Strona 1 z 6 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 51

Wątek: kontynuaja biednego wyerrorowanego poscika

  1. #1
    Polis Guest

    Domyślnie sobota

    Witam sobotnio
    Tak latam po forum, czytam, patrzę i co widzę? A to, ze Twój post Brux jest jedna nogą na trzeciej stronie. Myślę sobie - trzeba napisać cosik, bo potem będziesz się wściekać, ze tak daleko musisz szukać A prawdę powiedziawszy i tak bym się tutaj wpisała, bo mam ochotę. Jakoś tak zauważyłam tendencje do przyciągania mnie przez Twój post A ja gdzieś wygadać się musze i to jest akurat dobre miejsce
    Humorek mi dopisuje, waga stoi w miejscu, czyli na około 52 kilo. Jest dobrze, udaje mi się utrzymywać wagę. Dzisiaj weekend a jak wiemy weekend to dzień jedzenia tego na co mamy ochotę. Właściwie u mnie to jest cały weekend a jak jest z tym u Ciebie? Cały czy tylko przepisowy jeden dzień? Odkryłam pewną zależność, mianowicie jeżeli w weekendy jadam więcej, ale trzymam się zasad typu : jedzenie o stałych godzinach, nie podjadanie miedzy nimi i kończenie ostatniego posiłku około godziny 17 to w poniedziałek wchodząc na wagę nie przeżyję szoku Co często mi się zdążało jeżeli w weekend jadłam co popadło a najchętniej na noc. Wiem ze nie było to przytycie tylko nie strawiona treść pokarmowa, ale wszystko jedno, przecież nikt nie lubi jak waga go wprowadza w stan osłupienia

    Oj, już się nie mogę doczekać poniedziałku, ta nowa siłownia mnie mami i kusi, zajmuje moje myśli, niedobra.

    Dzisiaj miałam być w szkole, ale okazało się ze mój małżonek musi koniecznie iść do pracy no i nie udało się załatwić nikogo do córki. W sumie to nie narzekam. Mam wolna sobotę i to bez wyrzutów sumienia.

    A dzisiaj na obiad mam frytki, mniam, mniam.

    No dobrze, napisała co wiedziała i kończy.

    Pozdrawiam.
    Polis


  2. #2
    bruxelka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie re re qm qm :-)

    niestety i tak musialam szukac dosc daleko, ale i tak dziekuje Polis za troske o moje malenstwo

    u mnie generalnie jest tylko niedziela lakoma (no, czasem jest to sobota, ale wtedy w niedziele dieta), choc zdarzaja sie tygodnie, gdy caly czas jestem na diecie i nawet tego jednego dnia nie robie, bo nie mam na to ochoty. Juz sie chyba przyzwyczailam do zmniejszonych racji pokarmowych i nie potrzebuje jesc wiecej...

    za to nagrzeszylam okropnie przez weekend... zaczelam w piatek wieczorem (kolacja z szefem byla jeszcze ok, bo jadlam lososia, a to dosc chuda rybka, no ale potem lody na deser i 5 piw... albo 6?! juz nie pamietam )
    w sobote sniadanie bylo jeszcze spoko, bo tylko platki na mleku zjadlam, ale potem caly dzien cos podjadalam, bo na kazdej grupie (a bylo ich 3) byly ciasteczka (bardzo dobre ciasteczka, niestety) i zimna plyta z kanapkami, kurczaczkami, brokulami i kalafiorem zapiekanymi w ciescie i innymi smakolykami tego typu... jedyne, co mi sie udalo, to skonczyc to jedzenie o 17tej (pozniej juz tylko wypilam 2 piwa), no ale ogolnie to byla porazka...
    niedziela byla jeszcze gorsza, bo praktycznie cala na slodko: na sniadanie tosty z dzemem, w ciagu dnia 4 male paczko-ptysie (czort wie, co to w sumie bylo - w kazdym razie 250 kcal sztuka, bo pisalo na opakowaniu), a na kolacje w samolocie 2 bulki (1 z serem, 2 z szynka)... co prawda udalo mi sie to zjesc przed 19ta (jesli liczyc czas brytyjski, no ale w koncu bylam w Wlk. Brytanii), ale i tak jest to koszmarny wynik... faktycznie mialyscie racje, ze dieta na delegacji, to czysta pomylka...

    od dzis znow sie biore za siebie...

    a wogole, to delegacja byla super... jezdzilam wozkami widlowymi (chyba zmienie profesje, bo jest to naprawde super), pozwiedzalam okolice (tyle kilometrow to ja w tydzien nie przechodze, co przechodzilam w jeden dzien w Anglii), kupilam sobie nowa krowe do kolekcji (wspominalam juz, ze jestem maniakalnym zbieraczem krow? hihi... taka dziwna obsesja, ale nie szkodliwa ) i wogole bawilam sie super... jedyne co, to nie dalam rady sie wyspac... odrobie to w nastepny weekend

    koncze, bo mam w ... roboty
    pa pa, milego dnia
    brux

  3. #3
    bruxelka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: re re qm qm :-)

    i co tu zrobic, zeby wyladowac wreszcie na 1szej stronie? bo pisze i pisze, a wciaz najwyzej na 2giej laduje

    moze teraz sie uda
    ide zajrzec na czata, a potem znow do roboty (odkrylam nowe funkcje w Excel'u... teraz tylko wklepuje cyferki, a cala tabela sama sie liczy )

    brux

  4. #4
    M=m
    M=m jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: re re qm qm :-)

    Czesc Globroterko !
    do zobaczyska na czcie i DO GÓRY !

  5. #5
    bruxelka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: re re qm qm :-)

    czesc
    ja dzis choruje, wiec mnie na czacie nie bedzie... tak tylko wpadlam, zeby zobaczyc, co sie dzieje na forum i juz zmywam sie do lekarza...

    mam nadzieje, ze nie jest to nic smiertelnego...

    pozdrawiam serdecznie
    brux

  6. #6
    Tusiaczek_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: re re qm qm :-)

    Alez mnie tu dawno nie bylo ...uhhhhh...czasu brak , oj brak . Zachcialo mi sie malego remonciku-to mam ...;]...ale nie jest zle...jakos sobie daje rade.
    Widze ze dzielnie sie trzymacie...zwlaszcza brux ...na delegacji-oj nie ladnie , oj nie ladnie ...i te frytweczki na obiad u Polis ...;]...to sie dopiero nazywa dietetyczne jedzonko;]]]].
    Mam nadzieje ze ze zdrowkiem bedzie dobrze.
    Milego wieczorku.
    Tusiaczek.

  7. #7
    M=m
    M=m jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: re re qm qm :-)

    Zdrówka ,zdrówka i jeszcze raz zdrówka zyczę.
    Oj nie ma kto o Cibie zadbać na tej obczyźnie,
    żeby czapka ,szalik ,vit C itd
    Trzymaj sie ciepło
    wracjaj do zdrowia
    i do nas
    Pa



  8. #8
    M=m
    M=m jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: Re: re re qm qm :-)

    Widze zes wacpanna nadal nieobecna ,
    no mysle ,ze juz niedługo.
    Podniose ten Twój poscik

    kurde ,mnie cos dzis kicha
    przez moje lenistwo
    nie chciało mi sie wstac zamknac okno,
    machnełam tylko łapa przymykajac je
    i tak zasnełam a rano brrrr.......

    mam nadzieje ze na kichaniu sie skończy

    Pozdrawiam goraco
    ZDROWIEJ bruxelko w tej BRUXELI

    Do milego .Pa

  9. #9
    Polis Guest

    Domyślnie 3 strona zaliczona:)

    Witam.

    Wlasnie znalazlam Cie na trzeciej stronie i pomyslalam, ze jezeli chorujesz to podniose Twoj poscik do gory, bo do poniedzialku to szybciej zalozysz nowy niz znajdziesz ten

    Wracaj szybko do zdrowia. Ja tez choruje, straszne, nienawidze byc chora. W czwartek rozchorowal sie moj maz, w piatek corka, a dzisiaj ja.
    Tobie wspolczuje podwojnie, bo mna ma sie kto zajac, jakos tak wspolnie dajemy rade, natomiast Ty jestes tam zupelnie sama. Mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze.

    Pozdrawiam goraco.
    Polis.

  10. #10
    Polis Guest

    Domyślnie Re: 3 strona zaliczona:)

    Umieram

    Hop do gory.

    Polis.

Strona 1 z 6 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •