tzn ważę się na tej swojej lewej wadze, która oszukuje +/- 4 kg ;)
Lalunia Ty się bierz...a wczoraj akurat w Gorzowie byłam...jakbym wiedziała, gdzie mieszkasz to bym Ci tak nakopała, ze od razu bys motywacje znalazła :P
Wersja do druku
tzn ważę się na tej swojej lewej wadze, która oszukuje +/- 4 kg ;)
Lalunia Ty się bierz...a wczoraj akurat w Gorzowie byłam...jakbym wiedziała, gdzie mieszkasz to bym Ci tak nakopała, ze od razu bys motywacje znalazła :P
heh, wszstkie mamy fajnie z wagami :D
tylko moje niestety pokazuje prawidłowo... :?
jesy nowa w mierę, ma wskaźnik % tłuszczu i w ogóle trzyma w pamięci 4 osoby :D śmiesznie, tylko to jej pikanie :roll:
a dzisiaj już tak dużo zjadłam :? 68o kcal :?
bo przed chwilą wszamałam kitkata z masłem orzechowym, a to cholerstwo jest tak kaloryczne, że koniec :?
a wiadomo, że dzisiaj to i tak dupa wielka
bo będę piła, będę jadła i to pewno dużo :?
jak to na weselu :?
ale potem już zacznę się odchudzać na serio :)
oj agassi skad ja to znam....ale mysle ze na weselu nie powinnnas liczuyc kalorii, tancz duzo i juz jutro na 1500 z powrotem...sa dziewczyny ktore nawet na weselu diete trzymaja ale ja do nich nie naleze-dieta nie ma zasmucac mojego zycia!!!!
a waga fajna TWoja- ten pomiartluszzu mi sie podoba :D
madyiara: nie mam zamiaru :) z resztą i tak nie wierzę, że by mi się udało :P
pomiar tłuszczu... hmm... zawsze inaczej pokazuje, rano, wieczorem, przed kąpielą, po kąpieli, więc ja nie wiem, kiedy jest poprawnie i niegdy na to nie zwracam uwagi :P
a ja schudłam!!!!!!
NARESZCIE :D:D:D
dziś rano waga: 62,7kg :D huraaaaa!!!!
a wieczorem na imprezkę :D:D tylko tam też się będzie jadło i piło, i piło... :/
grr...
ale postaram się bardzo dużo tańczyć :D:D
ps.następne ważenie za tydzień!!!
pps. a ciekawe na jakiej podstawie waga waży zawartość % tkanki tłuszczowej... :? hmm?
buziaki :*:*:* :)
Asinka - gratuluję!! :)
Asinka: jakieś małe prądy są puszczane przez ciałko
nie wiem dokladnie, ale sprawdzę i Ci napiszę
świetnie, że waga ruszyła :) widzisz, długo długo nic, a tak to od razu cały kilogram :) jeszcze trochę się pomęczysz i dojdziesz do tych 56 kilo :)
zobaczysz :)
ja też mam zamiar dużo tańczyć :)
i dużo jeść :P no może nie aż tak dużo :P
a przejmować się będę jutro ;)
:D:D dziekuję dziękuję :D
mam nadzieję, że tak będzie już zawsze (no albo lepiej :) )
no Agassi, mam nadzieje, że sie nie objadłaś za dziesięciu :D
Asinka, na pewno będzie lepiej :D
Lalunia, no i gdzie żeś jest? :D
P.S. jak chcecie moje foteczki to u mnie na wąteczku są, str. 70 ;) a link macie przy tickerku ;)
noe: widziałam zdjątka :) ładne :) i nie wyglądasz grubo :)
przcież mówiłam, że my wszystkie tu laskie jesteśmy :) bez wyjąctku, no nie?
ja byłam na weselu, wytańczyłam się i chyba nawet nie zjadłam za dużo :) oczywiście więcej niż powiennam, ale bez przesady :)
więc psychicznie czuję się dobrze :)
dzisiaj będę robiła pizzę :)
ale od jutra... od jutra już będzie super dobrze :)
i mój brat obiecał mi, że będzie ze mną biegał :D :D :D