Juz nie wazne u mnie tez juz jest ufo tzn ze ty tez widzialas ufo, bo wczesniej wkleilam z mezem( nie zielone) .
Niech se juz zostanie ufo, nikt mnie nie rozpozna :lol:
Wersja do druku
Juz nie wazne u mnie tez juz jest ufo tzn ze ty tez widzialas ufo, bo wczesniej wkleilam z mezem( nie zielone) .
Niech se juz zostanie ufo, nikt mnie nie rozpozna :lol:
CZY TYLKO JA NIE MOGŁAM OD WCZORAJ WIECZORA OTWORZYĆ FORUM??? :?
MI wczoraj przez caly dzien cala strona nie wchodzila;//
W czwartek wazenie, a dieta idzie swietnie. W niedziele przymierzylam spodnie w sklepie i rozmiar 36 byl idealny;-).
u mnie też padaka było z tą stroną :|
kurczaczki, a ja ochrzaniałam faceta od netu :P
to nic i tak powinien go sprawdzić :P
hehehe
No u mnie to samo, otwierala sie strona glowna, ale forum juz nie :(Cytat:
Zamieszczone przez Evelines
MI też się stronka nie chciala otwierać:( ale juz na szczęscie jest dobrze:))) hehe ;D waga dzisiaj pokazała 56 kilogramów;) ajj ciesze sie , ale zobaczymy cobedzie dalej:)))) wczorajbyłam w " chodzie" hehe prawie 4 godzinki , może to to:) hehehehe Ajj żeby tak uzyskać te wymarzone 51 kilo:))))))))))) a jak wam idzie dziewuszki??? buziaczki:****
witajcie :)
u mnie też w sumie o.k. :) waga powróciła po tych Dniach Chełma w sumie już :P
i... jest 72 kg i jestem zadowolona :D
mam nadzieję, że do niedzieli spadnie do 70 kg , będę się starała, aby nie przekroczyć limitu kalorii :) i będę sumiennie ćwiczyła :)
pozdrawiam Was cieplutko, 3majcie się :!: :)
babeczki moje kochane! wracam już w Wasze szeregi, właśnie wróciłam z najtrudniejszego egzaminu sesji... ZALICZYŁAM NA 4 :d :d :d :d 8) 8) 8) 8)
jeszcze 'tylko' 2 :]
No Gratuluję! Sugeruję nagrodę w postaci truskawek z jogurtem i odrobiną cukru! Widzisz, jak ładnie ci poszło? :-)
Przyszłam Cię odwiedzić :)
ładnie Ci idzie, już prawie widać metę :)
hehe, Wkro, po powrocie spałaszowałam truskawki z serekiem wiejskim i otrębami :D PYCHOTA! :D
Cytat:
Zamieszczone przez milagro
Milagro serdecznie gratuluje egzaminu :D
Brawo dla tej pani!!!
Co ty studiujesz?
A widzisz! Ja na deser też zjadłam truskawki. Mniam mniam. A teraz idę poćwiczyć!
Dalam dzisiaj ciała, nie dosć, że znowu odpuścilam rower to jeszcze zżarłm takiego jednego zakalca :cry:
Dajcie mi kopa w dupę :?
figę z makiem :) świewtnie się trzymasz, ładnie zbijasz wagę, jeden [!!!] skokw bok ;) tego nie popsuje :)
Nie mow, bo jeszcze mnie przekonasz... a dzisiaj na wadze podobnie jak u ciebie przybylo troche.Wahalo sie juz pomiedzy 67 a 68 a dzisiaj 68 i ani grama mniej. A do tego mam zaopatrzenie w postaci browarku. Pokusa przebrzydła.Cytat:
Zamieszczone przez milagro
Czesc dziewczyny:*** ehehe Oj ja uwielbiam redsiki i to jest moja zguba;) bo kiedy tylko jest jakaś okazja to sie kusze;) ihih :) ja w nas wierze:) 50 % sukcesu to pozytywne myślenie;) hehe cmokaksi;**
a mnie kusi kawowe Karmi, próbowałyście może? dobre? :D
Cytat:
Zamieszczone przez milagro
Ja nie piłam nawet zwykłego karmi, jakos nie miałam okazji.
W barku stoją dwa żywce 330 ml. Malutkie... Jeszcze nie jadlam śniadania... Może by tak zupa chmielowa ? :?
ja Ci dam zupę chmielową! Prawdziwe gentlemanki nie piją przed 17.00 ;)
A odchudzające się gentelmenki nie piją po 18. Wniosek? Masz tylko godzinę w ciągu doby! :-) Odechciewa się? :lol:
Stanelam dzisiaj na wadze i co...52.8kg <wyszczerzone zeby>. Jeszcze 3 kilo i bedzie cacy. Strasznie jestem z siebie dumna, bo jak przychodzilo co do postanowien o diecie to tylko na mowieniu sie konczylo, a po raz pierwszy w zyciu naprawde sie zawzielam i sa efekty. To strasznie podbudowuje. A na koniec diety ide sobie sprawic kilka par spodni, bo wszystkie ze mnie leca.
A ja mam chorobę kobiecą;( i w sumie to jeść mi się nie chce z tego bólu brzucha . ale dobije dzisiaj do 1000 :) heeh :) a tej sałatki śledziowej to zjadłam naprawde kapke;))) hehe ;D na piwko to pewnie bede miała chęć jutroo;)) hehe Bo weekend ....:))))) pozdrówki:****
Bambii - gratuluję
Zakoffana - już tak się nie tlumacz z tej śledziowej ;) "choroba kobieca" ma swoje wymagania i basta :D :wink:
Dawno mnie tu nie było, hehe :) A ja sobie wczoraj wyprawiłam urodzinki i... postanowiłam, że w tak piękny dzień nie będę liczyć kalorii :) Ale potem żałowałam :oops:
A ja biedna mam jeszcze więcej kłopotów z "zupą chmielową", bo... za młoda jestem :evil: Aaale ja się nie przejmuję :P
Bambii- gratulacje :) A Ty Zakoffana sięnie przejmuj, od kapki śledziowej jeszcze nikt nie umarł :D
wiem, że niby można zawsze znaleźć wymówkę, ale urodziny są raz w roku i basta! :D
wczoraj miałam kryzys, zużyłam rano masę kalorii [mama chciałą zrobić mi przyjemność i kupiła słodką bułę] i na wieczór zostało niewiele. i jakoś ciężko mi było, nawet nie to, żebym była głodna, tylko chciało mi się ŻREEEEEĆĆ!!!! ale dałam radę :) rano liczyłam na jakieś nowinki na wadze i było - 45 kg., potem 43... :? waga znowu strajkuje i nie chce się ze mną bawić :wink: :roll:
pozdrawiam Was, kochane :)
No 43 to lekka przesada ;-)
chyba mam anoreksję :wink: :wink:
Milagro tylko nie przesadzaj :)
choć swoją drogą zauważyłam, że u mnie wraz ze spadkiem kilogramów przesówa się dolna granica którą chcę osiągnąć 8)
jak miałam 57-59 to chciałam 50
a teraz jak mam 55,5 to zastanawiam się nad 48
BUŹKA
nie no, 43 never ever. już kiedyś przeszłam przez to, doszłam nawet do niecałych 41. i to był wieelki błąd. jak ważę poniżej 48 to juz nie jest fajnie :)
41? Dawno to było? Czy tzn ze przeszlas przez anoreksje?W szoku jestem.Cytat:
Zamieszczone przez milagro
3 lata temu, wieczny wyśmiewany grubasek się zaparł i przesadził. nie wiem, czy anoreksja, ale napewno było bardzo blisko. pocieszam się tym, że sama zorientowałam się, że jest bardzo nie tak, bo wyglądam jak szkieletor, nie mam połowy włosów, okresu [ale on akurat mi się zatrzymał jak zaczęłam bardzo intensywnie ćwiczyć, jeszcze zanim praktycznie nic nie jadłam ;/ ], a czułam się jak... pulpet :| ciąg dalszy banalny, nagle puścły wszelkie hamulce, rzuciłam się na jedzenie i w 4 m-ce przytyłam ok 15-16 kg!!!!
ogólnie historia jest długa i wzruszająca ;) dlatego właśnie tak się wściekam, jak dziewczyny piszą, że jedzą 800 kcal., bo u mnie też się podobnie zaczęło.
no i morał jest taki, że od tych 3 lat nie zeszłam do satysfakcjonującej mnie wagi [już 50 jest bardzo nieźle ;)] tylko ważyłam tak ok. 56 kg., chudłam 2, tyłam 3, chudłam 3, tyłam 2 itak w kółko. i dopiero niedawno dojrzałam do inteligentnego i nieszkodliwego odchudzania. i oto jestem :)
kurtyna!
Cale szczescie ze umialas zawrocic. Czulas sie jak pulpet... Bledne postrzeganie swojego wygladu to jeden z glownych sympomow anoreksji i do tego te fizyczne dolegliwosci.Cytat:
Zamieszczone przez milagro
Ciesze sie , ze umialas zawrocic a teraz odchudzasz sie z glowa. Nie trac nigdy tej madrosci ktora teraz posiadasz .
<Buziaczek w czolko>
Dzięki, Wiesiu :)
Buziaczki dziewczyny:*:*:*:*:*
Ojj Milagroo to widze , że efekt jo-jo nie jest Ci obcy . mama mi mowi , żebym uważała i nie przesadzała;) dlatego stwierdziłam ,że będe jadła 1200 kcal:) nie wiecej :))) ale też nie mniej;) no ale czasem jem 1000 :) to też dobrze prawda??:)))
oczywiście, koffana Zakoffana :)
kupiłam sobie wielką butlę balsamu NIVEA Q10 PLUS :) ma być ujędrniający :) kiedyś stosowałam taki bez plusa i byłam zadowolona, ale kiedy to było? :D tak dawno, że nie pamiętam tak naprawdę co mi się w nim tak podobało ;) stosowała go któraś z Was? działa? :D
Kurka, spędziłam chyba z godzinę w sklepie przy balsamach, czego tam nie ma??? np. "ŻEL UJĘDRNIAJĄCY DO POŚLADKÓW' :shock: :D
a tak poza tym, to za tydzień będę już miała na głowie sztuczną inteligencję ;) stwierdziłam, że porzucam złote loki [naturalnie jestem też blondi, ale ciemniejsza], a od następnego piątku sobie walnę jakiś gorący brązik! :>
No! I to mi się podoba. Lubię konkretne zmiany! Weź tylko pod uwagę, że w ciemnych włosach będzie ci trochę cieplej, niż w blond. O balsamie się nie wypowiem, bo nie używałam nigdy. Nivea znam i chwalę jedynie granatowy, z olejkiem z migdałów. Gęsty, odżywczy, rewelacyjnie poprawiający koncydję skóry. Choć fakt, że raczej na zimę lub chociaż na noc. ;-)
Ooo, farbowanko :) A mnie się wydawało, że Ty już masz ciemne włosy - tak to wygląda na Twoim avatarku :)
Ale fakt, w ciemnych włosach latem jest gorrrąco...Jestem ciemną szatynką, w dodatku włosy mam długie i grube, więc latem to zawsze masakra jest :? Ale przy jasnym brązie nie będziesz chyba tak tego odczuwać :)
kurka, nie pomyślałam o tym, że będzie grzało! :) a powinnam, bo moja czarna kocina dyszy jak się tylko zrobi cieplej :) ale cóż... moja babska ciekawość zwyciężyła :D
a niebieskie nivea znam i też uważam, że jest świetne!