Trzeba się zmobilizować w końcu!
HEjka wam wszystkim :)
Zakładam ten post, żeby miec przed kim się rozliczać z dietetycznych dni.
Zakończyłam odchudzanie z sukcesem, i to już jakiś czas temu. Schudłam do 43 kilo. Ale ostatnio wrócił mi jeden kilogram, więc muszę go zrzucić. No a przy okazji zrzucę jeszcze jeden, tak na wszelki wypadek :D
Wszyscy twierdzą, że tego kilograma nie widać, ale jeśli ważę więcej niż te 43 kilo to czuję się gruba i brzydka :/ Więc chcę się go pozbyć.
Myślę, że zrobię to w jakieś 2, góra 3 tygodnie. Plan>>> tysiak.
Dzisiaj zjadłam 895 kalorii plus wypiłam 2 zielone herbatki.
Jeśli ktoś chciałby się przyłączyć, to będzie mi barzdo miło. :D
Pozdrawiam wszystkich dietkujących, i tych nie-dietkujących również :)