Ostatnio schudlam 12 kilo, owocnym 4miesiecznym wysilkiem, wszystko ok, wspomagam sie kremami, wspomagaczami i ruchem, wszystko ok, wszedzie skora jest naprezona, poza .... twarza. platy skory sie nie zbiegly co wyostrza mi rysy i upodabnia mnie do boxera. zauwazylam w okolicach ust - i tu uwaga - cellulit! kremy do ciala pewnie nie koniecznie nadaja sie do twarzy. w zadnej gazecie ani poradniku nie spotkalam sie z radami na temat pielegnowania takiej przypadlosci.

Pomocy !!!