hej dziewczyny (i faceci). wiem,ze moze jestem ndna,chociaz w sumie dawno nei pisalam,ale rozstępy naprawde mnie martwia...stosuje balsam norella,wydaje mi sie,ze cos daje,ale znacie jakies inne SPRAWDZONE sposoby?mam juz dosc bezskutecznej walki...i, po drugie, jak sie czujecie z rozstepami na plazy,gdzie wszystko widac lub jak reaguja Wasi mezczyzni? bo ja sie tego troche boje...