mi neurotyczko roznie . wczesniej bylo okolo 3kg w 2 tygodnie a teraz waga mi stoi bo sie metabolizm przestawia :)
leftyliyah co u Ciebie , pisz kochana cos wiecej :)
Wersja do druku
mi neurotyczko roznie . wczesniej bylo okolo 3kg w 2 tygodnie a teraz waga mi stoi bo sie metabolizm przestawia :)
leftyliyah co u Ciebie , pisz kochana cos wiecej :)
hmmm....ja sie zwaze dopiero za tydzien :D moze mi więcej ubedzie hyhyhy mam juz dosyć dzwigania 60 kg zywej wagi przy wzroscie 172 :roll:
wow! ale nas duuzo;) milo mi:D hehe tez mnie zdziwily niezle te 32 wasy:P ja nie staje w ogole na wage.uu nic sie nie rusza..obrazilam sie na nia..w szkole tyle do roboty,na dodatek musze wybrac sobie fakultet no i najlepiej wiedziec na co chce potem isc...
dzis zjadlam kawalek szarlotki..
wieszco czuje ze powoli sie łamie..wczoraj zjadlam po 21..a to wszystko sie zaczelo po tym jak stanelam no i pokazalo kg wiecej..a tak sie meczylam przez cały czas,staralam zeby nie było nic ponad 1000,sciwczylam itd..no i co? ;/i czuje ze powoli trace wiare w siebie i w to ze mi sie uda ale wiem ze nie moge sie poddac..poprostu musze dotrwac do konca!!!!! uhh pogadalam to teraz trzeba sie wziac do roboty..
zjadlam wlasnie razowy z serem bialym i dzemem morelowym..no nic uciekam bo dzis sie szykuje ciezki dzien...jak waga u Ciebie aaggii?:)
kochana nie lam sie !!!!!!!!!!!
damy rade razem nam sie uda :)
ja dzis 3 wasy , grahamka indyk ogorek i beza z kremem i juz 730 ale na kolacje moge az 270 kcal :) ale sie ciesze :)
ja narazie tez na wage nie staje bo sie boje jak niewiem :( pewnie nic nie schudalm :(
wpadne wieczorkiem i cos wiecej napisze :)
czesc ja dzisiaj zjadlam sobie mojego bezika koffanego :)
i dzxis razem zjadlam 987 kcal :)
wiec idzie mi nawet nawet :) mam nadzieje ze tobie tez idzie dobrze no to buzka :* napisz ja tam ci idzie :)
wczoraj było oki:) jakies niecale 1100,ale bylam na tancach i sie wymeczylam:P dzis zaczyna sie na nowo,łatwiej bedzie bo nie ma pysznej szarlotki mamusi:)na snadanko zjadlam kefirek(ostatni!)z platkami i rodzynkami;mniami..mam tez kanapeczke do szkoly i jablko,potem pewnie golabek :) tak mnie wiecej sobie ustalilam;)hehe motywacja mi powraca,wczoraj gadalam z kolezanka z tancow i ona wystepowala w jednym teledysku jakichs raperów:P i powiedziala ze jak beda robic okladke to mnie wezmie:P hehe chce mnie wkrecic dobra dziewczynka:P a zdjecia beda za jakies 2-3 miesiace:D:D:D damy rade juz NAPEWNO!!!!:D musimy:) buziaki:*:*:*
hej hej :)
To moze ja tez sie do Was przyłącze? :)
chce byc szczuplutka na wiosne - szybko ma sie robic gorraco i fajnie by było wskoczyc w cos obcisłego bez obawy ze tam wystaje boczek , a tam zbyt kragły tyłeczek :twisted:
Ech trudno mi to przyjdzie bo ja jem ogromne- ogromne ilosci słodyczy.. zreszta mam jeszcze jedna motywacje: na uczelni mamy zajecia z fizykoterapii tzn cwiczenia czyli uczymy sie technik masazu.. i tam musimy sie troszke rozneglizowac :? tzn masaz posladkow- w stringach masaz brzucha - bez koszulki, i jka tu nie nabawic sie kompleksów? takze mobilizuje sie na nowo i Wy tez dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki :) za dwa tygodnie chce wazyc 2-3 kilo mniej :) pozdrawiam goraco i zycze Wam wytrwałosci moje drogie papa :) :) :) :)
oo jak miło,witamy Cie Gotko!:D doskonale Cie rozumiem,napewno uda Ci sie zrzucic te 3 kg bo choc widac to to chyba nie az takie strasznie trudne;) bedziemy Cie wspierac:D
swoja droga zrzucone 15 kg..no no moje gratulacje:D daze do tego zeby wazyc tyle co Ty albo -3 kg własnie;) jeszcze "troche" zostalo..ale tu na tym forum wszytsko jest mozliwe:) ja zaraz zjem malego gołabka,przed chwila 2 kiwi(wiecie ze 1 ma tylko 20kcal???):D potem jakies jablka czy ser bialy,zostalo mi jakies 300 kcal oprocz tego:D lece sobie aaggii pisz cosik!:) buzka:*
czesc kochane :)
witaj gotko znami :) napewno ci sie uda schudnac z nami wszystko sie uda ;)
leftyliyah kochana ale ci zazdroszcze tej okladki , ale ci fajnie :) jak cos to potem mi ja wyslij bo jestem ciekawa jak wyjdzie :)
ja dzis mam na koncie juz 720 kcal tzn
4 wasy z serkiem , bigosik z grahamka i jablko
i mam na kolacje az 280 kcal ale sie ciesze zjadlam bym z tej okazji wafelka z szafy ale dzis jest bez slodyczy i bede sie tego trzymac , wafelka zjem jutro :)
ja sobie potem pocwicze troszke a zaraz sie musze uczyc do duzegooooooooooooo sprawdzianu z polskiego ale wiecie co od niedzieli jakos lepiej mi idzie dietka bo nie jem wiecej niz 1000 :) za 2 tygodnie sie zwaze i mam nadzieje ze bedzie tam jakas nie spodzanka w postaci -1 kiloska
a na kolacje chyba sobie zjem jogobelle light z bananem i platkami , mniamm :)
no to ja wpadne wieczorkiem :)
dzis moj dzionek skonczyl sie na 954 kcal :)
i wiecie co ???????/
schudlam 1 kg wreszcie po tych 3 tygodniach drgnelo
i to juz nie woda jak poprzednie 3 :)
no to ja ide lulu , jutro znow stawanie na rekach na w-fie :(((((((((((