Akcja: Szczuplejsza na zawsze!!
Witajcie Dziewczyny!
Już wiosna, pogoda jest coraz piękniejsza, więc pomyślałam sobie, że ja też mogę spróbować coś ze sobą zrobić. Postanowiłam zacząć walkę z kilogramami od tego poniedziałku - 04. 04. Co prawda nie mam zbyt wiele do zrzucenia...mam 18 latek i przy wzroście 168 cm, waże 57 kg, ale chcę schudnąć do 52 - 53 kg, bo już raz kiedyś tyle ważyłam i było mi z tym dobrze :) (i nadal byłoby dobrze, gdyby nie ten cholerny okres, który nagle się urwał i lekarze faszerowali mnie jakimiś hormonami :? ) Jeszcze co prawda nie ułożyłam sobie dokładnego planu diety, ale jedno wiem: BĘDE ODCHUDZAĆ SIĘ Z GŁOWĄ!żeby znów nie mieć kłopotów ze zdrowiem jak uprzednio.. Podstawowe założenia mojej jeszcze nie sprecyzowanej diety to:
:arrow: kompletny brak słodyczy (wstrętny nałóg równający się tłuszczykowi)
:arrow: pieczywo chrupkie i razowe-nawet nie dlatego, że muszę, ale dlatego, że lubię :)
:arrow: sport: codziennie:
* przysiady (razem 35 na początek - 15 rano i 20 wieczorem)
* brzuszki do pełnego siadu (zaczynam od 140 i zwiększam każdorazowo o 10)
* przynajmniej 30 minutowy szybki spacer
1 - 2 razy w tygodniu:
* basen - 60 min
* siłownia (zależy czy mi starczy czasu :))
Chętnie włączyłabym do tego bieganie, ale niestety do końca życia tą rozrywkę mam z głowy przez kłopoty zdrowotne :(
No, to by tak na początek wyglądało. Wierze, że mi się uda zrzucić te 4 - 5 kg tak gdzieś do hmm...niech będzie - do zakończenia roku szkolnego :D
A może któraś z Was też zaczyna dietkę od teraz? Jeśli tak to napiszcie co planujecie, na czym polega Wasza dieta...albo chociaż się wyżalcie jak Wam będzie tęskno za tym nieszczęsnym batonikiem :) Razem zawsze raźniej!
Pozdrowionka, trzymajcie kciuki!
Re: Akcja: Szczuplejsza na zawsze!!
Vikki": "...(i nadal byłoby dobrze, gdyby nie ten cholerny okres, który nagle się urwał i lekarze faszerowali mnie jakimiś hormonami :? ) "
Nic Ci to nie dalo do myslenia? :) Chcesz byc szczupla za cene braku okresu ? Naprawde? :)