lalunia ja bym chetnie tyła , tylko kto by za mnie potem chudnal :wink: :roll:
Wersja do druku
lalunia ja bym chetnie tyła , tylko kto by za mnie potem chudnal :wink: :roll:
aaggii...jakby ktos za nas mógł chudnąć to każdy by chętnie tył :D
Lalunia...uważaj tam z tymi lodami :D
wczoraj miałam kryzys :?
nie... z jedzeniem w miarę dobrze...
ale też już mam ochotę rzucić dietę w kąt i zapomnieć...
zapomnieć o tym co ma ile kalorii
o tym kiedy mogę jeść i co
o tym, że się odchudzam
mam dosyć!!! dosyć no...
chcę po prostu jeść normalnie... wtedy kiedy jestem głodna... nie myśleć wciąż o tym co zjem i kiedy :?
dół ogólnie...
rowerek był
od dzisiaj
17oo
17oo
15oo
13oo
13oo
i tak w kółko przez trochę... zobaczymy na ile działa (kiedyś czytałam, że też tak można, nie wiem czy Wam to kopiowałam?)
może będzie mi łatwiej... jakieś urozmaicenie ;)
a jak nie, to pewnie znów 15oo-17oo
miłego dnia Dziewuszki :*
Hello,
kurde :evil: przecież oszaleć idzie z tą wagą, dziś 68kg :evil:
jakaś głupia ta waga!
nastepne wazenie w sobotę :!:
Zła jestem, ta waga humor mi popsuła, zjadłam serek wiejski i trochę serka homogenizowanego, razem 165kcal
:arrow: noemcia,
trudno mi!
:arrow: agassi, gdzieś kiedyś czytałam, ale nie pamietam..
nieważne... na śniadanie zjadłam naleśnika z serem i jednego bez... zostały od wczorajszego obiadku ;)
heh, dobre były :D
laluniaa: czytałaś na głównej stronie to o lodach? no... to się nie martw, bo są zdrowe ;)
a wagą się nie przejmuj... zapomnij o niej, albo naciągni rodziców na nową, dokładniejszą :)
już dzis nie moge nic więcej zjeść, trzymajcie kcuki by się udało! :D
nie trzymałyscie :cry:
zjadłam ze 2000 kcal :evil: :evil: :evil:
dziadostwo :!:
jutro trzeba sie troszke pogłodzić moze... mhhhh... tylko jak?
Dzień dobry,
mhm... chyba tylko ja sie nudze i jestem tu :o
Ja wiem, ze nie jestem najlepszym przykładem odchudzania, ale czy to powód mnie zostawiać?
No dobra poprawie się :) serio!
Zastanawiałam się nad kopenhanską... :?
Wizja szybko zrzuconych kg mnie przyciąga :)
Ale w lodówce mam zapas jogurtów i serków, wiec ja sobie trochę zmodyfikuję :wink:
Dzisiejszy plan, po wczorajszym obżarstwie jest taki:
9:00 kawa z mlekiem (+ słodzik)
13:00 2 jajka + pomidor
17:00 serek wiejski
Myślicie, ze wytrwam na takim jedzeniu :lol: :?:
Pod uwage biorę jeszcze lody i arbuza, ale mam nadzieję, ze jednak nie będę musiała...
czesc :)
wrocilam po problemach technicznych z internetem :)
laluniu u mnie wczoraj tez nie najlepiej ale to nie z mojej winy ;)
do czasu za nim poszlam do chlopaka bylo wszystko pieknie ale jak przyszlam do niego aby ogladnac dvd zobaczylam 2 moje ulubione pizze na stole , chcial miz robic przyjemnosc no ale mu nie wyszlo........
ale dzis juz dobrze poki co mam na koncie paltki z mleczkiem i 1 wafla ryzowego z dzemikiem :)
lalunia trzymam kciuki za twoja dietke , ale ja bym jednak poprostu mniej jadla , bo tez probowalam roznych bs ale to nie dla mnie , teraz nawet kalori nie licze tylko jem mniej poprostu :)
trzymaj sie :*
:arrow: aaggii,
Kochana, jakbym ważyła tyle co Ty i do szczeście brakowałoby mi 1 kg, to pewnie też bym tak mówiła :wink:
ale ja do października musze byc laska :cry: :!: :evil:
a idzie jak po grudzie, a naczytałam sie, ze przez 13 dni ludzie tracą po 10kg.
13 dni meki i spełnione wszystkie marzenia :twisted:
czy to nie piękne :D :?:
gdzie ta 13:00 :?: :!: , głodna jestem :!: :evil: