ja tez tak jadam :wink:
dzisiaj bylo super
serek wiejski - 120
dwa jajka - 180
pomidor - 20
polędwica drobiowa - 30
pozniej bedzie jescze losos wedzony...
Wersja do druku
ja tez tak jadam :wink:
dzisiaj bylo super
serek wiejski - 120
dwa jajka - 180
pomidor - 20
polędwica drobiowa - 30
pozniej bedzie jescze losos wedzony...
hej dziewczyny, u mnie dzisiaj
śniadanie: pół serka figura z pieprzem i solą
obiad: miseczka bobu
kolacja: pierś z kórczaka w pomidorach z bazyllią + surówka (pekinka, papryka, pora, cebula, czosnek + oliwa zoliwek, sól, pieprz i sok z cytryny - nie całej)
i na dzis to tyle :)
Dzisiaj ogarnęła mnie jakaś chwila gotowania, zrobiłam obiad, przygotwałam farsz na jutrzejsze pierogii dla rodzinki,, i upiekłam chleb z orzechami (pachnie obłędnie - tylko zapach mi pozostaje narazie)
pozdrawiam
ciesze sie, ze tak dobre wam idzie :D
ja choc zgodnie z dieta to jem za duzo i jakos tak ciagle nie moge zaczac cwiczyc :?
poki co zjadlam dzisiaj:
jajecznica z 2 jajek z serem zoltym
kawa inka z mlekiem
bigos
kawa inka z mlekiem
i jeszcze jedna inka z mlekiem
maślanka naturalna + orzechy laskowe
mam nadzieje, ze dzisiaj juz nic wiecej w siebie nie wepchne, bylby to bardzo dobry dzien, bo zazwyczaj zjadam 2xwiecej :oops:
gw1azda, ja też się nie mogę zabrać do ćwiczeń Mam na dyskku to 8 min ABS (czy jak tm sie to nazywa) - ale nic nie robie. Nie mogę znaleźć czasu na to w ciągu dnia, a wieczorem, najzwyczajniej marzę, żeby odpocząć - jedyny pluś, że dużo chodze na nogach - a samochód stoi sobie na parkingu ;)
Jeśli chodzi o jedzenie hmm, nie wiem czy dużo jesz - ale jak nie czujesz się głodna to dobrze, jak czujesz się przejedzona - to mozesz spróbowac coś zmienić. Nic Ci nie mogę zaaproponować ;) bo sama sie mało znam na tym ;)
polecam przeczytać posty użytkownika margolka123 i gaga_ , bardzo mądrze piszą
Ja jem tyle ile czuję, że powinnam zjeść - najgorzej mi wychodzi jedzenie śniadań - bo nie lubię tego robić, no ale cóż :)
pozdrawiam i trzymam kciuki za Was dziewczyny ! :):):)
moim problemem jest znów to, że ja piję mało wody .. naprawdę mało :( i nie wiem co mam na to poradzić. Piję herbatę, ale i tak za mało, a wodę mineralną too ehh czasami, a tak kiedys lubiłam :(
ja natomiast wypijam dosc sporo - herbata zielona, rooibos, kawa z mlekiem
samej wody tez raczej nie pijam, zazwyczaj tylko jak wychodze
ja mam na dyscku cala serie filmikow abs i jeszcze taki jeden na brzuch, ale jeszcze nie mialam okazji ich wyprobowac, mialam zamiar dzisiaj, ale cos zle sie czuje, chyba bierze mnie jakies chorubsko, ale ja mu sie nie dam :P
ehhh nie mam dzisiaj na nic sily
hej dziewczyny :)
u mnie dzisiaj:
śniadanie: serek wiejski
obiad: dzwonek łososia (pieczony z plasterkami cytryny) + surówka (ta co wczoraj)
kolacja: zupa pomidorowa (kawałek cebuli, jednen pomidor, dwa zabki czosnku, bazylia, woda, sól)
i to na tyle z jedzenia.
Zakupiłam sobie dzisiaj czerwoną herbatę ;) i 2 kremy do ciała :) , balsam z zieloną herbatą i 2 olejki by móc sie foliować (jeszcze brakuje mi dwóch)
fajnie jest :)
wiecie co dziewczyny .. wzięło mnie coś na pieczenie i gotowanie Co chwile mi przychodza nowe pomysły. Dzisiaj zrobiłam duuużo pierogoów, dużo - za dużo, wiec częśc poszła do zamrażarki ;)
Nie chciało mi się spac, wiec przed północą wzięłam sie za robienie szarlotki. Przed chwilą wyciągnełam z piekranika no i nawet nie mam ochoty jej spróbować. Jutro z miłą chęcią wypróbowałabym pare przepisów na przetwory domowe .. tylko nie wiem czy mam słoiki, musze posprawdzać w piwnicy hihi
Z reguły zawsze tak mam, że jak dietuję to przychodzi mi większa ochota na gotowanie ;)
oj mam ochotę na ta pastę a i bym zapomniała na dżem pomarańczowo - imbirowy mmm to musi być pyszne, a i da dżem z cytrusów też mam ochotę ... jak będą słoiczki to jutro będę w kuchni działać ;)
to na tyle mojego nocnego żalenia się ;)
Miłego dnia ! :)
wczoraj troche skiepscilam :(
ale dzisiaj wracam do normy... tzn pewnie zjem dopiero jak wroce okolo 16 bo wczesniej nie bede miala czasu...
Plan na dzis :
piers z kurczaka
zupa pomidorowa (oczywiscie bez marchewki ryzu i makaru)
i pewnie jakies warzywka
amorsa to ja cie podziwiam, jak dajesz rade oprzec sie takim pysznoscia
mnie najbardziej brakuje owocow i slodyczy :roll: