Wątek: Podjadam:(((( i nie wiem jak mam przestać

Poradzcie mi coś bardzo was prosze . Od jakiś dwóch miesięcy próbuje schudnąć , liczę kalorie i przez 3 / 4 dni jest super , bo wychodzi mi około 1000 dziennie . ale po 4 dniach następuje kryzys i podjadam " chipsy , czekoladki ,sezamki i inne duperele . nie wiem jak mam sobie poradzić nie wiem jak wyjde w stroju kąpielowym na plaże;(((((( ogółem nie jestem strasznym grubasem , ale qrde brzuch to jest potrójny mam 3 wieliie fałdy i to w ogóle nie wygląda apetycznie;((((( i nie wiem co mam robić;((((((((

może spróbuj dołączyć więcej ruchu, szczególnie ćwiczenia na brzuch, ;lub po prostu dużo sie ruszaj... rower, basen, spacery itp. a chipsy może zastąp czymś mniej kalorycznym i zdrowszym i tym co lubisz, np. suszone banany, orzechy.... napewno sobie poradzisz

moim zdniem powinnas zwiekszy dawke kalorii np. do 1200kcal, nie dla kazdego 1000kcal to optymalna dawka

zakoffana- MAM TEN TEN SAM PROBLEM!!!!!!!!!!!!!!

i to nie dlatego że jestem głodna tylko dlatego że "mam smaki"
a to na to a to na tamto

też nie wiem jak sobie z tym poradzić

MOŻE KTOŚ POMOŻE????????

HELP

Podjadajcie rzeczy wartosciowe, np. salatki warzywne. Tez sa smaczne.

za każdy razem gdy bedziesz sięgała po chipsa albo batonika pomysl sobie "Kurcze.. ten wredny batonik przyczynil sie do mojego wielkiego brzucha nie dam sie!!! i nie zjem cie " mowie ci.. to pomaga ... mi bardzo zycze powodzenia i wierze w Ciebie ze dasz rade i bedziesz paradowac w stroju po plaży!!!!

Dziękuje wszystkim za te rady pomyślę o większej aktywności , i przestanę jeść te kaloryczne chipsy . ze słodyczy też postaram się zrezygnować . może od czasu do czasu będe podjadała jakieś lizaczki , albo nie które bakalie podobno są mnij kaloryczne dziękuje jeszcze raz)))

Jeśli stosujesz dietę to musisz calkowicie wyeliminować slodycze ze swojego jadlospisu.W żadnej diecie odchudzającej a tymbardziej w diecie 1000kcal nie ma ani grama slodyczy.Jeśli będziesz dalej podjadala slodycze to caly twój wysilek pójdzie na marne i zginie efekt.Poza tym musisz pamiętać że slodycze to największy wróg zgrabnej sylwetki.Jeśli będziesz podjadala slodycze to możesz zapomnieć o schudnięciu bo nigdy nie schudniesz a jeszcze bardziej będziesz tyć.Żebyś nie wiem jakie ćwiczenia dolączyla to i tak to nic nie da w twoim przypadku bo ty i tak będziesz podjadala slodycze.Ja osobiście calkowicie zrezygnowalam ze slodyczy bo bylam do tego zmuszona ze względu na podwyższony cukier.Poza tym zastosowalam dietę 13-dniową poprawiającą przemianę materii.Mogę ci ją polecić bo jest nie droga i bardzo dobra.Ja stosując tą dietę schudlam 8kg z 97na 89kg.Jej opis znajdziesz na moim blogu:[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Pozdrawiam.Ania

Dziękuje bardzo za poradę z tymi słodyczami to Ty masz racje . od dziś nawet lizaczków nie będe jadła . I zobaczę o jakiej diecie mówiłaś

Zamieszczone przez zakoffana

I zobaczę o jakiej diecie mówiłaś

pewnie o kopenhaskiej...

sama jej nie stosowałam (choć chciałam) ale po tym co o niej przeczytałam i dowiedziałam się na forum- kompletnie zwontpiłam
od razu zaczęłam tysiączkiem i tego się trzymię