-
Dziękuje za słowa otuchy:) postaram się nie jeśc słodyczy zobaczę jak mi to wyjdzie;) dzisiaj zjadłam jescze około 200 gram truskawek:) ale na szczescie maą tylko 64 kcal:) wiec moja dietka dzisiaj wyniosła 1100 kcal:))) i jestem z siebie dumna , bo nic wiecej nie zamierzam dzisiaj już jeść;))))) chciałabym stracić parę centymerów w talii:) zoabzcymy jak mi to wyjdzie;):D pozdrawiam ciepło:) a już dsiisaj rozejrze się za tą herbatką;)))
-
Nie wiedzialam ,że banan ma aż tyle kalorii:) hehe , ale chyba od czasu do czasu mogę sobie na niego pozwolić prawda??? po areobiku jestem wymęczona maxymalnie;) ale ponadto szczęsliwa;Pspallilam banko te 550 kcal:))) hehehe i bilans wyszedl ślicznie;)))
:lol: Zjedzonych : 1191,5
:) Spalonych : 833,33 :)))))) i jestem bardzo szczesliwa;)))))) hehehehehhehe :** dziekuje ślicznie wszystkim za wsparcie;****
-
jestem absolutnie zakoffana ;) w truskawkach!!!!!!!!!!! MNIAMNIAMNIAMNIAMNIAM!!! :D
-
Ja też je uwielbiam a jak jeszcze pomyślę , że są malo kaloryczne;)) hehe są cudownym deserkiem;))))) najlepsiejszyM:D moj skarb mi powiedział:) że godzinka sexu jest dobra na schudnięcie;) bosh przed sesj ą;) a on ma takie pomysły:) przepraszam , że to napisałam:) ale jakoś tak przyszło mi do głowy:) hehehe :*
-
Dzisiaj drugi dzień mojej diety:) jeszcze nie zjadlam śniadania;) zastanawiam się nad bananem:) ale czekam do 9,30:D pozniej zrobie sobie porcję ćwiczeń:) Mam straszny brzuch i chciałabym się go pozbyć;)) zobaczymy jak mi to wyjdzie;) i okropne "boczki" to one najbardziej wystają ze spodni:))) pozdrowki:* poźmniej napisze co dzisiaj zjadłam:))))
-
No to już po śniadanku:)))))))))))
Zjadłam :
- 1 kromnkę chleba , niestety zwykłego , bo razowego jeszcze nie mam
- 2 cieniusieńkie plasterki wędlinki drobiowej - 50 kcal
- 0,5 pomidorka na kanapeczce
- ciut szczypiorku
- kapka keczupu i musztardy
- 1 banan bez skorki wyszło
WYSZŁO ŚNIADANKO 315 kcal:))))))) ślicznieeee ;D
na obiad planuję nóżke od kurczaka , surówkę ze świezego ogorka + 3 lużki śmietany i lyżkę ziemniaczków;) nie mogę kartofelków odstawić tak od razu . nie umiem . obiad wyjdzie około 450 kcal . myślę , że zjem sobie jeszcze przed 18-stą jakiegoś owoca:)i będzie git:D no cóż poźniej napiszę cojeszcze zjadłam:))) chcę schudnąć :) 7 kilogramów;))) do końca lipca myślicie , że mi się to uda????:D cmoki:*
-
pozwoliłam sonie na 2 kromki zwykłego chleba z dźemem:((((((((((((( jestem zalamana;(((((((((((((((((((((( tyle dobrze , że to byl dzem a nie maslo czekoladowe , ktore stoi obok:( jestem okropna i tak:((((((((((((( czyli jeszcze nie było obiadu a ja mam już 600 kcal w żołądku no nic na obiad zjem mniej:( pozdrówki
-
No i po obiadku :
- kawałek mięska z kurczaka , ale bardzo malutki
- 2 łyżki ziemniakow
- mizeria z ogórków ze smietanką , ale malo zjadłam
:))))) jestem z siebie dumna;D
No i mama kupiła mi dzisiaj zieloną herbatkę , i nareszcie chlebek razowy z ziarnami:))) od jutra koniec ze zwykłym chlebkiem;))) sera też już nie jem , bo jest za tłusty . masło ograniczyłam do minimum:) a kiedyś to nawalilam tyle , że jadłam czasem kanapki z samym maslem . może w sobote kupię sobie lizaka bez cukru :) zobaczymy:) a w piątek pozwolę sobie na "Frappe" jedną szklaneczkę;)) juz się nie mogę doczekać;))))))
SCHUDNEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!
-
Wypilam zieloną herbatkę dzisiaj:) jesuu jaka nie dobra;))))) i spytalam na forum jakie ona ma wlaściwości:) ale nikt nie chce mi odpowiedzieć;))) zobaczymy;D ajjj może się przyzwyczaje;)
-
hi zjadłam 2 kostki czekolady:) to 44 kcal:) i jestem z siebie dumna ,dwie kostki to nie pól tabliczki;D jestem happy:) zakwasy mam od cwiczonek;) hehehehehe a jutro kolejna seria cwiczen:)))))))) jestem szczesliwa to dopiero dwa dni a już czuję się chudsza;))))))) Dobranoc wszystkim:))))))