-
Nie mam siły!
Nogi mnie bolą!
Jestem wykończona!
Na nic nie mam siły!
Ale wesele było zaje....fajne!!! :wink:
Nan!
Masz racje!
Ja praktycznie wcale nie siedziałam przy stole tylko cały czas starałam sie tańczyć (no chyba że "szło się na jednego" hehe :D ) a to wszystko przez solarium!
Tak sobie poparzyłam d... (znaczy sie tyłek :oops: ) że nie mogłam długo siedzieć bo mnie bolało :roll:
Było SUPER!
A panna młoda miała prześliczną suknię!
Przysięgam wam że nigdy jeszcze takiej sukni nie widziałam!
Nigdy!
Było zaje....fajnie!
Idę poleżeć bo jeszcze troszkę mam kaca
Buziaczki
-
Wenus super ze fajnie sie bawilas, nie warto sie przejmowac tylko wyciagnac wnioski i starac aby innym razem bylo lepiej :D
A z dietka u mnie dzisiaj calkiem dobrze, tylko oby nic wieczorem sie nie przydarzylo :roll:
-
WENUS- nawet nie wiesz jak się ciesze, że dobrze się bawiłaś :), też bym tak chciała, ale nie umiem za bardzo się "luzować" ;/ U mnie dietka jako-tako (po chinsku) i kopnijcie mnie do skakania na skakance bo mi się nie chce :/
-
KOPAM CIE DO SKAKANIA !!!!!!!! KOP KOP HOP HOP !!!!
-
Ohh...dzięki ;) wczoraj, pomimo, że nie przeczytałam tego kopnięcia i tak poszłam skakać :), zaraz sobie poćwicze a później ....skakanka :twisted:
-
gratuluje ćwiczeń!!! ja nie mam siły :( po tej nieprzespanej nocy dołożylam jeszcze kilka h zakupów jedzeniowych. trzeba było uzupełnić zapasy :?
buziaczki
-
Rain! Uszy do góry, mi nie zawsze chce się ćwiczyć, zresztą wątpie żeby się znalazła dziewczyna która dzień w dzień ćwiczyła, to nie w naszym stylu ;)
-
no zaraz pójdę zrobić serię, trzy h łażenia po sklepach też zaliczone :D
dzięki za wsparcie Nan!!! mi łatwiej w grupie, od października znów to uskutecznie. taniec nowoczesnt w ramach wf i siłownia - taki plan. się uda a jak nie to nakrzyczycie na mnie :)
cmoki!!
-
Na mnie możesz liczyć, właśnie się zastanawiam czy też nie zwiększyć ilość ćwiczeń, bo i chudne, ale jakoś tak skóra mi zwisa z ud...;/
-
A tu co taka cisza :(
Dziewczynki odezwijcie sie
U mnie bardzo dobrze w pelni wrocilam do dietki i na aerobik, i na wadze mam juz 79,5 8) zostalo mi jeszcze tylko 19,5kg phi co to dla mnie :lol: :D
Nantosvelta a stosujesz jakies kremy czy tylko cwiczysz te uda, bo kremik moze troszke pomoc :)
-
Super Kaczorku, gratuluje.
U mnie niestety kiepsko, ale mam nadzieje, ze bedzie lepiej.
Pozdrawiam
-
Stosuje krem, ale jakiś badziewny, niedługo przerzucam się na avonowski :] 8)
-
Heeej
A jaka diete stosowałaś, zę udało ci sie zrzucić 15 kg i w jakim okresie ?? papaaa
-
Hmm tak sie zastanawiam kto tutaj zrzucil 15kg :roll:
Kompleksiaro wszystko zalezy od Ciebie czy bedzie lepiej, wkoncu przeciez sama bierzesz kolejne jedzonko do buzi, nie chce juz pisac abys wziela sie w garsc, bo moze poprostu nie jestes jeszcze gotowa na odchudzanie :? Buziaki Agaciu
Wenus a co tam u Ciebie, jak sobie radzisz z Herbalife?
Nantosvelta ten z avona to podobno jest dobry :)
Pozdrawiam :)
-
jak jest dobry to dobrze :). U mnie dietka wporządku, dalej nie licze kalorii i czasami się zastanawiam ile je zjadam...może za mało? Bo boje się że zjem za dużo a tu się okaże że za mało...ehh...nie chce wracać do liczenia, ważenia itp. :/
-
:lol:
hej dziewczyny.
Odchudzanie bardzo żle wpływa na wasze humory.
Cały czas marudzicie. Głowa do góry- trzeba sie cieszyc z życia i każdego kg mnej.
Wlasnie wróciłam z urlopu -6kg i jestem cała w skowronkach. mam nadzieję ze udzieli sie wam mój dobry humorek.
buźka
-
:))
No nie wiem czy tak wszystkim udzieli sie dobry humor. Wiem jak to jest w czasie diety... :( Przychodzi ochota na wszystko co jest zabronione ... Łeee... kiedy ja w koncu będe chuda (szczeże to zaczęłam dietę niedawno czyli od wczoraj :o ) Nom ale trzymam sie ... Wczoraj 81 kg, a za tydzie ? Hm..
-
:shock:
Kobieto, ale bez pozytywnego nastawienia i kopala w d... samemu jest ciężko się zmobilizować do walki z fałdeczkami.
Jak bedziesz pozytywnie myślała to nawet jak wskazówka wagi dzis nie drgnie to uśmiechnij sie bo jutro napewno będzie ten dzień i twoje ciałko i twoj umysł nabierze chęci do walki.
Jak połozysz sie na kanapie i bedziesz gapic się w TV, ogladać głupie reklamy o jedzonku to za chwilkę sama sięgniesz po jakieś jedzonko.
pozytywne myślenie i uśmiech, no i ja :D zmobilizujemy cię do gimnastyki. A ja na dodatek mam super terrorystę w postaci syna i juz nawet nie próbuje grymasić.
buźka :twisted:
-
No! Dokładnie :D pomyśl jaka będziesz szczęśliwa gdy Twój dzień będzie udany. Jak masz na coś ochotę to to zjedz, krzywda Ci się nie stanie, a i się rzucać nie będziesz potem na jedzenie jak stracisz nad sobą kontrolę ;)
-
Hej Dziewczynki!!!
Ale zaniedbałam nasz watek :oops: , musze sie poprawic. Miałam doła i to duzego, a i z dieta mi nie wychodziło. Ale trzeba wziac sie w garsc, mam nadzieje, ze tym razem skutecznie.
Pozdrawiam
Agata
-
Kompleksiara- kopa masz i wracaj szybciutko do nas ;P
-
Dzieki Nantosvelta za kopniaka, przydał sie, juz wracam :)
Zgadzam sie z tym co napisałas w swoim wczesniejszym poscie, o szczesciu gdy nasz dzien jest udany. Mi sie wczoraj w koncu pierwszy raz udało tak od poczatku do konca i dzisiaj dzieki temu wstałam w dobrym humorze.
Gdzie jest reszta naszej "ekipy"???
Pozdrawiam
Agata
-
Kompleksiaro-teraz ja potrzebuje pomocy :(. Czuje się jak nabita świnia ;(
-
Nantosvelto!!!
Odchudzajac sie niestety jestemy czasem skazane na wpadki, nikt nie jest doskonały. Jezli nawet Tobie sie to przytrafilo to postaraj nie załamac sie tym ( wiem, wiem łatwo sie mowi) tylko walcz dalej, a w koncu dojdziesz do swojego celu.
Agata
-
No teraz już wiem, załamka minęła, w poniedziałek ide na basen :twisted: może na konie???
-
No, i tak tzrymac :!: :!: :!: :)
-
hej staruszki ;)
powracam do Was ze spuszczona glowa.. Nie wiem czy nie pamietacie, ale ja pamietam Was i oglaszam uroczyscie, ze POWAZNEJ dietki czas zaczac!! :P Ruszam dzisiaj i pierwszy przystanek za 2 tyg. Wtedy maja byc jakies wyniki- 2 kg mniej i oy tym razem sie udalo, bo inaczej zwatpie, ze jeszcze na cokolwiek mnie stac.
- duzo ruchu, mniej zarcia i zero niekontrolowanych szturmow na lodowke.. ;)
Pomozecie?
Buziaki-
Ola
-
Pamiętamy, oczywiście :D. A przynajmniej ja ;). Trzymam za Ciebie kciuki-by się udało :D, ja przed wczoraj przeżyłąm totalną załamkę, ale już się powoli podnosze...
-
Cześć Koffane!
Ja tez wracam ze spuszczoną głową :( :( :(
Jest mi strasznie wstyd że tak długo tu nie zaglądałam :oops: :oops: :oops:
Znów jest mnie więcej i w ogóle dietka poszła w las :cry: :cry: :cry:
Chcę znowu wziąć się za siebie :evil:
Tym razem tak na poważnie :twisted:
Pozdrawiam wszystkich i zapraszam tych którzy chcą się przyłączyć :D
Musze jeszcze tylko Kompleksiarę ("matkę" tego postu :wink: ) tutaj ściągnąć z powrotem :P
Buziaczki gorące
-
WENUS! Gdzieś Ty się podziewała??! Wracaj do nas szybciutko i dietkować mi tu ;).
-
Cześć Nan-Skarbeńku! :P
No właśnie wracam do dietki :D
3 dzień mogę śmiało powiedzieć że trwam :twisted:
Tylko że rozepchałam sobie żołądek i na razie jest mi ciężko (ciągle czuje głód) ale trwam! :twisted:
Musze przetrwać te najgorsze pierwsze dni kiedy znowu żołądek mi się zmniejszy :?
Co tam u ciebie? 8)
Jak postępy?
Pozdrawiam cię cieplutko :wink:
-
Musze sie pochwalić że wczoraj byłam na imprezce i całą noc nie wzięłam nic do ust!
Normalnie jestem z siebie dumna!
Było tyle pyszności (oczywiście cholernie kalorycznych pyszności) a ja się im nie dałam skusić!
Tylko piłam, piłam i piłam .............
wodę niegazowaną oczywiście :wink:
Wypiłam jej prawie 3 litry przez całą noc!
Jutro się zważę
Oj! Aż się boję zobaczyć ile przytyłam przez ten ostatni miesiąc :?
-
Ja też jutro mam dzień ważenia.
Wenus- mam nadzieje, że jak przytyłaś to niewiele, a najlepiej to nic, ale jak tak to nie rozpaczaj tylko weź się do roboty ;)
-
No dziewczynki, trzymam kciuki!!!!! :P :P :P
-
Dzięki nova- przydadzą się ;)