-
Bigwoman nie poddawaj sie :!: :!: nie mozesz :!: :!:
ja odchudzalam sie jakos od lutego. Bylam wkurzona na mkasa ze nie moge sobie kupic normalnych spodni tylko zawsze za dluggie i potem jeszcze je obcinac albo podkladac, mialam po prostu dosc, apoza tym nienawidzilam siebie za moj tylek (zreszta dalej czuje taki wstret:( )potem jakosdo czerwca schudlam 10 kilo i nagle sie urwalo.. przytylam znow 2kg i teraz tegoz aluje:( dlatego mowie Ci-nie przstawaj, te Twoje "zachwiania" sa poczatkowe i jesli bedziesz dostraczac odpowiednich skladnikow organizmowi to wsio bedzie ok.
Ja znow probuje zaczac ale zniechecam sie sama mysla o tym ze to bedzie troche trwalo ale mam nadzieje ze mnie ktos wesprze...
pozdrawaim i trzymaj sie !!
buźka:*
-
Czesc dziewczynki:)Bedzie dobrze nic sie niemartwcie:)Bigwoman glowa do gory:)mmmooonnniiisssiiiaaa dobrze muwisz bo napewno bedzie oka:)kluseczka87 juz ci daje link jak sie robi ta linijeczke;)
http://ww2.dieta.pl/forum/viewtopic.php?p=138330#138330
kluseczka87 bedzie wszytsko dobrze zobaczysz:)
3majcie sie dziewczynki i pozdrawiam was wszytskie serdecznie:*
-
:-)
Witajcie!
Ostatni raz byłam na forum jakiś czas temu i dopiero dziś odważyłam się znowu zmierzyć z samą sobą. Odchudzam się od 24 sierpnia 2005. Miałam gotowy plan : w trzy miesiące dzięki 1000 kcal schudnę z 82 kg do 57kg. Mam 1,65 m wzrostu. Wszystko przez pierwszy miesiąc szło dobrze. Oczywiście na początku było trudno, ale dawałam rade. Jakieś trzy tygodnie temu (2.10.2005) ważyłam już 72 kg :D Byłam bardzo szczęśliwa. Wszyscy mówili że bardzo ładnie wyglądam i że schudłam i po prostu promieniałam szczęściem. I chyba to mi zaszkodziło, bo moja dieta się złamała. Tzn. zawsze zamykałam się w 1600 kcal, ale to i tak przekraczanie 1000. Zalamałam się. jadłam słodycze, pizze itp. Płakałam i nie chciałam wstawać z łóżka, bo taka się czułam beznadziejna. Strasznie przeszłam ostatni pomiar wagi, gdy zobaczyłam 73 kg. :cry:
Teraz chcę znowu być silna. Poczytałam posty i jakoś mi lepiej. Potrzebuję wsparcia i ten wątek wydał mi się bardzo trafiony.
bigwomanbędę trzymala za Ciebie kciuki, bo doskonale Cię rozumiem. ja też jak widze słodycze to nie mogę odpuścić :? Może jak będziemy się mocno wspierać to będzie dobrze i wytrzymamy.
Wracam do żywych (odchudzaczek:-)!
Pozdrawiam
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...5c7/weight.png
-
jak na razie się trzymam. :D Najlepsza nagroda to słowa mojego męża - "Widać, że już schudłaś" :lol: Spodnie zrobiły sie luźniejsze - o rany nie mam w czym chodzić.
Wczoraj byłam na urodzinach brata i powstrzymałam się przed objadaniem - zjadłam tylko pół kawałka rolady (na spółkę z mężem) pół jajka i 2 łyżki bigosu.
KULAMIKA - wiem co czujesz - to nie jest moje pierwsze odchudzanie, kiedyś nawet wazyłam już 69 kg ale znowu wróciłam do 80 kg. Wierzę, że uda nam się schudnąć i pozostać przy tej wymarzonej wadze :D
-
hejka.trzymam zanas wszystkie kciuki wierzę że każdej z nas się uda ,i osiągniermy to co sobie zaplanowałyśmy
-
Czesc dziewczyny:*kulamika bedzie dobrze pomozemy ci:)Uda ci sie dojsc do wymazonej wagi tylko musisz miec silna wole i napewno troszke cwiczen niezaszkodzi:)Bigwoman i niika napewno sie uda;)Dziewczyny bedziemy silne:)
Pozdro dziewczynki:*
-
:-)
Hej!
Dziś nieźle się trzymam. myślałam o tym forum i to mi pomoglo. Waszw wsparcie jest bezcenne! :D Wierzę, znowu że się uda. Założyłam dziś garsonkę (taką na specjalne wyjścia) i nie mogłam uwierzyć że spodnie w których już ledwo się dopinałam teraz są luźne. Poza tym ostatnio kupiłam sobie spódnice o jeden rozmiar mniejszą niż zwykle!
Ja od początku diety miałam taki system: za każdy udany dzień diety wrzucałam do skarbonki 1zl. Pomyślalam że po 3 miesiącach troche sie uzbiera i kupie sobie coś fajnego do ubrania (oczywiście w mniejszym rozmierze:-) Gdy dieta się złamała, to i kaski nie wpłacałam, ale od dziś wracam do tego systemu. Co o tym myślicie?
Kurcze, naprawde znów mi się chce odchudzać. Dzięki!!!
bigwoman trzymaj się , to że Ty tak dzielnie się trzymasz i chudnisz daje mi siłe, więc pamiętaj musisz być silna, nie tylko dla siebie :P Na pewno damy rade
Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko
-
No no no, wcale niezly pomysl z ta kasa:) moze i ja tak zaczne?? ale mnie normalnie nastrajacie, znow mam sile zeby zrzucic z siebie te pare niepotrzebnych kilosow :)
-
ja będę wrzucać po 2 zł za każdy udany dzień - mąż sponsoruje :lol:
Zjadłam jabłko a teraz ide pomachać ciężarkami. Trzymajcie sie dziewczyny dzielnie.
-
Hey dziewczynki widze ze odchudzanie idzie pelna para;)To ja tez bede kase wzucac:Dbigwoman ty tez z ciezarkami;)Ja tak samo codziennie macham ciezarkami i bardzo to polubilam juz mi sie zrobily ladne miesnie ramion;)
Pozdro:*