-
Asiula22 witaj !! : ) i gratuluje oczywiście, dziecka , faceta i szczęścia : )
przybyło widze troche osób które oczywiście witam serdecznie
cóż u nie dieta nie wiem jak idzie, bo sie nie ważyłam, ale czuje ze stoi w miejscu, oby tylko więcej nie było....no i co.......kurde.....od jutra zaczynam : /
źle się czuje psychicznie sama ze sobą : ( zaczynam, jak ja to mówię, świrować, a to nie jest wskazane...ehhh, a do tego te remonty przeprowadzki i wogóle...ehhh
jedyny pozytyw to zdana sesja : ]
pzdr
-
Hej Kobitki!
Ja znowu z lekkim opóźnieniem,ale neta mi odłączyli i dopiero dzisiaj ponownie jestem...Mama nadzieje ,ze juz wiecej tych problemów nie bedzie.
U mnie wszystko w porzo...byłam u lekarza, z dzidziusie jest ok....pod koniec marca wybieram sie na USG i mozliwe ze bedzie wiadomo:synek czy córeczka :)
Zdietą ,jak wiecie...nie moge szalec..ale nie znaczy to ,ze popadlam w całkowitą beztroske :wink: Fakt, zdarzy mi sie czasem zaszalec..ale nawet nie w sensie obżarstwa, tylko po prostu czasem ugne się przed moja słabością i podjem cos słodkiego. Oczywiście umiar jakis tam trzymam,ale w porównaniu z tym co bylo w casie diety to troche podupadłam :wink: Ale co tam...grunt ze nie przesadzam...a to ze troszeczke kilogramów przybedzie to raczej oczywiste i przed tym nie ucieknę. Jednak po ciąży mam zamiar popracowac solidniej,aby dosyc predko ale zarazem i zdrowo odzyskac figure...
Ok, teraz smigam troche w miasto...połazic po sklepach....Później postaram sie zajrzec.
Pozdrawiam Was Wszystkie :D
-
na troche zniknlam i znow forum umarlo heh
nieładnie
przeprowadziłam się diolchy! mieszkam z M.- moim przyszłym byłym mężem ; )
jest zarazem pieknie jak i ciężko, ciezko bo finanse a pieknie bo caly czas razem....
zaczelam sie odchudzac, bo przytylam dosc sporo od zeszlego roku. wystarczyl tydzien diety a czuje o niebo lepiej i znow mam plaski brzuszek, jakbym jeszcze zmotywowala sie do cwiczen byloby super. coz postaram sie
gdzie jestescie?
-
Witam
cześć,
przypadkowo weszłam na Twój wątek, Klaudio i muszę powiedzieć ze jestem zachwycona:)) przeczytałam dużą cześć i podziwiam CIę.ja się odchudzam 3ci tydzien.znajomi twierdzą ze są juz efekty,ja widzę ze spodnie są trochę luźniejsze.nie mam wagi niestety,bo mi się popsuła,ale nie wiem czy chcę kupić nową.za jakiś czas się zważę i mam nadzieje ze bedzie lepiej.tez miewam gorsze dni,kiedy zdarza mi się zjeść coś nieodpowiedniego,ale nawet się przyzwyczajam. Staram się oscylować ok 1000 kalorii,no i nie jesc na noc i trochę cwiczyć.może masz jakieś rady dla nowoodchudzającej się?:)) pozdrawiam serdecznie i idę zjeść grejfruta na kolacje;)
-
Co u Ciebie Klaudio? :D :D :D :D
-
hej hej, co tam słychać? :)
-
-
znowu wracam skruszona...
MASAKRA ile przytylam, nie przyznaje sie narazie :|
-
Witaj :D
Na pewno juz mnie nie pamiętasz kiedsy sie odchudzałam na tym forum i tu zaglądałam do ciebie wspierałyśmy sie nawzajem szukałam cie z dobra godzinę byłam bardzo ciekawa jak ci poszła dieta bo ja ja zakonczłam 1 czerwca 2006 jak zaszłam w ciąże.
Teraz znowu chce zacząć :D W ciazy przytyłam 32 kg
A jak tobie idzie :?:
-
heeeeej :) jasne, ze Cie pamietam :)
hmm mi tez przybylo, ale ja tlumaczyc sie nie moge chociazby ciaza ;) po prostu zarlam, zarlam i tak sie to skonczylo... a do odchudzania jakos mi sie nie pali... :/
najmniej wazylam jakies 62 po odchudzaniu, teraz prawdopodobnie jest juz jakies 70... i jakos nie mam mobilizacji, nie mam juz tak jak dawniej checi :roll: moze samo przyjdzie, jak wtedy......
w kazdym razie ja tutaj jestem, zagladam i mozesz zawsze pisac :)
milo, ze mnie szukalas :) i znalazlas :)
po ciazy zleci szybko :) a jak dzidzia? :)
pozdrawiam :)