprawa:)
Jeszcze kilka dni i juz bedzie dobrze. Musi, bo w piatek mam wychodne:)
Natomiast moja corka dzisiaj ma jakies zalamanie chorobowe, marudzi, ciagle wola mame, jest rozpalona. Mam nadzieje, ze po takim zalamaniu moze byc juz tylko lepiej.
To tak o mnie w telegraficznym skrocie;)
Brux, pracusiu jeden, jak mama pojedzie to bierz sie za siebie wkoncu. Bo teraz to wiem, ze na to nie ma co liczyc. Jak mama jest to bieda, wkonu kazdy wie jak mamusie gotuja - najlepiej:)
Pozdrawiam goraco.
Polis.
sroda... jeszcze niecale 3 dni do weekendu
witajcie,
dzis jestem padnieta zupelnie, bo wczoraj skonczylam prace o 22:30... juz tylko czekam na weekend, zeby sie moc wyspac :-)
moja dieta-niedieta nadal czeka na wyjazd mamusi... wracam od wtorku do ostrego rezimu, bo muuusze schudnac wreszcie!!!
dzis tez pracy sporo, ale mam nadzieje, ze skoncze troche wczesniej :-)
pozdrawiam serdecznie i ide zobaczyc, co slychac na czacie...
brux
PS. Mam nadzieje, ze Polis czuje sie juz lepiej :-)