-
Podziwiam te dziewczyny, które maja czas na regularne ćwiczenia. Ja nawet nie moge pomysleć o wyjściu z domu na jakiś basen lub gimnastykę- jestem sama z Maluchem. Mąż wraca wieczorem, a wtedy to juz nic mi się nie chce. A tu jeszce zawsze jest coś do zrobienia w papierach do pracy.Tracę zapał do walki z kologramami, tym bardziej, że ostatnio nie widać efektów.I chyba to jest główny powód niechęci - brak efektów. A do tego jeszce ostatnio usłyszałam "pocieszające" słowa od "dobrej" ciotki , że po ciąży to najczęściej nie wraca sie do swojej figury i trzeba się z tym pogodzić. Pogodzic się z tym??
-
A weekend? Mąz w domu a ty na basen!
Poza tym polecam spacery z wózkiem w marszowym tempie. Godzina dziennie działa cuda. To chyba niezbyt popularne, bo widziałam tylko jedna mamę stosująca tę metodę. Inne młode mamy chodzą w mojej okolicy z wózkami spacerkiem - NAPRAWDE WARTO TROCHĘ PRZYSPIESZYĆ !!!!! Nie wiem jeszcze jak to działa na kilogramy, bo nie specjalnie mi waga spadła (odrobinę tylko), ale na samopoczucie działa to zbawiennie - no i nie chce się wcale tyle jesc, bo organizm jest pobudzony i wesoły bez dodatkowych bodźców żywieniowych.
Dziewczyny, staram sie wam pokazac, że żeby stosowac ruch wcale nie trzeba sie zapisywac na siłownię, czy aerobik - przynajmniej póki jesteśmy w domu z dziecmi.
-
to prawda . kazdy rucg ktory daje nam przyjemnosc i pobudza do dalszego dzialania jest zbawienny.
czuje sie fatalnie... ratunku...
-
waga praktycznie w gore nie poszla a ja czuje sie jak BANIA! co jest grane. okres mi sie skonczyl, a ja czuje sie jeszcze gorzej niz w trakcie. dzis mam w planie zjesc naprawde niewiele. rano jogurt aktivia i krok\mka ciemnegoz bieluchem i czterema plastera\kami wiejskiej. barsz czerwony z dwoma ziemniakami a pozniej gotowny schab z jakim warzywkiem. niestey ma dzies urodziny :lol: i wieczorem przychodzi rodzina na torta. mam w planie ukroic sobie doslownie lyzeczke torciku i tyle. juz sobie wszystko obliczylam. nie jem duzo slodyczy kostke czasem dwie. pije duzo herbat i wraca ten sam problem co na poczatkue diety. w lustrze wydaje mi sie ze widze powiekszona pupe ale ja juz sama nie wiem czy mi sie wydaje czy nie.
-
tylko się przywitam, ale niestety nie mam czau napisać coś więcej
Agamar - jesteś fantastyczna - trzeba nam takiego kopa, bo coś ostatnio nie możemy się zmobilizować. Gratulacje 2 tygodnie jedzenia do 18-tej - zobaczysz zaraz zaczną spadać ci kilogramy. Z ruchem się zgadzam, ale ja nawet na spacer nie mam czasu.
Aga - nie wolno ci się poddawać, nie słuchaj dobrej ciotki, bo przeważnie one nie chcą dla nas tak dobrze. znam wiele mam które nawet po 3-ce dzieci wyglądają super. Ale niestety one po prostu dbają o siebie, tzn trzymają dietę i troszkę się ruszają.
Szybki spacer z dzieckiem w wózku codzienie da ci naprawdę super rezultaty, tylko codziennie i szybkim marszem, ja tak schudłam po moim starszym sunku. Teraz niestety jeżdżę samochodem, a na spacery nie chce chodzić mój starszy syn i dlatego nie mogę szybkim marszem, bo się drze. :lol: :lol: :lol:
Arianiko - taka chyba pora, że tracimy wenę odchudzającą, postraszę nas tylko tym, że tak właśnie powstaje efekt jo-jo. Tak, że bierzmy d... w troki i do roboty. Dlaczego mamy zaprzepaścić to czego dokonałyśmy.
Tamaro - może powinnaś zmienić tabletki, coś mi się tu nie podoba, chyba że masz po prostu takie wrażenie.
-
Tamaro - dużo zdrowia, uśmiechu na codzień, dobrych ludzi wookoło i dużo miłości od nich
życzę ci tego ze szczerego serca.
Niestety nie mogłam wczoraj tutaj być więc dzisiaj ci życzę szczerze choć spóźniona.
Buziaczki
-
Serdecznie zapraszam wszystkich z dużą nadwagą tj. o BMI powyżej 25 do uczestniczenia w Wirtualanym Clubie XXL. Tam co tydzień podajemy swoje pomiarki i obserwujemy efekty odchudzania całej grupy. Serdecznie zapraszam do przyłączenia się!
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...6ac20ebf14e3df
Tez jestem mamą małego brzdaca :-)
-
Witajcie. Dzięki za doping, postaram sie udowodnić sobie, że moge wygospodarować czas na cwiczenia. Basen niestety pozostaje w sferze marzeń, odkąd przeprowadziłam się do niewielkiej miejscowści wyorawa na pływalnię zajmuje mi sporo czassu - trzeba jechać do pobliskiego miasta. Spacery trafiają mi się też coraz rzadziej - kiedy wracam z pracy robi się już niestety ciemno. Dopóki siedziałam w domu, nie stoniłam od spacerów, a teraz... Ale postanowiłam ćwiczyć wieczorem - co dzień. Na wiosnę mam rodzinną uroczystość i zamierzam włożyć moją ulubioną sukienkę w rozmiarze 36. Tylko nie wiem, czy to jeszcze realne. Ale z drugiej strony - miałam ja tylko dwa razy na sobie, szkoda, żeby się zmarnowała, nie?
Dziewczyny, czy któraś z Was miała gestozę w ciąży?
-
O, zapomniałam o suwaku,. To cześciowo zapis historyczny,bo od kilku tygodni waga stoi w miejscu. :oops:
[/img] http://www.3fatchicks.com/weight-tra.../84/54/60/.png
-
czesc dziwuszki! ewo kochana uczucie minelo, waga jeszcze spadla. dziwna sprawa, ale z tabletkami to mozesz miec racje.
aga niezly wynik :shock: . jesli chodzi o twoje pytanko to mowiac szczerze ja nigdy o tym nie slyszalam :oops: . nie mialam wiec czegos takiego.
BARDZO DZIEKEUJE ZA ZYCZENIA!