jestem podlamana bo od jakiegos tygodnia waga mi ani drgnie... a ja sie mecze z tym wszystkim a efektow nie ma;( ehhh
jestem podlamana bo od jakiegos tygodnia waga mi ani drgnie... a ja sie mecze z tym wszystkim a efektow nie ma;( ehhh
Jeżeli przestrzegasz diety i ćwiczysz nie ma się co martwić to tylko chwilowy przestuj. Nasz organizm to dobrze działająca maszyna, jeśli "program" zaopserwuję zmiejszenie dawki żywieniowej zaczyna chudnąć, ale w pewnym momencie mówi "stop trzeba troche nagromadzić" i wtedy waga stoi ale potem musi dać za wygraną i znowu zacząć chdnąćtak to już niestety jest.
Nie martw się waga w końcu ruszy bardzo szybko. Tylko sie nie oddawaj.
Mam dokładnie to samoStanęło na 53 i ani rusz... Często w takich momentach przerywałam dietkę, ale mam nadzieję, że teraz wytrzymam... Ty też się trzymaj i nie puszczaj!
Nie zagladaj tak czesto na wage bo obledu z tym mozna dostac, kg w ta strone 0,5 w tamta... Ja sie waze raz w tygodniu, a chwilowy przestoj to zupelnie normalne, pozniej znow bedzie spadac, spadac, spadac...)))
Ppopieram.. wywalic wagi! ja całe szczescie nie mam swojej w domkuZamieszczone przez Forma
waze sie w aptece.... i przynajmniej mam z głowy kryzys pół kilo mniej czy wiecej jak nic przez cały dzien nie jadlam :P Korzystajcie z wag raz w tygodniu :P najzdrowiej
![]()
Ja wiem, że nie powinno się ważyć codziennie, ale i tak będę to robić. Bo tak obserwuje swój organizm, mam nad nim kontrolę. Albo tylko tak mi się wydaje... No dzisiaj bardzo ładnie trzymałam dietkę, więc jestem z siebie zadowolona. Jutro na siłownięMoże wreszcie się ruszy...
ruszy sie ruszyzawsze sa takie zastoje
![]()
ja sie waze w osrodku zdrowia srednio raz na 2 tygodnie.. a i tak nie patrze na wage, tylko na centymetr, ktorym mierze sie co 3 - 4 dni :P fakt, ze mniejsza motywacja, bo wymiary schodza wolniej, ale jakos wole sie mierzyc nei wiem czemu![]()
ja tez mam obsjesje wagowa wchodze codziennie bo jak dluzej nie wchodze to potem moge sie zalamac albo cos , ale wiem ze waga nie jest do konca odzwierciedleniem , bo mozna zauwazyc po spodniach , ja tak to mierze , bo centymentr mi sie zagubil , ale czasem tez tak mam ze rezygnuje jak waga nie drgnie to jest kolejne uzaleznienie buuuuuuuuuu, a poza tym kazda waga wazy inaczej a tym bardziej najzwyjklejsza domowaniom ale cio tam moze wreszcie spadnie kiedys ... hope so
![]()
Zakładki