:( :( przytyłam dwa kilko!!!! Przecież nic takiego nie jadłam kontoroluje kazdy chociaż najmniejszy kawałek tego co jem.. Więc dlaczego??? Co jest ze mną nie tak?!?!?! Nrmalnie płakać mi się chce:(:( RATUNKU :!: :!: :!:
Wersja do druku
:( :( przytyłam dwa kilko!!!! Przecież nic takiego nie jadłam kontoroluje kazdy chociaż najmniejszy kawałek tego co jem.. Więc dlaczego??? Co jest ze mną nie tak?!?!?! Nrmalnie płakać mi się chce:(:( RATUNKU :!: :!: :!:
GratulujęDorota1000 oby tak dalej :P :P :P
Niemalanie poddawaj się i uwierz w siebie ja zaczynałam z wagą 99kg i już mam 10 kilo mniej :P
dorocia_d nie wpadaj w panikę napewno jesteś przed okresem i to jest normalne, że waga poszła w górę :wink:
Wtedy w organiżmie zbiera się więcej wody zważ się po i zobaczysz, że waga wróci do normy
Amant...uu... dzięuję fakt jestem przed właśnie... uf.... nawet niewiesz jak bardzo mi humor poprawiłaś:) bo ja już podłamana strasznie byłam :? No ale dziękuję:))))
Niemala ajj ja ważyłam około 116 kilogramów.... więc wiem o co Ci chodzi:) trzymaj się babeczko:)
pfuu ANAMAT miało być yh.. że gruba to jeszcze ślepa hyhy buziaki pozdrawiam:)))
Witajcie Nowe Bojowniczki
pozbędziemy się tego niepotrzebnego balastu, wszystko przed nami, sukcesy i chwile zwątpienia, ale w grupie jest łatwiej, pamiętajcie o tym :lol:
Dorota 1000 piękne osiągnięcie :!: gratuluję :lol:
trzymaj się dzielnie, zły nastruj minie :lol:
buziaczki szane
100-dniówke czas zacząć dzisiaj pierwszy dzień :o a raczej pierwsze 3 dni teraz będą oczyszczania jelit czyli woda woda i jeszcze raz woda... qr... już mi się to niepodoba :?
No ale ja tu z innym pytaniem, bo miną 3 dni i co dalej? Chodzi mo jakie produkty powinnam jeść żeby w miare syciły a nie miały za dużo kcal? Może jakieś diety? Ktoś udzieli rady?
Buziaki D.
dorocia_d jak tam twoja dieta płynna :!: :!: :!:
Mam nadzieję, że wytrzymałaś i czujesz się dobrze :P
A później najlepiej przejdz na dietkę 1000 kalorii a jak nie dasz rady to 1200-1500 i jedz często ale mało, o stałych porach.
Podaję ci link do super stronki, poczytaj :
www.sfd.pl/temat64042
Aniu( anamat ) no co tu wiele mówić( pisać ) idzie mi tak sbie:( znaczy nic nie zjadłam wczoraj przez cały dzień jak narazie dzisiaj też wytrzymuje jakoś.... ale już ledwo ledwo.... pocieszam się tylko tym że jutro zjem sobie troszeczke ryżu i troszeczke jogurciku naturalnego wypije:p no w końcu trzeba się czymś pocieszać:P
Najśmiesznejsze jest to, że mamuśka wczoraj kapuśniak ugotowała, niecierpię tej zupy ale wczoraj to pachniała Oaaaaaa tak cudownie że brak słów:) ale nie dałam się twarda byłam hyhy zrobiłam sobie herbatkę zieloną i poszłam sie uczyć:P
A za stronke dziękuje już zabieram się do czytania:))
Buziaki D.