-
**Moj Post Dietowy**
hej!
Nie chce mi sie zaczynac tak jak zwykle:) wiec zaczne prosto z mostu tragiczne liczby mowia same za siebie:)
waga: 78.5 kg
biust: 102 cm
talia (ktorej nie ma): 81 cm
biodra:106 cm
udko: 64 cm
Cos trza z tym robic... jestem sceptyczna:PP
zapraszam do wpisywania sie:)
Na razie zjadlam kajzerke na sniadanek z konfiturka sliwkowa. Zaraz lece na orbitka....
Buziaki
-
no cóż, dla Ciebie to tfragedia a ja mam nadzieję , że niedługo będę miała takie :) Bo na razie moja waga to 94 a o reszcie wole nawet nie mówić . Pozdrawiam i życze sukcesów
-
tez taki wynik mialam, a konkretnie (92). Nie martw sie na pewno ci sie uda:)
Ja jestem juz po 60 min orbitka... zjadlam tylko troche klusek ziemniaczanych bo wczoraj robilam... pyyyszne..:P ale wiecej nie bede:)
Zaraz lece na hiszpanski a potem na spiew:) Naskrobe cos wieczorkiem:)
Buziaczki
-
właśnie siedze i opijam sie herbatkami :) polubiłam ostatnio ten goorzki smak :) mam zapał do odchudzania :) hehe, wydaje mi sie , że już odrobinke schudłam, po wadze oceniac nie będ e , bo jest niedokładna, ale po spodniach widze ,z e chyba udało mi się kilka gramów zrzucic . wiem, ze na początku to sama woda, ale to zawsze coś . W dodatku dużo piję , więc ciągle organizmowi dostarczam nowych płynów. serdeczne pozdrowionka :)
-
A jak sie odchudzasz? Cwiczysz cos ciekawego??
Ja sobie jem malo:) tzn ok 1000 kcal sie staram bo wiem ze wszystko inne nie skutkuje
i wyglada to tak ze do poludnia jem jakies pieczywko najczesciej obwarzanka z sezamem bo u mnei w skzole sa przepyszne i nigdy nie moge sie oprzec.... na obiad jakies warzywka i miesko ( moja mama wszystko chude robi) a na kolacje cos mlecznego:) i tak sie staram...
teraz wyjatkowo inny obiadem jem w postaci bitki wolowej 3 korniszonow i tych klusek:) mniam:P
Ale jutro kluski sie koncza i grzeszyc nie bede:)
-
A ja chcę jeśc a nie potrafię , jestem pełna :) Ale póxniej jeszcze coś w siebie wrzuce , zeby poo nocy nie podzerać .
-
to sie ciesz ze cie kluseczki nie korca:) ja juz sobie zjadlam:) nastepny posilek bedzie o 18 bo na 16.30 lece na spiew wiec pewnie zjem cos jak wroce wykonczona:)
Moze nawet pojezdze na orbitku jeszcze w ramach zadoscuczynienia za kluseczki:):):):)
-
Oj cieszę się i to bardzo :0 Ale u mnie nie ma kluseczek...mojej mamie sie dla siebie samej nie chce robić , a ja nie chcę , wiec nie ma mnie co kusić :)
-
Dzisiejszy dzionek rozpoczal sie dobrze. na 8 polecialam do szkolki i tam pochlonelam obwarzanka (130 kcal) a teraz szykuje sobei obiadek mieszanka warzywna z bitka wolowa. Ale pyszne otreby granulowane z jablkiem dzis kupilam mniam mniam!! zjadlam 4 lyzki i popilam szklanka wody i jestem najedzona:) szkoda tylkoz e przed obiadem...:):)
To moze byc dobry sposob na nocne napady glodu. Co najgorsze jeszcze dzis nie cwiczylam ale zaraz sie zbiore:)
ehhh mam tylko jeden problem wczoraj na spiewie profesorka powiedziala ze wokalnie piosenka jest super.... ale mam sie ruszac seksowanie a wrecz lekko wyuzdanie:) hmmm nei twierdze ze nie umiem ale w tym rytmie jakos ciezko mi idzie ( spiewam Black Velvet)... no i nie wiem czy odwagi mi starczy .... no a final juz w srode....
Buziaki
-
spoko, dasz rade . jak sie wczujesz w to, co śpiewasz to bioderka same sie zakołysza :)